Mi dosc czest zdarza sie je jesc.. zwyczajnie nie moge sie opanowac. W zasadzie codziennie jakis cukier zjem.. chocby miod ( czasem czekoladka itp ).
Z przyjaciolka jest gorzej. W zasadzie ze zwyczajnych posilkow je tylko obiad i pije actimel. Reszta to snikersy.. czekolady itp... Na jej zachowanie moge miec wpyw klopoty z tarczyca. Co ciekawe nie ma problemow z nadwaga ( 55kg/177cm )
Jest jakis sposob zeby przestac wcinac slodycze? Znam osoby, ktore nigdy ich nie jedza.. jak to osiagnac?
Prosze potraktujcie to powaznie, wydaje mi sie, ze taki problem 'niekontrolowanego pojadania slodyczy' ma wiele znajomych mi osob.
Dzieki.
Pozdrawiam
M.
Pierwsze Polskie Radio Internetowe
http://www.e-stacja.pl
BJJ -studying the art, living the life, having the passion
GDYNIA
Moderator dzialu Prawo, Ekonomia i Gospodarka.