Szacuny
0
Napisanych postów
10
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
107
Witam! 2 tygodnie temu wybilem bark (przednie wybicie barku) od razu pojechałem na pogotowie gdzie został nastawiony i unieruchomiony w prowizorycznej bandażowej ortrzie. Następnego dnia kupiłem kamizelkę dessault i przez tydzien odpoczywalem starając się nie ruszać ręką. Faktycznie ból odpuścił a ręka nabrała większej sprawności. Po tym pierwszym tygodniu poszedłem do lekarza na NFZ. Ten nie oglądając ręki kazał wrócić za 3 tyg. Nie odpowiedział na żadne pytanie związane z rehabilitacja. Przez drugi tydzień kontynuowałem kuracje i starałem się nie ruszać ręką.
Jednak mój tryb życia (mieszkam sam) i praca (bardziej polegająca a mówieniu niż dużej aktywności) nie pozwalają mi trzymać ręki cały czas w kamizelce. I tak oto kilka dni temu, również przez upały pozwalałem sobie na coraz duże odpoczynki od kamizelki. Np po domu chodziłem bez (lecz przy wyjściu z domu zawsze zakładam) . Nie wspomnę o tym, że nie da się zrobić obiadu jedną ręką o myciu naczyń już nie wspomnę ;) w niektórych sytuacjach używałem chorej ręki jednak w taki sposób aby nie przekroczyć jej sprawności oraz nie wykonywać ruchów które sprawiają ból.
Niestety dzisiaj biorąc kąpiel słuchawka od prysznica wypadła mi że zdrowej ręki a ja z odruchu odrazu chciałem gwałtownym ruchem złapać ją chorą ręką. W tym momencie pojawił się gwałtowny ból, który powstrzymał dalszy ruch. Unieruchomilem rękę i już jej nie używałem dzisiaj. Jednak ból przy próbie poruszania barkiem pozostał. Jest bardziej wzmożony niż do tej pory i mam wrażenie że bark jest jakiś taki bardzie "luźny" nie w dosłownym i poważny sposób ale zauważalny.
Do lekarza idę we wt (oczywiście prywatnego) natomiast męczy mnie ta kwestia i dostaję "paranoi" :P jak myślicie czy jest się czym martwić? Czy to może tylko zwykłe przeforsowanie i po kilku dniach oszczedzania ręki przejdzie? Z góry dziękuję za odpowiedzi. :)
Szacuny
93243
Napisanych postów
362726
Wiek
48 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
1663976
Może być mnie taka kontuzja ciągnie się już ze 13 lat,długo jest dobrze ale czasem przesadze z ciężarami i pobolewa kilka dni .tak więc pilnuj się teraz i nie olej rehabilitacji jak ja to zrobiłem.
Szacuny
2111
Napisanych postów
49893
Wiek
37 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
492546
NA takiej podstawie niewiele idzie stwierdzić potrzebne jest wykonanie badania klinicznego i wszystkiego się dowiesz niebawem podczas wizyty , następnie rehabilitacja.
Szacuny
0
Napisanych postów
12
Wiek
5 lat
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
274
Zacznij ćwiczyć rotatory ,obejrzyj filmiki z seba kotem tam masz wszystko super wyjaśnione ,zrób rezonans magnetyczny i wtedy Idz do ortopedy ,fizjo albo chirurga bo i tak czy tak cię prędzej czy później na to cię wyślę .Mam to samo 4 razy mi wypadł. Aaaa zabuduj ten Bark dobrze mięśniem to po jakimś już nie bedzie ci tak przeszkadzał możesz isc jeszcze na artroskopie .
Zmieniony przez - Bartek9603 w dniu 2018-08-20 15:49:57
Zmieniony przez - Bartek9603 w dniu 2018-08-20 15:53:22
Szacuny
2111
Napisanych postów
49893
Wiek
37 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
492546
Samemu w ciemno nie wprowadzałbym ćwiczeń po obejrzeniu filmiku z yt u każdego pacjenta musi to być indywidualnie dobrane i zależne min. od aktualnego stanu.
Szacuny
0
Napisanych postów
12
Wiek
5 lat
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
274
Nic mu nie będzie jak wzmocni rotatory uwierz mi dla mnie to podstawowe ćwiczenia na rozgrzewce przed wyciskaniem.Mam podobny problem ale wzmocniłem barki na zewnątrz i wewnątrz na rehabilitacji będzie miał te same ćwiczenia .Kolego nie rzucaj mocno za głowy.
Szacuny
2111
Napisanych postów
49893
Wiek
37 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
492546
Bartek9603
Nic mu nie będzie jak wzmocni rotatory uwierz mi dla mnie to podstawowe ćwiczenia na rozgrzewce przed wyciskaniem.
prawdopodobnie tak ale wiesz w jakim jest stanie i czy zrobi je prawidłowo że taki pewny jesteś że nic nie będzie ?
nie mówimy tu o przypadku zdrowej osoby bez żadnych dolegliwości