Od poniedziałku będę jechac treningiem partia 2 x w tygodniu sytemem ABxABxx. Mam pewien problem mianowicie zastanawiam sie nad ułożeniem planu który nie doprowadzi do przetrenowania;p
Oto mój plan w wersji beta:
A:PUSH
1. Przysiady ze sztangą 4s
2. Wyciskanie leżąc na łąwce płaskiej 4s
3. Military Press 3s
4. Prostowanie nóg siedząc 3s
5. Wyciskanie na ławce skos góra sztangielki 3s
6. unoszenie ramion bokiem 2s
7. Uginanie francuskie 3s
8. Wspięcia na palce ze sztngą na abrkach 3s
B:PULL
1. RDL 4s
2. Podciąganie na drążku 4s
3. Uginanie nóg leżać 3s
4. Wiosłowanie sztangielką 3s
5. Uginanie ramion ze sztangą 3s
Zakładają ctrening A 2 x w tygodniu oraz B 2 razy w tygodniu w systemie ABxABxx wychodzi tygodniowo:
nogi: 28s
Klata: 14s
Plecy: 14s
Barki: 10s
triceps: 6s
biceps: 6s
łydki: 6s
Dodatkowo do jednego B w tygodniu dochodzi:
1. Allahy 4s
2. Unoszenie nóg 4s
Podstawowym problemem jest duza ilość seri na nogi aczkolwiek ciężkich przysiadów jest tylko 8 s pozostałość to 8s RDL i po 6s prostowan i uginan, ale wydaje mi sie że to może być zbyt dużo,
Dlatego też zastanawiam się nad zrobieniem 2 zestawów A i 2 zestawów B.
I tak w jednym A byłyby przysiady i prostowanie, a w drugim tylko przysiady itp.
Kolejnym problemem jest przewaga ilośći ćw w A nad B.
co byście poradzili żeby jako tako to poukładać?