Mam kilka pytań odnośnie uzupełnienia diety.
Tytułem wstępu. Zacząłem ćwiczyć ok 8 miesięcy temu (niestety z przerwami). Do tej pory nie korzystałem z żadnych odzywek, jadłem tylko "normalne" jedzenie. Niestety, o ile gdy nie miałem zajęć na uczelni lub było ich mało, to jako tako dawało radę dostarczyć odpowiednio dużo odpowiednich składników odżywczych (choć do ideału diety zapewne brakowało), to kiedy dzień był bardziej zajęty, to było zdecydowanie gorzej.
A wiec do rzeczy.
Po pierwsze, zamierzam brać tłuszcze Omega 3.
https://sklep.sfd.pl/Olimp_Omega_3_-opis833.html
Czy brać tak jak zalecają, 2 kapsułki /dzień?
Po drugie, witaminy i minerały. Od jakiegoś czasu łykałem Maxivit, potem w zamian Gigamax. Witaminki te były kupowane w celu poprawy ogólnej witalności (braku senności w ciągu dnia), nie zauważyłem jednak w żaden sposób ich działania. Jak już kupiłem opakowanie, to łykałem w sumie dlatego, bo już kupiłem.
Teraz mam zamiar kupić witaminy Olimp Multiple Sport. https://sklep.sfd.pl/Olimp_Vita-Min_Multiple_Sport-opis864.html
Zawierają zdecydowanie większe (nawet 20-krotnie) dawki różnych witamin/minerałów, także może w jakiś sposób zaczną oddziaływać na organizm.
Jednakże myślałem też o ZMA. Tylko teraz taka kwestia, czy biorąc powyższy kompleks Olimpa (który zawiera magnez, b6, cynk) można brać też ZMA, czy to już byłoby za dużo?
A jeśli ZMA, to jakie? Np Olimpu https://sklep.sfd.pl/Olimp_ZMA-opis884.html czy może apteczne FILOMAG B6 + ZINCAS Forte. Tylko tutaj też proszę o wytłumaczenie, bo porównując ilość magnezu/cynku/b6 w zalecanych dziennych dawkach zma olimpu i zma aptecznym, to wyszły mi różne proporcje. Co jest w całym ZMA najważniejsze?
Po trzecie. Uzupełnienie diety o białko i węglowodany (jestem zdecydowanym ekto). Dodam tutaj, że zdaję zdaję sobie sprawe, że lepiej zjeść pierść z kurczaka niż wypić proszek w postaci białka, tak samo lepiej zjeść miche ryżu zamiast węgli w proszku, ale niestety nie jestem w stanie dostarczyć odpowiednio dużo tych składników jedzeniem (albo brak czasu na przygotowanie jedzenia, albo brak apetytu, np. rano niedługo po przebudzeniu bardzo ciężko mi porządnie zjeść). Napisze tez, że w sumie chętnie przyjme nadmiar wegli - nie obraże sie jak dostane troche brzucha, czy ogólnie się troche otłuszcze.
Na pewno zakupię odżywke białkową.
VitaFit'a (https://sklep.sfd.pl/VitaFit_Wpc_protein_plus-opis3653.html) albo Ostrowie (https://sklep.sfd.pl/Ostrowia_WPC_80_-opis1524.html). Wychodzą chyba najrozsądniej cenowo/jakościowo. Może inne propozycje?
Mały dylemat mam jednak co do tego. A mianowicie czy Gainer czy Carbo?
Jeśli chodzi o gainera, to na topie teraz chyba jest Mutant (https://sklep.sfd.pl/Pvl_Mutant_Mass-opis3333.html).
Carbo z tego co się orientowałem, to właściwie bez różnicy które?
Jeśli kupuje białko, to rozsądniejszym dodatkiem wydaje się carbo (dzięki czemu sam sobie tworze coś w rodzaju gainera), jednak słyszałem, że w carbo na ogół są gorsze wegle (wiecej cukrów prostych) niż gainerach (np. mutancie). Poradzicie coś?
To chyba tyle. Dzieki z góry ze odpowiedzi, wskazówki itp. Jakbym palnął w moim poście coś bez sensu, to będę wdzięczny za poprawienie. :)
Zmieniony przez - Krobb w dniu 2010-02-14 14:47:58