Ja wiedziałem, że tak zrobi. Jak dostał walkę w short notice z Rockholdem to (info z MMA hour) żona namawiała go, że czy wygra czy przegra żeby była to ostatnia jego walka. Nie ma się co dziwić Bisping zarobił mnóstwo kasy w klatce no i sława, buźka i akcent-nadaje się do filmów jak McGregor. Bisping niespodziewanie pokonał Rockholda i wyprosił u White'a 2 money fighty z gości z poza rankingu Hendo i GSP. Jak Bisping wygra to powie, że przeszedł na emeryture jako mistrz z 2 obronami pasa.
Parowa różnica jest taka, że Bisping wybrał łatwiejsze walki a Conor trudniejsze, też money fighty, ale Diaz mańkut w 170, mistrz LW Alvarez, mistrz boksu Mayweather - to były prawdziwe wyzwania. Hendo to dziadek a co zrobił z buźką Bispinga haha, GSP to 170lb emeryt. Także widzisz różnice.
Aha i jak dla mnie Conor obronił pas FW, bo pokonał i Aldo i Mendesa, co to za różnica jakby zrobił to odwrotnie, Aldo ubił sobie żebro także pokrzyżował plany. McGregor nie miał sobie równych w tej wadze taka prawda
Nie dziwię się Bispingowi tj. Conorowi, bo oni zarobili na tym sporcie kupe hajsu i udowodnili swoją wartość, Bisping ma problemy z okiem także pewnie już żona chce żeby na emeryture przeszedł. Jednak to nie fair dla innych, że Bisping tak w ch**a leci, bo Conor zmienił kategorie i od razu walke o pas zrobili w 145 tj. teraz o tymczasowy w 155 także nikt nie cierpi a w MW się dużo pretendentów narobiło. Także chce żeby GSP wyleciał z walki przez albo nie groźną kontuzję (bo źle mu nie życze) a najbardziej żeby
na koksie wpadł (dla dobra MMA xD) i wtedy zobaczymy czy Bisping weźmie walke z Whittakerem lub trylogie z Rockholdem-imo ni ch**a xD
Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2017-09-21 00:16:24