adamo19666
Witam.
Jestem od dłuższego czasu użytkownikiem wyciągu w zestawie SW2, a że dziś mam trochę czasu i moja cierpliwość się skończyła - postanowiłem napisać o nim recenzję.
1. Po zakupie wyciągu, przy jego składaniu pojawiła się pierwsza wada -
rurki prowadzące stos z obciążeniami nie pasowały do tulei, w których trzeba było je umieścić - po rozmowie z przedstawicielem firmy marbo poszerzyłem otwór o 1,5mm i weszło.
2. Pomimo poszerzenia otworu o 1.5mm wyciąg chodził nierówno - dopiero po jeszcze większym rozwierceniu tulei dało się skręcić wyciąg na "sztywno", tak aby rurki nie chodziły w 1 i w 2 stronę...
W tym miejscu pragnę zaznaczyć, ze na wyciągu ćwiczę tylko ja - 177cm wzrostu, 90kg wagi, 16lat, siłownia czysto amatorsko.
3. W miejscu, gdzie linka opuszcza wyciąg [na dole i na górze] według mnie brakuje elementów zapobiegających "wykolejeniu się" linki z rowków, gdyż nawet nieznacze wychylenie linki z osi ruchu powoduje spadek linki, zacięcie się wyciągu i niszczenie plastikowych kółek...
trochę pracy i problem udało mi się rozwiązać.
4. Firma Marbo mogła sobie darować te "obojniki gumowe" gdyż nadają się one co najwyżej do wyrzucenia.
zsuwają się z linki i po pierwszym wpadnięciu między linkę a kółko robi się z nich gumowy syf.
Problem rozwiązałem, gdy wyciąłem duże, sztywno osadzone obojniki z grubej i sztywnej gumy.
5. Wyciąg jest źle skonstruowany, gdyż nawet przy moim małym wzroście nie mam możliwości rozciągnięcia mięśni najszerszych grzbietu przy ściąganiu drążka wyciągu górnego do klatki piersiowej....
To jest nie do naprawienia i wyciąg nie nadaje się do ciężkiego, poprawnego treningu pleców, no chyba, ze ktoś ma np.165cm wzrostu...
6. Siedzisko wykonane ok, ale miejsce montażu do wyciągu.....
Gdy usiądę na siedzisku, zablokuje uda to niedość, ze po wyprostowaniu rąk linka jest już zluzowana to pod obciążeniem 40kg+ ja z siedziskiem zostaje oderwany od ziemi nawet o 15cm...
Po prostu porażka, wydaje się jakby siedzisko i wyciąg były połączone zawiasem.
Oczywiście nie ma w takim wypadku mowy o "zarzuceniu" ciężaru z rozmachu, bo siedzisko się dźwiga i każdy wie jak to jest....
7. Zestaw drążków do wyciągu bardzo fajny, nie mam nic do zarzucenia, choć gumowe otuliny mogłyby się nie zsuwać z rurek...
Ogólnie wyciąg beznadziejny, nie polecam!
Jestem od dłuższego czasu użytkownikiem wyciągu w zestawie SW2, a że dziś mam trochę czasu i moja cierpliwość się skończyła - postanowiłem napisać o nim recenzję.
1. Po zakupie wyciągu, przy jego składaniu pojawiła się pierwsza wada -
rurki prowadzące stos z obciążeniami nie pasowały do tulei, w których trzeba było je umieścić - po rozmowie z przedstawicielem firmy marbo poszerzyłem otwór o 1,5mm i weszło.
2. Pomimo poszerzenia otworu o 1.5mm wyciąg chodził nierówno - dopiero po jeszcze większym rozwierceniu tulei dało się skręcić wyciąg na "sztywno", tak aby rurki nie chodziły w 1 i w 2 stronę...
W tym miejscu pragnę zaznaczyć, ze na wyciągu ćwiczę tylko ja - 177cm wzrostu, 90kg wagi, 16lat, siłownia czysto amatorsko.
3. W miejscu, gdzie linka opuszcza wyciąg [na dole i na górze] według mnie brakuje elementów zapobiegających "wykolejeniu się" linki z rowków, gdyż nawet nieznacze wychylenie linki z osi ruchu powoduje spadek linki, zacięcie się wyciągu i niszczenie plastikowych kółek...
trochę pracy i problem udało mi się rozwiązać.
4. Firma Marbo mogła sobie darować te "obojniki gumowe" gdyż nadają się one co najwyżej do wyrzucenia.
zsuwają się z linki i po pierwszym wpadnięciu między linkę a kółko robi się z nich gumowy syf.
Problem rozwiązałem, gdy wyciąłem duże, sztywno osadzone obojniki z grubej i sztywnej gumy.
5. Wyciąg jest źle skonstruowany, gdyż nawet przy moim małym wzroście nie mam możliwości rozciągnięcia mięśni najszerszych grzbietu przy ściąganiu drążka wyciągu górnego do klatki piersiowej....
To jest nie do naprawienia i wyciąg nie nadaje się do ciężkiego, poprawnego treningu pleców, no chyba, ze ktoś ma np.165cm wzrostu...
6. Siedzisko wykonane ok, ale miejsce montażu do wyciągu.....
Gdy usiądę na siedzisku, zablokuje uda to niedość, ze po wyprostowaniu rąk linka jest już zluzowana to pod obciążeniem 40kg+ ja z siedziskiem zostaje oderwany od ziemi nawet o 15cm...
Po prostu porażka, wydaje się jakby siedzisko i wyciąg były połączone zawiasem.
Oczywiście nie ma w takim wypadku mowy o "zarzuceniu" ciężaru z rozmachu, bo siedzisko się dźwiga i każdy wie jak to jest....
7. Zestaw drążków do wyciągu bardzo fajny, nie mam nic do zarzucenia, choć gumowe otuliny mogłyby się nie zsuwać z rurek...
Ogólnie wyciąg beznadziejny, nie polecam!
Krzysztof Piekarz
Rzeznik1997
