Witka :)

Witam to moj pierwszy post na forumie choc zarejstrowalem sie juz troche wczesniej : ) ale jakos nie pisalem teraz nadszedl czas na to abym cos napisal : ).............no to tak o sobie troche...... mam 18 lat zainteresowalem sie owym sportem dlatego iz bylem strasznie chudy (jadlem raz dziennie i caly dzien przed kompem siedzialem ) no i wygladalem jak "idz po wino i nie wracaj" :D:D moja poczatkowa waga to 56kg przy 178cm wzrostu......... swoja przygode zaczalem w styczniu tego roku.....od stycznia nieprzerwalnie cwicze i jezeli finanse pozwalaja wspomagam sie suplementami..........dzieki diecie i paru wchlonientym odzywka moja waga w tej chwili jest rowna 70kg ale obecnie jestem na cylku kretki i tauryny wiec chyba cos z tego poleci.........niestety nie zawsze wszystko jest na stale ; )..............to chyba tyle o mnie cwcze juz 8 miechow prawie i nie stracilem zapalu i pne sie w gore (jestem tylko ciekaw ile jeszze ;) ) wiec mysle ze jest dobrze..................pozdrawiam wszystkich forumowiczow napewno bede tu siedzial bo za duzo cennych informacji jest aby ich nie czytac...........
SUCHARUS

Witka synu!! :)

Witam !
Dobrze, ze sie wzioles za siebie. Jak bedziesz mial jakies pytania odnosnie odzywek to uderzaj do mnie na GG Doradze...pomoge...

Witamy, poczytaj sobie dział Trening a napewno twoje treningi będą dużo bardziej efektowne . Jakieś pytania odnośnie treningu to uderzaj na GG (al'a Figa )

Witam
ruszałeś juz sterydy?

hej ;)
powodzenei i duzych przyrostow życzę ;)

al;e jak ktos Ci zacznie wciskac metke sposobem odtylnim na poslizg to pamietaj nie bierz

spox z doborem odzywek napewno sie niedlugo zwroce (gdzies we wrzesniu) :):):) jeszcze zostalo troche kretki :) ........ co do koksu to nie bralem i napewno jeszcze nie wezme ( nie mowie ze nie chcialem bo chcialem ale z tego co tu wyczytalem to doszedlem do wniosku ze gowno wiem jeszcze o koksie i jakbym cos zapodal to bym sobie zje.... tylko zdrowie takze narazie daje spokoj )..............narazie wiec srodki bardziej naturalne a pozatym mysle ze w moim przypadku chyba jeszcze za wczesnie na koks!.....
SUCHARUS

no i elegancko oby takich postów jak najwiecej. Tez mam takiego kumpla co cały dzień siedzi w chacie przed kompem a jak wychodzi na bloki to tylko do sklepu albo do kogoś pożyczyc cos nowego bo wszystkie gierki juz przeszedł. Wzieliśmy go kiedyś na siłke żeby pocwiczył z nami to jak sie położył na ławkę to nie wiedział jak gryf chwycić. Mieliśmy taką pompke że juz chyba nigdy do nas nie zawita.

No i jestes troche przykry, bo moze gdybyscie sie z niego tak nie smiali to nie przestal by chodzic.
Pogratulowac i poklaskac...

Ale po tej euforii oczywiście dostał odpowiednią instrukcje jak podnosic. Wycisnął z trudem 35 kilo i powiedział ze to nie dla niego ta zabawa.

No i normalna sprawa. Przez to, ze nie cwiczy uwazasz sie za lepszego ?
Bo moze CIe zle rozumiem.