I weekend
Tylko omlety udało mi się złapać.
II weekend
Domowa kiełba.
Serniczek.
Kurczak.
Morszczuk wędzony i schab z szynkowara.
Śmietanowy "pudding" chia.
Fasolka.
Ponownie "pudding"
III weekend
Parówy :)
Szynka wieprzowa + kurczak.
Trewal x 2. Bardzo dobra rybka tak swoją drogą.
Schab z sarny.
Śmietanowy "pudding".
IV weekend
Placuszki z sera capri.
Makrela.
Łosoś.
Placki z serka wiejskiego.
Kokosanki.
Udko z czerwono-czarnym ryżem.
Zmieniony przez - Eldier w dniu 2018-04-03 13:21:02