Chciałbym jednak podkreślić, że do tego samego celu prowadzi wiele dróg. Zatem można wybrać zupełnie inne rozwiązania od tych, na które my się zdecydujemy i ułożyć także skuteczny dla siebie plan. Ten temat służy raczej pokazaniu etapów pracy nad planem i sposobu myślenia o szeroko rozumianych narzędziach treningowych.
Pracę nad planem treningowym podzieliłbym na następujące etapy:
1. Ustalenie celu/celów - str. 1.
Tutaj warto pamiętać, że możemy wyróżnić cele długo-, średnio- i krótkoterminowe. Wspominam o tym, ponieważ konieczne jest wyznaczanie sobie przedziałów czasowych na ich realizację. Cele poza tym muszą być realne i mierzalne - nie pracujemy tu na jakichś abstrakcyjnych pojęciach a na konkretach.
2. Ocena stanu wyjściowego - str. 2.
Dokonujemy tu analizy słabych i mocnych stron, ograniczeń, możliwości, dostępnych środków.
3. Wybór formy, środków i metod treningowych - str. 2.
Tu wybieramy konkretne rozwiązania treningowe przy uwzględnieniu wcześniejszych ustaleń.
4. Weryfikacja planu treningowego - str. 11.
Wstępnej analizy dokonujemy jeszcze na gruncie teoretycznym. Nieodłącznym elementem jest jednak praktyczna weryfikacja.
5. Korekta planu i wybranych narzędzi treningowych.
Wprowadzamy ewentualne pożądane zmiany.
Oczywiście powyższy wykaz jest dość uproszczony i stworzony na potrzeby tego tematu. Nie chodzi nam tu o wyłożenie teorii treningu sportowego a o praktyczne podejście do planowania treningu. Takie etapy pojawią się w tym temacie. Będą się zaczynały konkretnym moim postem, w którym będę informował, że przechodzimy do kolejnego etapu naszej pracy i opisywał najważniejsze moim zdaniem kwestie które tego etapu dotyczą.
Kwestie organizacyjne.
Ten temat to będzie głównie dialog mój i Nene. Niemniej jednak nie zamykamy się na Wasze uwagi, pytania itp. Pamiętajmy tylko, żebyśmy nie odchodzili za daleko od meritum i nie zaczynali dzielić cząsteczki na atomy , bo temat zrobi się nieczytelny i odstraszy potencjalnych odbiorców swoją przepastnością.
Przechodzimy zatem do meritum.
1. Ustalenie celu/celów.
Jako ekonomista uważam, że spokojnie zastosować można tu zasadę S.M.A.R.T.
Specific- (specyficzny) oznacza to, że mamy jasno wiedzieć, czego nasz cel dotyczy. Cel powinien być jasno sprecyzowany, zdefiniowany - musimy konkretnie ustalić co chcemy osiągnąć.
Measurable – (mierzalny) konieczne jest, aby cel był możliwy do zmonitorowania i zmierzenia. Mierzalność pozwala jednoznacznie określić czy cel został osiągnięty. Daje także możliwość obserwacji postępów w jego realizacji.
Achievable- (osiągalny) bardzo ważne, aby cel nie był oderwany od rzeczywistości.
Relevant – (istotny) cel powinien być krokiem naprzód, ale również powinien stanowić określoną wartość dla tego, kto będzie go realizował.
Time-bound – (określony w czasie) istotne jest, aby określić termin wyznaczonych celów. Przy formułowaniu celu nie może zabraknąć ostatecznego terminu jego osiągnięcia. Dzięki temu, postawiony sobie cel zwiększa mobilizację do działania oraz jest to warunek do skutecznego monitorowania. Mamy cele długo, średnio i krótkookresowe. Jeśli jesteśmy już na etapie, że planujemy makrocykle, mezocykle i mikrocykle - to powinny one być osadzone w czasie. Będą się też różniły w poszczególnych ujęciach swoją szczegółowością.
To tyle ode mnie na tym etapie. Teraz czas na Nene i jej cele.
Zmieniony przez - nightingal w dniu 2018-04-04 09:36:15
Zmieniony przez - nightingal w dniu 2018-04-10 12:47:51
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!