Forum obserwuję od jakiegoś czasu jednak dopiero teraz zdecydowałem się napisać. Zatem lecimy
W listopadzie 2016 zdecydowałem się aby rozpocząć przygodę z siłownią. Wystartowałem z wagą 56,5 przy 170cm wzrostu. Skusiłem się na treningi personalne w celu wprowadzenia mnie na "dobrą" drogę jeśli chodzi o podejście do ćwiczeń jak i technikę. Efekty w raz z każdym miesiącem rosły. Do maja 2017 moja waga zatrzymała się na ~63kg - jestem drobnej kości zatem było widać, że "urosłem". Problem zaczął się w czerwcu gdy moje mięśnie w dolnej części kręgosłupa zaczęły boleć (praca fizyczna) problem był na tyle poważny, że miałem problemy z układem nerwowym (mdłości, wzdęcia, brak apetytu, ból, ogromny dyskomfort) nie będę opowiadał ze szczegółami - rezonans zrobiony wyniki nie tragiczne ale muszę się pilnować :) Ale niestety efekty tych kilku miesięcy runęły w półtora wróciłem do punktu wyjścia, a nawet gorzej - 55,4kg. Od tego tygodnia jestem po pierwszych treningach
Ale żeby nie było tak łatwo - nadczynność tarczycy, która u mnie występuje nie ułatwia mi życia z michą w chwili obecnej czekam na wyniki krwi (TSH, FT3, FT4) i podjęcie leczenia u endokrynologa
Do rzeczy:
Trening dzielony (typu klatka + biceps, nogi + barki) najzwyczajniej w świecie mi nie odpowiada, więc zdecydowałem się na FBW i chcę tą metodą trenować moja propozycja to 2x w tygodniu
Nogi Przysiad ze sztangą 3s 10/8/6 - kolejna z seria z większym obciążeniem
Plecy Podciąganie szerokie na drążku 3x5
Ściąganie drążka na maszynie 3x 10/8/6
Unoszenie tułowania z opadu 3x 10 - konieczność tego ćwiczenia
KlatkaPompki na poręczach 3s 10/8/6
Rozpiętki 3s 10/8/6 - ewentualnie ściąganie linek
Biceps - Uginanie ramion - sztanga prosta 3s 10/8/6
Barki - Wyciskanie sztangielek 3s 10/8/6
Triceps - Prostowanie ramienia podchwytem stojąc 3s 10/8/6
Łydki wspięcia na palcach stojąc (3x8)
Brzuch - jeszcze myślę, ale pewnie klasyka
Co do michy, kalorie się zgadzają według zapotrzebowania (węgle, białko, co dziwne tłuszcze też policzone - wcześniej to olałem) - ALE nie wiem jak potraktować problemy z tarczycą, wcześniej radziłem sobie z gainerem i zastanawiam się nad wbiciem dodatkowych 300kcal z gainera ewentualnie inną suplementacją.
Co do samego treningu - dodać kolejne ćwiczenie na nogi czy przysiady wystarczą? z FBW chcę lecieć tak do 3 miesięcy później zastanowię się nad zmianą formy treningów i skupić się na nogach
Uprzedzam pytania o martwy ciąg - odpada. Strach przed ponownymi problemami z plecami w odcinku lędźwiowym jest zbyt duży a ryzyko niepoprawnej techniki jest ogromne.
Pozdrawiam