Co do zabicia, to jest kilka możliwości:
1. Strzelasz śrutem kulistym BB który jest używany praktycznie tylko i wyłącznie w wiatrówkach krótkich napędzanych CO2, więc energia takiego śrutu nie przekroczy raczej 3-4J (a to i tak przy dobrych wiatrach), a zdolność penetracyjna takiego śrutu jest dość mała, więc 1-2 strzały raczej nie będą bezpośrednią przyczyną zgonu, wyjątkiem mogą być trafienia w oko/skroń choć myślę, że i tak prędzej doprowadzą do trwałego kalectwa niż do zgonu.
2.Strzelasz śrutem typu diabolo z "broni" krótkiej napędzanej CO2. Tutaj już jest gorzej, bo o ile energia raczej nie ulegnie zmianie to zdolność penetracyjna tego śrutu (oczywiście jest kilka rodzajów, ale załóżmy że strzelamy śrutem zakończonym szpicem) jest duże lepsza, a co za tym idzie gorsza w skutkach dla potencjalnej ofiary. Myślę jednak, że śrut raczej utkwiłby w czaszce niż doszedł bezpośrednio do mózgu / narządów wewnętrznych, więc zgon raczej nastąpiłby w wyniku krwotoku (wewnętrznego lub zewnętrznego), powikłań, odprysków kości itp.
3. Strzelasz z wiatrówki długiej śrutem diabolo... Tutaj raczej bez komentarza... Energia powyżej 14J bez większego problemu "wstrzeli się" w główkę. Tutaj dowody:
http://bron.iweb.pl/viewtopic.php?t=65344
A za użycie wiatrówki wobec agresora w naszym kochanym kraju stojącym zawsze po stronie ofiary (ekhm! ...) grozi Ci to co za przekroczenie granic obrony koniecznej (daj boże, żeby tylko to), chyba że agresor będzie na tyle bystry żeby to on był ofiarą a wtedy dla Ciebie będzie użycie niebezpiecznego narzędzia, uszkodzenie Ciała na okres powyżej 7-dmiu dni, a może i nawet usiłowanie zabójstwa, więc raczej dupny pomysł aby bronić się wiatrówką chyba że masz milion wiarygodnych świadków, nagranie z kamery, napada na Ciebie recydywista i masz znajomych w sądzie :)
Zmieniony przez - Orzeuek90 w dniu 2010-06-27 11:42:07