ZAKRZEPICA u nastolatka !

Niedawno pisałem w innym dziale o asymetrii moich łydek , otóż lewa jest większa od prawej o 1,5cm.
Czułem też takie dziwne palenie tylko w lewej łydce .
Poszperałem w necie , i moze to być zakrzepica ! , jej objawami jest właśnie pieczenie , zatykanie się żył , co skutkuje żwiększeniu się obwodu łydki !
Nie jestem tego na sto procent pewien , dlatego będę się musiał przebadac.
Trochę się boję , bo mam dopiero 16 lat , nie jestem otyły bo ważę 65 kg , przy 179 wzrostu..
Matko ! , ale mam stracha ;/.
Rano powiem o wszystkim rodzicom...
/////
A Wy co myslicie?

Zmieniony przez - Saviox w dniu 2010-06-12 00:14:32

przy zakrzepicy powinienes miec obrzek ciastowaty tej lydki, czyli jak ucisniesz sobie palcem, to zostaje wglebienie ktore powoli wraca do poziomu (jak z ciastem). I w sumie wazny jest czas od jak dawna masz ta asymetrie lydek i jak czesto i w jakich okolicznosciach pojawia sie to pieczenie łydki.
Wiek mlody ale w sumie zakrzepica moze byc w kazdym wieku. Jesli masz stracha i chcesz sie upewnic idz do lekarza, pewnie bedzie kazal ci zrobic D-dimery ktore rozwieja watpliwosci. A zakrzepica konczyn dolnych to powazne zagrozenie zatoru pluc.

Od około 2 miesięcy co kilka dni mam właśnie takie pieczenie , tylko w lewej łydce .
Czasem trwa to dwa dni , trzy dni i jest STOP.Na dodatek zwiększył się obwód tej łydki o 1,5cm , przez co jest większa od prawej.
Czy może to być coś innego , czy jednak Zakrzepica?
Czy moje objawy są powazne? Zagrazajace zdrowiu?

idz lepiej do lekarza. bez calosciowego obrazu i mozliwosci wykonania badan mozna dywagowac na 1000 sposobow.
nie jestem w stanie ci powiedziec nic wiecej. napewno nie podoba mi sie ten bol i zwiekszenie obwodu lydki.

Jak sie nie odezwę , to znacz , ze już nie żyję.
A jeśli nic sie nie stanie , to napisze coś.

Witam
Nie polecam kierować się tym co mówią osoby wyżej .
Jestem młodym chłopakiem z zakrzepicą mam prawie 20 lat w wieku niespełna 16 lat przytrafiło mi się to ustrojstwo ale jak widać ! Hello żyje ! Powiem szczerze ze mam się dobrze ale swoje przeszedłem choroba jak choroba do lekarza oczywiście polecam iść dla własnego spokoju (poza tym jeżeli już coś jest to im szybciej tym lepiej) pozwolę sobie skierować moja wypowiedz do wszystkich młodych i starszych którzy to maja . Najgorsze w tej chorobie najgorsze najgorsze to przejmować się tym i nie chce tu prawić o tym jak inni maja źle a my tylko to bo ta choroba to była dla mnie tragedia jak i dla was pewnie tez ale nie przejmujcie się tym stracenie spokoju psychiki boli bardziej niż noga która jest większa dwa razy od drugiej . Niż zastrzyki dzień w dzień przez jakiś czas to niestety będzie konieczne na początku przy niespokojnej głowie to pikuś . Dlatego nie czytajcie nic więcej w internecie poza tym co tutaj widzicie . Nie kierujcie się internetowymi znawcami słuchajcie tylko lekarza i co by nie mówił (mi powiedział ze w każdej chwili może się zerwać zakrzep i nie odratuja i jedynym lekarstwem to tak na prawdę czas) z czasem te zakrzepy jeśli nie zostaną usunięte chirurgicznie zleją się z reszta waszego ciała i możecie sobie je nawet nazwać bo nic wam nie zrobią będą częścią was . Leczenie tych zakrzepów chirurgicznie jest bardzo ryzykowne a w tym wieku życie ceni się ponad życie . Ale to leczeniu zakrzepów a onleczeniu zakrzepicy (tak na prawdę powód skąd te zakrzepy się wzięły ) polega na przyjmowaniu leków zależy na początek na pewno zastrzyki . Polecam nauczyć się robić sobie samemu nie taki diabeł straszny . Igła jak komar nic prawie nie czuć . Po tem tabletki to już zależy kto bogaty a komu się nie przelewa bo bądź co bądź ograniczać rodziców o te 200 złoty na 14 dni to już trzeba być egoistą jak można brać tańsze za 14 zł 100 tabletek oczywiście coś za coś w tych drogich żyjesz sobie jak wcześniej 0 nowości była choroba praktycznie minęła . W tańszych nie jeszcz nic zielonego ograniczasz tluste 0 alkocholu marichuany i ograniczasz tluste jedzenie . Papierosy tak ale podobno po nich dużo zmian jest w dawkowaniu bo delikatnie wpływają na wynik . Pozostałe z wymienionych dóbr wpływają tak kosmicznie ze raz masz za gęsta krew i grozi ci zakrzep a raz za rzadką i grozi ci wylew czy atak serca . Pewnie troszkę nowych nastraszylem ale niema się co bać jak będziecie na pograniczu wyników to mimo wszystko zachować spokój bo 3 ( jak się później od lekarzy dowiecie ) to już za wysoko a 1.5 to juz za mało jednak powiem wam ze niema się co tym wynikiem stresować watfin ma to do siebie ze działa jak macie za niski to itak to 1.5 jest już dawka leczniczą bo normalna krew to wynik 1 a 3 nie oznacza wylewu z opowiadań mojej pielęgniarki wiem ze przychodzili do niej ludzie z wynikiem 5 a mówili ze super się czuja i o zdanym wylewie mowy niema jednak w takiej sytuacji skonsultujcie to z lekarzem którego wam przypisze lekarz prowadzący (spokojnie sami z ta choroba nie zostaniecie) i tak o to chyba wszystko co chciałbym nowym powiedzieć pilnujcie spokoju głowy ja sobie wyrobiłem nawyk ze za każdym razem jak tylko nerwy łapały w szpitalu czy gdy miałem złe wyniki grałem w coś na telefonie dopóki nie zasnę długie nudne gierki po ciuchu słaba jasność ekranu byle by zasnąć lub oglądałem buschcraftowy.yt łazi po lesie ma to do siebie ze cicho gada i spokojnie jest działa jak usypiacz . Tak wiec nie przejmujcie się wszystkim ale tez informujcie o wszystkim lekarzowi o wszystkim o każdej swojej wątpliwości ja zapisayem pytania w notatniku :D żeby nie mieć z niczym wątpliwości .Trzymajcie się twardo !

Nie wiem czy zauważyłeś ale post jest sprzed 8 lat co za tym idzie szanse że osoba zainteresowana przeczyta są niezbyt duże.