...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
No to super wypoczynku. Ładuj akumulatory, odstresowuj się i wracaj z nową energią.
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
Udanego wypoczynku!
...
Napisał(a)
Wróciłam
Świetne wakacje, dawno już tak nie odpoczęłam Miło było popatrzeć, jaką radość sprawia maluchowi spędzanie całych dni na plaży lub w basenie.
Z aktywności w tym czasie było jedynie pływanie i spacery po bardzo górzystym terenie. Jedzenia sporo, trochę słodkości wpadło Najczęściej lody, a do śniadania croissanty z czekoladą, które bardzo mi posmakowały Poza tym mieli tam świetne banany, zupełnie inny smak niż u nas, bardziej intensywny i taki bananowy. Pokusy nie wpłynęły jakoś negatywnie na sylwetkę, waga bez zmian, pomiary tez podobne, jedynie przybyło po 1 cm w udach i biodrach
Od jutra wracam już do liczenia i do treningów, za którymi bardzo tęsknie. Na najbliższe kilka tygodni nadal planuje redukcję, może uda sie troche nogi poprawić. Trening zostaje ten, który zaczełam przed wyjazdem, 3-4x w tygodniu. Na razie bez dodatkowej aktywności. Planuje włączyć bieg w terenie 1-2x w tygodniu w sierpniu, bo przyda się poprawa kondycji. Za ok. 5 tygodni być może czeka mnie kolejny wyjazd
Wrzucam kilka fotek z wakacji Jeśli chodzi o sylwetkę, tragedii nie ma, ale jest jeszcze nad czym pracować.
Świetne wakacje, dawno już tak nie odpoczęłam Miło było popatrzeć, jaką radość sprawia maluchowi spędzanie całych dni na plaży lub w basenie.
Z aktywności w tym czasie było jedynie pływanie i spacery po bardzo górzystym terenie. Jedzenia sporo, trochę słodkości wpadło Najczęściej lody, a do śniadania croissanty z czekoladą, które bardzo mi posmakowały Poza tym mieli tam świetne banany, zupełnie inny smak niż u nas, bardziej intensywny i taki bananowy. Pokusy nie wpłynęły jakoś negatywnie na sylwetkę, waga bez zmian, pomiary tez podobne, jedynie przybyło po 1 cm w udach i biodrach
Od jutra wracam już do liczenia i do treningów, za którymi bardzo tęsknie. Na najbliższe kilka tygodni nadal planuje redukcję, może uda sie troche nogi poprawić. Trening zostaje ten, który zaczełam przed wyjazdem, 3-4x w tygodniu. Na razie bez dodatkowej aktywności. Planuje włączyć bieg w terenie 1-2x w tygodniu w sierpniu, bo przyda się poprawa kondycji. Za ok. 5 tygodni być może czeka mnie kolejny wyjazd
Wrzucam kilka fotek z wakacji Jeśli chodzi o sylwetkę, tragedii nie ma, ale jest jeszcze nad czym pracować.
1
...
Napisał(a)
5
...
Napisał(a)
piękne widoki
i jaki "kaczorek"
i jaki "kaczorek"
...
Napisał(a)
Widoki super Oczywiście znowu nie udało się zobaczyć wszystkich miejsc, które chcieliśmy odwiedzić, tydzień to za mało
3.07 poniedziałek
DT
Zastanawiałam się czy iść na trening. Z jednej strony zdążyłam zatęsknić za siłownią, a z drugiej odkąd wróciliśmy to kiepsko się czuje. Nie wysypiam się, nie mam zupełnie siły i dokucza mi ciągły ból głowy. Wczoraj myślałam, że może ze zmęczenia, ale w nocy kilka razy ból głowy mnie budził i rano wcale nie przeszło Do tego pojawił sie ból w dole pleców, zupełnie nie wiem od czego, chyba z braku ćwiczeń Na dodatek już wczoraj zaczęły mnie boleć nogi, a dziś ledwo mogłam chodzić. Ostatecznie postanowiłam zrobić trening i troche sie rozruszać.
Trening
1. RDL 4x15, 60 sek
40kgx15 /x15 /x15 /x12
Ostatnie dwie serie ciężko ze względu na słaby chwyt. Czuję, że mnie ten chwyt ogranicza. Z paskami próbowałam ale wcale nie jest lepiej.
2. podciąganie 5xmax
chwyt neutralny 6/5/3+2, opuszczanie nachwyt 5/3
Tutaj próbowałam różnych wersji. Chciałabym się w końcu nauczyć podciągania nachwytem, ale póki co zupełnie mi o nie wychodzi Po przerwie czuję, że siła spadła.
3. wyciskanie siedząc, chwyt neutralny 4x15, 60 sek
6kgx15 /15 /x15 /x15
Ciężar mniejszy niz przed wyjazdem, a i tak ledwo dałam radę.
4a. wykroki w tył z talerzem od sztangi 4x12-15
5kgx12 /x12 /x12 /x12
4b. odwodzenie w bok na wyciągu 4x30
10x30 /30 /30 /30
Tutaj sporo przerw i na raty. Cieżko mi było pilnowac krótkich przerw, nie tylko w tym ćwiczeniu.
5a. bird dog 3x10
10 /10 /10
5b. ab whell 3xmax
5 /5 /5
5c. side plank 3xmax
20 /20 /15
Ilość powtórzeń z kółkiem marna, ale postawiłam na jakośc a nie ilość i pierwszy raz robiłam do zupełnego wyprostu. Ciężko było wrócić, próby 6 powtórzenia konczyły sie tym, że padałam jak kłoda na podłogę Planka bocznego dawno nie robiłam, więc dorzuciłam do treningu.
Planuję jeszcze dziś rozciąganie i rolowanie. Póki co po treningu czuję się gorzej niż przed i zupełnie nie moge sie ruszać, wszystko mnie boli Dlatego nie lubie dłuższych przerw.
3.07 poniedziałek
DT
Zastanawiałam się czy iść na trening. Z jednej strony zdążyłam zatęsknić za siłownią, a z drugiej odkąd wróciliśmy to kiepsko się czuje. Nie wysypiam się, nie mam zupełnie siły i dokucza mi ciągły ból głowy. Wczoraj myślałam, że może ze zmęczenia, ale w nocy kilka razy ból głowy mnie budził i rano wcale nie przeszło Do tego pojawił sie ból w dole pleców, zupełnie nie wiem od czego, chyba z braku ćwiczeń Na dodatek już wczoraj zaczęły mnie boleć nogi, a dziś ledwo mogłam chodzić. Ostatecznie postanowiłam zrobić trening i troche sie rozruszać.
Trening
1. RDL 4x15, 60 sek
40kgx15 /x15 /x15 /x12
Ostatnie dwie serie ciężko ze względu na słaby chwyt. Czuję, że mnie ten chwyt ogranicza. Z paskami próbowałam ale wcale nie jest lepiej.
2. podciąganie 5xmax
chwyt neutralny 6/5/3+2, opuszczanie nachwyt 5/3
Tutaj próbowałam różnych wersji. Chciałabym się w końcu nauczyć podciągania nachwytem, ale póki co zupełnie mi o nie wychodzi Po przerwie czuję, że siła spadła.
3. wyciskanie siedząc, chwyt neutralny 4x15, 60 sek
6kgx15 /15 /x15 /x15
Ciężar mniejszy niz przed wyjazdem, a i tak ledwo dałam radę.
4a. wykroki w tył z talerzem od sztangi 4x12-15
5kgx12 /x12 /x12 /x12
4b. odwodzenie w bok na wyciągu 4x30
10x30 /30 /30 /30
Tutaj sporo przerw i na raty. Cieżko mi było pilnowac krótkich przerw, nie tylko w tym ćwiczeniu.
5a. bird dog 3x10
10 /10 /10
5b. ab whell 3xmax
5 /5 /5
5c. side plank 3xmax
20 /20 /15
Ilość powtórzeń z kółkiem marna, ale postawiłam na jakośc a nie ilość i pierwszy raz robiłam do zupełnego wyprostu. Ciężko było wrócić, próby 6 powtórzenia konczyły sie tym, że padałam jak kłoda na podłogę Planka bocznego dawno nie robiłam, więc dorzuciłam do treningu.
Planuję jeszcze dziś rozciąganie i rolowanie. Póki co po treningu czuję się gorzej niż przed i zupełnie nie moge sie ruszać, wszystko mnie boli Dlatego nie lubie dłuższych przerw.
...
Napisał(a)
Świetna fotorelacja. Widoki ekstra. Super tak uciec od codzienności i podładować akumulatory. Młodzieniec wygląda zawodowo.
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
Poprzedni temat
wyszczuplenie nóg
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- ...
- 138
Następny temat
Rekompozycja Ani :-)
Polecane artykuły