Dlaczego tak się dzieje, że najczęściej pragniemy zbudować np. klatkę i ręce.
Odpowiedz jest prosta, wręcz banalna.
Ponieważ to właśnie te partie, są najbardziej widoczne z przodu, my sami je najbardziej widzimy. Właśnie dlatego pragniemy je jeszcze bardziej wyeksponować. Nie jest to przecież złe że chcemy lepiej wyglądać, ale pomijając inne partie, ważne partie wyjdzie na to , że za pare lat będziemy wyglądać, nieco śmiesznie.
Spróbujmy sobie wyobrazić siebie, za pare lat treningu, posiadamy umięśnioną kltkę i ręce. Wow , dobry początek, nie?
A teraz spójrzmy gdzie indziej. Barki, niektórzy mogą to tłumaczyć tak.
Ponieważ wykonuje np. wyciskanie na płaskiej to w pewien sposób barki pracują, no fakt, jakoś pracują. Ale to niejest praca jakiej potrzebują nasze barki. Barki to osobna partia i warto pamiętać, składa się z 3 osobnych głów. Na każdą powinno się wykonywać conajmniej po 1 ćwiczeniu, niezwykle ważne jest aby panowała równowaga pomiędzy nimi, niemożna pomijać żadnej z nich.
Dobra , ale niektórzy w żaden sposób sobie tego nietłumaczą, poprostu to olewaja.
Spójrzmy na to teraz z tej strony.
Każdy z nas pragnie mieć sylwetke w kształcie "V", no chyba że sie myle?
Aaa do tego są potrzebne szerokie, potężne, masywne barki. Heh a nam ich brak.
A więc do roboty. Jeżeli ktoś posiada wąskie barki, to jest dobra nowina, można je poszeżyć. Używając do tego np. podciągania w szerokim uchwycie do klatki na drążku. Oczywiście jest to również ćwiczenie na plecy, rewelacyje ćwiczenie na plecy.
Masywne barki to podstawa jeżeli ktoś marzy o masywnej sylwetce, i niema bata należy trenować każdą głowę.
Tak, wspomniałem o plecach. Hmm, jest to partia często pomijana. Dlaczego?
Jednym z powodów jest to , że jej niewidzimy, i niezależy nam na jej wyeksponowaniu, drugim powodem jest to, że jest to niezwykle potężna partia mięśni, jest ogromna i dlatego ciężko ją wytrenować. Czasami niemożna wyczuć tej partii, są z tym problemy. Wiele osób tłumaczy to tym, że właśnie tej partii niewidzimy podczas treningu i niemożemy sie na nie skupić.
Czasami poprostu używamy zbyt dużego obciążenia i pomagamy sobie barkami i bicepsami, a plecy dostająmało bodzców, a to im niewystarcza.
Ja bym zaproponował coś takiego, narazie odłużmy większy ciężar i skupmy się na technicy wykonywania ćwiczenia. Weżmy mniejszy ciężar i postarajmy sie opanować , nauczyć sie prawidłowo ćwiczyć. Należy się tutaj maksymalnie skupić i wczuć w mięsień. Heh i znowu tekst o sile koncentracji, motywacji.
Tutaj jest to niezwykle ważne. Ja używam pewnego sposobu, najbardziej to lubie podczas wyciskania na płaskiej, ale i do tego się nadaje. Przykładowo przyciągając drążek do barków, wyobrażam sobie, że jestem zamknięty w jakiejś kuli, poza którą nic niema, jest poptrostu ciemno, dzięki temu nic mnie nierozprasza. A jest to bardzo ważne. Przy treningu pleców niezwykle ważne jest aby dużą uwagę przykłądać do techniki wykonywanego ćwiczenia. O technice wystarczy.
Teraz o tym co jest niezwykle ważne. Często początkujący chodz nietylko, próbują załatwić trening tak wielkiej partii jak plecy za pomocą pary serii. Hmm, to chyba nie tak powinno wyglądać. Spójmy na to z tej strony. Na plecy od przodu składają się następujące partie: klatka, barki i brzuch. Powiedzmy, że na te 3 partie zrobimy 35-40 serii, to logicznie wypada, że na tył ciała czyli plecy również powinniśmy tyle zrobić.
Czyli wychodzi 7 ćwiczeń po 5 serii. Jest to dużo, dlatego dla początkującego na początek proponuje wykonywać 20-25 serii a z czasem zwiekszać liczbę. Dość trudnym ćwiczeniem jest podciąganie na drążku w szerokim uchwycie, ale uważam że jest ono obowiązkowe jeżeli ktoś marzy o szerokich plecach. W treningu grzbietu nienależy pomijać prostownika, ponieważ spełnia on ważną funkcję w wielu ćwiczeniach oraz w normalnym życiu. Słaby prostownik może grozić kontuzją, a to niejest miła perspektywa.
A teraz brzuch. Jest to partia zaniedbywana. Przeważnie trenuje się ją na końcu sesji, bez większego entuzjazmu. Wtedy gdy niemamy już siły na trening. A więc trening brzucha ma wiele do życzenia. Ja mam inną propozycję. Brzuch jest niesamowitą partią ponieważ wystarczy mu jeden dzień na regeneracje. Moja propozycja wygląda następująco.
Na początku każdego treningu powinno się w pierwszej kolejności wykonać kilka serii 3-4 tradycyjnych brzuszków. A 2-3 razy w tygodniu zrobić porządny trening tej partii. Inaczej mówiąc gruntowny. Czyli przećwiczyć mięsnie skośne, zębate i proste brzucha. Proponuje używać 3 ćwiczeń po 3-5 serii w zależności od stażu treningowego.
Przez ciężki trening brzucha można doprowadzić jego wygląd do niesamowitego przeobrażenia. Szczupła talia, pozwala na automatycznie pozwala na wizualne zwiększenie barków, a co za tym idzie jesteśmy coraz bliżej naszej wymarzonej sylwetki "V". W czasach starożytnych uważano że centrum ciała znajduje się właśnie w brzuchu. Może to prawda. W końcu to od niego zależy w jakiej jesteśmy formie. Jeżeli w doskonałej, to warstwa tłuszczu na nim jest minimalna, jeżeli nie to ... .
Więc niepomijajmy go i niech stanie się naszym priorytetem.
Łydki - kulturyści mówią, że jeżeli ktoś niema zbudowanych łydek to niema nóg. To prawda. Niemożna sądzić, że przysiady czy wyciskanie zbudują nam tę partię. Jasne jest że w jakiś sposób łydki pracują, nawet może do pewnego momentu zaczną się rozwijać. Ale nie tak jakbyśmy zastosowali specjalistyczny trening. Łydki należy trenować w pełnym zakresie ćwiczenia. Należy je napinać w fazie skurczu. Chodz jest to mała partia, niezapominajmy o niej.
Nogi - No dół naszego ciała. Największa partia mięśniowa. Pomijanie jej w treningu, po jakimś czasie bedzie wręcz katastrofalne. Możemy mieć pięknie zbudowaną górną część ciała, ale bez umięśnionych nóg, prawda jest taka, że nasze ciało będzie wyglądało wręcz śmiesznie. Chude nogi nieleżą w parze z umięśnioną górną częścią ciała. Wyjdzie na to że będziemy się wstydzić pokazać nogi, bo przecież tak naprawdę to ich niemamy.
Jest kilka maszyn na trening nóg, ale one nigdy niezastąpią ciężkich serii przysiadów. Bo to właśnie one działają na nogi jak żadne inne ćwiczenie. Lecz niemozna się tylko ograniczać do przysiadów, nogi to potężna partia mięśni, używamy ic hcałe życie, dlatego trening musi być niezwykle ciężki, aby pobudzić je do wzrostu. Należy używać kilku ćwiczeń.
Ostatnią partią będą przedramiona. Pomimo , że pracują podczas treningu bicepsów, to sądze że i tak niedostają wystarczającej dawki impulsów do wzrostu. Należy dodatkowo je przetrenować, myśle że wystarczy 6-12 serii w zależności od stopnia stażu.
Myśle że to wszystko, kulturysta prezentuje całkowicie symetryczną, proporcjonalnie ukształtowaną sylwetkę, a t wszystko wymaga ciężkiego dobrze zaplanowanego treningu podpartego dietą.
A więc do pracy i niepomijajcie żadnej partii, bo kiedyś to się odbije.
Napisałem tu tylko i wyłącznie moje zdanie. Ktoś może się z tym niezgadzac i ma do tego pełne prawo.
Powodzenia.
Szkoda ze kulturystyka jest sportem pomijanym , niezapominajmy również o ludziach którzy to zaczeli!!!
"Mam wiarę w siebie. To jedna rzecz , którą posiadam. A kiedy masz wyrazną wizję czegoś, dojdziesz do celu" - Austriacki Dąb.
--Shin--
"Nikt nie czepia się silnych ludzi" Charles Atlas