mateusz920Dzięki za odpowiedzi. anubis84 - tak będę musiał zrobić, bo ten dyskomfort sprawia że nie mogę dać 100% z siebie. deja vu - nie mam tyle czasu rano żeby zrobić sobie porządne śniadanie, wstaję o 5:30 a na siłowni jestem po 6 więc tego czasu nie ma a na 8 trzeba jeszcze do pracy dojechać ;)
Zmieniony przez - mateusz920 w dniu 2018-05-15 13:43:18
Ja też czasem, zależy od dnia i czy zwlekę się z łóżka po pierwszym budziku, czy po ósmym, to miewam 30-40 min do wyjścia i jak się zepnę w sobie, to daję radę zrobić omlet albo owsiankę, chociaż omlet mnie trzyma dłużej, po owsiance zaraz jestem głodna. To w sumie tylko rozbić jajka, roztrzepać widelcem i na patelnię wylać, ale jak chcesz jeszcze szybciej, to masz gotowe produkty, z activlab masz wysokobiałkowe omlety w proszku chyba jeszcze z jakimiś dodatkami, to zalejesz proszek wodą i tyle. Ja nigdy bym nie szła na
trening na czczo, nie wiem, może kobiety inaczej reagują, czy coś, ale mi jest zaraz słabo, jak idę bez śniadania :/