Jako że mam trochę zbędnego tłuszczu i mało mięśni postanowiłem się ostro wziąć za siebie. Od półtora miesiąca jestem na diecie nisko węglowodanowej, szamie również sporo białka w postaci mięsa. Mam 187 i ważę 77 kilo skończyłem 16. Dysponuje w domu drążkiem na którym prawie raz się podciągam co dzieńie robię 40 pompek i 60 brzuszków ostatnio zacząłem ABS 2 od drugiego poziomu. Codziennie chodzę szybkim marszem na 5 kilometrowe spacery i przebiegam 1000 metrów z przerwami czyli najpierw 300 potem 5 minut spaceru następnie 400 i dziesięć minut spaceru i kolejne 300. 2 razy w tygodniu chodzę na basen gdzie ostro pływam około 400 metrów nogami do kraula i 600 kraulem trochę żabką na rozluźnienie. Nie chce być jakoś strasznie nabity a że uważam że jeszcze rosnę to nie chcę chodzić na siłownie. Zależy mi głównie na mięśniach brzucha już mi się pojawia kaloryfer ale widać go tylko wtedy gdy napinam mięśnie brzucha. czy normalnie powinien być widoczny cały czas? i czy jest mi potrzebna siłownia i co należy zmienić w treningach?
...
Napisał(a)
Pierwszy mój post
Jako że mam trochę zbędnego tłuszczu i mało mięśni postanowiłem się ostro wziąć za siebie. Od półtora miesiąca jestem na diecie nisko węglowodanowej, szamie również sporo białka w postaci mięsa. Mam 187 i ważę 77 kilo skończyłem 16. Dysponuje w domu drążkiem na którym prawie raz się podciągam co dzieńie robię 40 pompek i 60 brzuszków ostatnio zacząłem ABS 2 od drugiego poziomu. Codziennie chodzę szybkim marszem na 5 kilometrowe spacery i przebiegam 1000 metrów z przerwami czyli najpierw 300 potem 5 minut spaceru następnie 400 i dziesięć minut spaceru i kolejne 300. 2 razy w tygodniu chodzę na basen gdzie ostro pływam około 400 metrów nogami do kraula i 600 kraulem trochę żabką na rozluźnienie. Nie chce być jakoś strasznie nabity a że uważam że jeszcze rosnę to nie chcę chodzić na siłownie. Zależy mi głównie na mięśniach brzucha już mi się pojawia kaloryfer ale widać go tylko wtedy gdy napinam mięśnie brzucha. czy normalnie powinien być widoczny cały czas? i czy jest mi potrzebna siłownia i co należy zmienić w treningach?
Jako że mam trochę zbędnego tłuszczu i mało mięśni postanowiłem się ostro wziąć za siebie. Od półtora miesiąca jestem na diecie nisko węglowodanowej, szamie również sporo białka w postaci mięsa. Mam 187 i ważę 77 kilo skończyłem 16. Dysponuje w domu drążkiem na którym prawie raz się podciągam co dzieńie robię 40 pompek i 60 brzuszków ostatnio zacząłem ABS 2 od drugiego poziomu. Codziennie chodzę szybkim marszem na 5 kilometrowe spacery i przebiegam 1000 metrów z przerwami czyli najpierw 300 potem 5 minut spaceru następnie 400 i dziesięć minut spaceru i kolejne 300. 2 razy w tygodniu chodzę na basen gdzie ostro pływam około 400 metrów nogami do kraula i 600 kraulem trochę żabką na rozluźnienie. Nie chce być jakoś strasznie nabity a że uważam że jeszcze rosnę to nie chcę chodzić na siłownie. Zależy mi głównie na mięśniach brzucha już mi się pojawia kaloryfer ale widać go tylko wtedy gdy napinam mięśnie brzucha. czy normalnie powinien być widoczny cały czas? i czy jest mi potrzebna siłownia i co należy zmienić w treningach?
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź
Polecane artykuły