Wyniki badań krwi po kilkunastu tyg. ON

Ostatnio Jordan wrzucił swoje badania po okolo 3 latach bycia ON i mimo że nie yly szczegółowe to wygladaly calkiem ok (jak na taki dluuugi cykl). Aby dac cos na kontre dla mlodych koxów wrzuce swoje wyniki po zaledwie (porownujac do cyklu Jordana) kilkunastu tygodniach bycia ON (nie pamietam lecialo to jakos 12-14 tyg)

Caly cykl lecial tesc cypio - 400mg/ew
Pierwsze kilka tygodni lecial dianabol 20mg/ed
potem kilka tyg przerwy od orali i znow jakos 4 tyg winko 20-30mg/ed
150 mixa trenbolonu na tydzien

Jak widac dawki dla niektorych wrecz kosmetyczne.

Oslonki:
Heparagen,lecytyna,liv52, tran z wysoka zawartoscia epa dha, multiwitamina,enzymy trawienne, polowa dziennej dawki (4 capsy) cycle assist CEL'a, czosnek w duzej dawce.

Jak widac oslonek od groma......a mimo to wyniki ***owe hehehe

(robione w 10 dniu po ostatnim strzale tescia)

Aspat - 56 norma 5-37
Alat 119 norma 5-42
Cholesterol calkowity 171 norma 140-200
LDL 131 norma 140-200
HDL 20 norma 35-70
Triglicerydy 99 norma 10-190

Estradiol - 99,4 norma 0-56
Prolaktyna - 30,8 norma 2,5-17
LH<0,1 norma 0,8-7,6
Shbg 12,5 norma 18-114
Testosteron 1026 norma 262-1599


A wiec wnioski
Prolaktyna prawie podniesiona 2x, estradiol podniesiony 2x, watroba dostala po dupie, blok totalny (lh nie do zmiezenia takie niskie hehe), shbg niskie(to akurat na plus) bo obnizyly go androgeny na cyklu plus proviron od razu po nim (25mg/ed).

Mam jak widac ***owa watrobe i duza ilosc aromatazy Takie zycie heheh

Odczucia hmmmm bole watroby po kazdorazowym cyklu na oralach dluzszym niz 4 tyg mimo malej dawki. Gino zawsze gdy tesc przekracza 500mg/ew.

Jak widac warto robic badaia po cyklu aby ogarnac co sie dzieje z organizmem.

Wnioski na przyszlosc? Sterydy=smierc....ale na cos trzeba umrzec

Obecnie only tesc solo i ghrp-6

miczelx wlasnie odrabiam zaleglosci mailowe sprzed 2-3 miesiecy (mialem "male" klopoty).

Tomczers tak ghrp-6 caly czas leci:)

A co do cykli krotkich to zrobilem ich kilka i dzialaly naprawde dobrze!!! Jednak jak juz pisalem ich podstawa sa orale a ja musze od nich odpoczac na jakis czas. Zreszta trenuje obecnie silowo wiec sam tesc bedzie git - zdrowiej

myślałem że gorzej będą wyglądać te Twoje wyniki
za krótki odstęp od cyklu ,musiałbyś zrobić z 4-6 tygodnie po skończonym cyklu
brałeś metę,wino,tren więc nawet po odstawieniu tych środków i dalszym cyklu na samym teściu organizm nie miał możliwości tak szybkiego powrotu do "normalności"
ale masz rację sterydy=śmierć

Wiem ze nie sa tragiczne ale jednak sa srednie biorac pod uwage ilosc "oslonek" jakie biore zawsze.

Najbardziej w****ia mnie estro i prolaktyna
Bo tren np robi ze mnie nadczlowieka hehehe moze z insomnia ale zawsze A tu pieprzona prolaktyna daje znac o sobie

Teraz ogarniam hormony pramipexolem i letrozolem................no i cypionatem. trzeba jakos dojsc do siebie w koncu heheh

Jestem jednak w klanie osob z mottem zyciowym sterydy-smierc

Zmieniony przez - Roid_rage w dniu 2010-09-04 23:29:35

Zaraz mnie tu pewnie żywcem zjedzą, ale co tam...

Też robiłam mały cykl, żeby wrócić łatwiej do formy po pewnych problemach zdrowotnych - również poszły kosmetyczne dawki orali. I tak jak w przypadku Roida, mimo osłonek wątroba dostała po tyłku. Wyniki ASPAT/ALAT co prawda nie tak drastycznie podwyższone, obyło się też bez bólu, ale dalej (nieznacznie już) powyżej normy (dodam, że zero używek w jakiejkolwiek postaci). Cykl robiony z głową i skończony na początku lipca. Z punktu widzenia kobiety - były inne/gorsze skutki uboczne, których nie dało się uniknąć (problemy ze skórą jak u nastki).
ALAT - 64
ASPAT - 52 (chyba, z głowy)

Nie robiłam niestety badań hormonów teraz, może następnym razem.

To moje trzy grosze.
Pozdrawiam.

Zmieniony przez - Grasik w dniu 2010-09-04 23:36:45

Naughty girl

Cóż, teraz wiem, dlaczego ludzie na ulicy mówią do mnie "Hello lads" lol

wyniki podwyzszone ale tragedii nie ma , moze pomijajac prolaktyne ...

najdziwniejsze jest to ,ze ja nie dostarczam dodatkowych witamin oraz rzadko kiedy jem oslonki...

moze mam silkny organizm,a moze (co bardziej prawdopodobne) jak zacznie sie nagle syfac to juz nic nie zostanie

Winko jednak zdrowo ryje watrobe masle ze duzo lepiej od metki.
Ale wyniki watroby nie sa takie zle mysle ze po tygodniowym maratonie z wodka i piwem byly by co najmniej takie same.

Roid udzielaj się częściej na forum
jak wpadniesz czasem to odrazu jest o czym poczytać.

tylko prolaktyna mnie zaskoczyła jak szły tren winko i meta to trudno mimo osłonek po tak krótkim offie oczekiwać wyników doskonałych.
moim zdanie jest nie żle.
Co do prolaktyny deki czy trenu nie tknę bez dostinexu czy norprolacu ewentulnie bromo.

Co do osłonek wolałbym opcje heparagen+essensiale +probiotyk.
liv 52 brałem ale jakoś jak dla mnie nie robił wrażenia przy oralach, ostatnio gadałem ze znajomą farmaceutką to gadała że o wiele skuteczniejszy i pewniejszy jest essensiale, heparagen jak najbardziej jest oki.

ja mialem badania po m-drolu , jechalem bez osłonek 20mg ed.. i wszystko w normie idealnie.. a badan mialem cały możliwy zestaw. jedynie watroba ciut podwyższony aspat 45 a alat 14.