Wejscia w nogi

No wlasnie...Sa sprowadzenia za dwie nogi i za jedna. A ich rodzaje? Moze ktos wypisac lub dac fotki. Ostatnio mialem sparing z judoka (wg regul judo), zrobilem wejscie na dwie nogi, on zrobil rzut poswiecenia i znalazlem sie na ziemi pod nim, hehe. Ogolnie kicha, wiec chce rozpracowac wejscia do bolu. Na razie teoretycznie a od wrzesnia w sekcji na macie.
Dawajcie wszystko co tam macie ;)

A co do radzajów to jest wiele - na nisko, na wysoko, do jednej, do dwóch,
do kostki i sporo innych, pokrewnych.

Son Gochan Moderator działów doping i sztuki walki

to ogolnie dales sie podejsc jak dziecko.wejscie w nogi w judo nie czesto kiedy wychodza i zalozenia tzn."rzutu poswiecenia" tez graniczy z cudem.
mowie tu o 2 judokach ktorzy sa na podobnym poziomie.

pozdrawiam
Bongo

jesli walczyłeś wg reguł judo, to jak złapiesz go za noge, a on padnie na plecy robiąc rzut poświęcenia to właśnie wygrałeś. I nie ważne że cię rzuci. To ty trzymałeś za nogę a on upadł na plecy. Ippon dla ciebie. Poza tym sa specjaliści, którzy tak wskakują z np. yoko-tomoe-nage, że zupełnie znikają z pola widzenia, orientujesz się jak juz lecisz. Jak cię źle ściągnie rękami a masz pojęcie o akrobatyce to można się wybronić robiąc gwiazdę lub rundaka. Jak cię ściągnie rękami to juz kaplica

Moderator działów Sporty Ogólnorozwojowe & Dla Zupełnie "Zielonych"
Instruktor JUDO

No dobra chlopaki, zrobil mnie jak dzieciaka - nie mowie ze nie. Jednak chcialbym prosic i jakies materialy odnosnie wejsc w nozenta;))

test

Kuzwa co zle robie z tym zdjeciem?
Ma rozmiar 80x80, jest to jpg, adres skopiowalem z prawego okna i wkleilem do profilu. A zdjecia jak nie ma tak nie ma;(

jeszcze raz...

Zdjęcie wstawiasz w profilu a nie w poście.

Przeciez kurna wiem tyle ze w profilu juz jest a na forum niet...:(

maciejj oczywiscie ze bylby ippon,ale to ze probowal wejsc mu w nogi
to nie znaczy ze go za te nogi (ew.nogawki) zlapal.
ogolnie to dziwie sie ze probowal rzutu poswiecenia a nie normalnie/tradycyjnie polozyl sie na nim i nie wyrzucil nog do tylu.

pozdrawiam
Bongo

Bo juz nie mial czasu aby sie na mnie polozyc. Zlapalem go za dwie nogi i juz lecial jednak jakims cudem zlapal mnie wpol i przerzucil...