UFC on FX 6 - wyniki!

Main Card
-Ross Pearson defeated George Sotiropoulos by TKO (Strike, 3rd Round, 0:41)
-Hector Lombard defeated Rousimar Palhares by TKO (Strikes, 1st Round, 3:38)
-Norman Parke defeated Colin Fletcher by Unanimous Decision (30-27, 30-27, 29-28)
-Robert Whittaker defeated Brad Scott by Unanimous Decision (29-28, 29-28, 29-28)



Preliminary Card
-Chad Mendes defeated Yaotzin Meza by TKO (Punches, 1st Round, 1:55)
-Joey Beltran defeated Igor Pokrajac by Unanimous Decision (30-27, 30-27, 30-27)
-Mike Pierce defeated Seth Baczynski by Unanimous Decision (30-27, 29-28, 29-28)
-Ben Alloway defeated Manuel Rodriguez by KO (Kick, 1st Roun, 4:57)
-Mike Wilkinson defeated Brendan Loughnane by Unanimous Decision (29-28, 29-28, 29-28)
-Cody Donovan defeated Nick Penner by TKO (Ref Stoppage, 1st Round, 4:35)

Steven0

skąd wiesz, że Toquinho był w fatalnej formie!?

No bo tutaj na forum jak przegra Toquinho lub Shogun, to albo przez to ze byli kontuzjowani albo ze nie byli w formie

Palhares się nie popisał,najpierw sie tylko cofał potem stanął jak słup i zbierał strzały,myślałem że bedzie wiecej emocji w tej walce.

Ja nie mam pojęcia co w tej jego głowie znowóż siedziało, zamiast wjeżdżać w swoim stylu w nogi od razu albo w klincz chociaż i szukać poddania od razu to stwierdził, że sobie będzie walczyć w stójce i jak wyłapał to wogóle zero obrony nic...

G-Sota też mi strasznie szkoda.

Mendes mnie pozytywnie zaskoczył jedynie tym nokautem.

mega mnie zawiódł Palhares, myślałem ze na glebie coś ciekawego pokaże a tu tylko jedna próba obalenia i kilka lowkicków a potem już tylko przyjmował strzały. beznadziejna walka, chyba wszyscy liczyli na więcej

Brawo Lombard

Palhares w swoim stylu. Ja tam nadal twierdze, że Lombard jest przeceniany, wygrana z takim Palharesem wyznacznikiem dużym nie jest. Gratulacje, ale niech dadzą mu teraz kogoś z czołówki.
Zero próby obalenia, może czekał na h-kicka bo chciał zrobić flying kneebara

słaba walka ale chyba dla palharesa który się ciągle cofał a nie dla lombarda. Dziwię się ,że na chama nie próbował wjeżdżać w nogi i zakładać leg locka. z drugiej strony z Danem Hendersonem dawałradę w stójce trafiał go nawet jakimiś kopnięciami a tu od Lombarda wyłapał mega wp******. Lombarda teraz niech zestawią z wygranym Belcher/Okami

Widac bylo,ze jednak ostatnim razem faktycznie cos nie tak z Lombardem bylo.Paul Harris juz wiecej nie osiagnie jak na moje,moze bic sredniakow i zbierac sub of the night dla rodziny i tyle

Penner się żegna z UFC na 99%

Loughnane/Wilkinson dobra walka trochę cepowisko, ale w porządku..

Alloway - kolejny uczeń Seagala, zrobił dokładnie co mu Sensei powiedział!

Pierce wrestlef***, ale tego się dokładnie spodziewałem

Pokrajac z Beltranem dali dobre walki, Pokrajac dobra szczena, Beltran dobry dirty boxing i cardio, Beltran czy wygrywa czy przegrywa daje dobre walki.. Pokrajac oprócz szczeny g**** tak naprawdę pokazał

Ja ciągle czekam aż Mendes dostanie teraz kogoś z Top 5 i uda mu się zrewanżować Aldo (o ile go Edgar nie pokona), ten Meza to newcomer dodatkowo short notice bierze dlatego nic o nim nie można powiedzieć oprócz tego, że to sparingpartner Bensona Hendersona

Fletcher to dno.. Tylko fajną maskę i kły na ważeniu miał..

Whittaker vs. Scott - nic nadzwyczajnego..

Sotiro-Pearson - coś bez formy Sotiro kilka knockdownów aż go w końcu skończył btw 3 porażki z rzędu ma teraz Sotiro..

Lombard-Palhares - miałem nosa Leg kicki nie robiły wrażenia na nim, widać czuł respect do judo skills Lombarda i bał się wjazdu w nogi wgl było widać jaki Palhares wchodzi do oktagonu spięty a jaki rozluźniony Lombard, Lombard wyczekał knockdown - nie podpalał się, w parterze dążył do pasywnej walki i go skończył większość ciosów przez gardę, ale Lombard to bestia! Ja nie jestem pewien czy Palhares byłby go w stanie obalić, ale potwierdza się to, że Palhares może poddawać tylko max średniaków pewnego poziomu nigdy nie przeskoczy..

dla Lombarda zwycięzca Belcher/Okami pewnie a jakby Belfort wypadł i Lombard zgodziłby się zastąpić go w walce z Bispingiem to bym się wcale nie pogniewał.. W sumie od Belforta i Lombarda wyłapie identyczne KO

Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2012-12-15 12:38:50

jakby belfort wygrał z Bispingiem to Lombard-Belfort jak najbardziej :)

Nie sądzę.. albo wygrany Okami vs. Belcher albo przegrany Belfort vs. Bisping co jak co, ale zdemolowanie Palharesa w stójce nie jest jeszcze takim wyznacznikiem.. Jeśli nikt z nich to z chęcią bym zobaczył Lombarda w walce z Munozem (bad blood, Munoz go nazwał can crusher) walka mogłaby być zaj**ista tylko nie wiem czy ostatnio to Weidman byłtaki rewelacyjny czy Munoz nie w formie, ale Munoz to większy test dla Lombarda niż Palhares no chyba, że zestawić Hectora z Cungiem Le jeszcze, ale zostanę przy tym: wygrany Belcher/Okami lub przegrany Belfort/Biping a wygrany Belfort/Bisping o pas ze Spiderem..