Trenin fbw

Czy ktoś mógłby wypowiedzieć się na temat takiego planu, chce go robić 3 razy w tygodniu, zależy mi na utracie wagi i ogólnie na poprawie wyglądu.

Będę wdzięczny za opinie.


- „dzień dobry” 2 serie po 14 pow.
- martwy ciąg 2 serie po 14 pow.
- pompki – 50
- wyciskanie sztangi leżąc 2 serie po 25 pow.
- wykroki z hantlami - 2 serie po 14 pow.
- wzniosy na palcach ze sztangą 2 serie po 14 pow.
- uginanie przedramienia opartego o kolano z hantlami siedząc 2 serie po 12 pow.
- uginanie przedramienia ze sztangą prostą stojąc 2 serie po 12 pow.
- prostowanie przedramienia ze sztangielką w opadzie tułowia 2 serie po 12 pow.
- wyciskanie „francuskie” sztangi w siadzie 2 serie po 12 pow.
- wyciskanie sztangielek 2 serie po 12 pow.
- unoszenie sztangielek nad głowę 2 serie po 12 pow.
- uginanie nadgarstków ze sztangą 2 serie po 12 pow.
- wzniosy ramion ze sztangą 2 serie po 12 pow.
- wzniosy ramion z hantlami 2 serie po 12 pow.
- przeciwne rozpiętki z hantlami w opadzie tułowia 2 serie po 12 pow.

Na koniec bieg na bieżni 2 min. Prędkość 9 km, 1 min. Prędkość 17 robię 7 takich Seri.

Wykonuj jedno ćwiczenia najpierw w całości a po wykonaniu wszystkich serii dopiero przejdź do kolejnego.

To jakaś porażka

Weź gotowe FBW z tematu podwieszonego PIERWSZY ROK TRENINGÓW.

A jeśli chcesz schudnąć to podstawą jest dobra dieta.

Ok, dzięki serdeczne.

Poczytałem trochę i ustaliłem taki zakres ćwiczeń, może być:
1. poniedziałek, środa, piątek
- dzień dobry - 5 serii po 13 pow.
- przysiady ze sztangą - 5 serii po 13 pow.
- wiosłowanie ze sztangą w opadzie - 5 serii po 13 pow.
- wyciskanie - 5 serii po 13 pow.
- martwy ciąg 5 serii po 13 pow. (tylko nie wiem, czy dobrze robię)
- uginanie ramion ze sztangą 5 serii po 13 pow.


We wtorek i sobotę 35 min worek treningowy i 20 bieg interwałowy.

Czwartek i niedziela wolne. I pytanie, czy to nie jest za dużo?
Dodam, że podnoszenie na drążku odpada, ledwo jeden raz wyciągnę.

Ale skoro masz martwy ciąg to zupełnie niepotrzebne jest tam dzień dobry.
Wyciskanie klatkowe czy barkowe ? Skoro masz uginanie na biceps to warto coś dołożyć też na triceps

pahlawi

Ok, dzięki serdeczne.

Poczytałem trochę i ustaliłem taki zakres ćwiczeń, może być:
1. poniedziałek, środa, piątek
- dzień dobry - 5 serii po 13 pow.
- przysiady ze sztangą - 5 serii po 13 pow.
- wiosłowanie ze sztangą w opadzie - 5 serii po 13 pow.
- wyciskanie - 5 serii po 13 pow.
- martwy ciąg 5 serii po 13 pow. (tylko nie wiem, czy dobrze robię)
- uginanie ramion ze sztangą 5 serii po 13 pow.


We wtorek i sobotę 35 min worek treningowy i 20 bieg interwałowy.

Czwartek i niedziela wolne. I pytanie, czy to nie jest za dużo?
Dodam, że podnoszenie na drążku odpada, ledwo jeden raz wyciągnę.

To się obudziłeś po dwóch tygodniach

Na drązku mogą być same ruchy negatywne bądź podciąganie z asystą gum.

Co to są ruchy negatywne? z asystą gum, nie mam i nie rozumiem. Musze dodać, że nie chodzę na siłownie, tylko robię to w domu. Po 3 tygodniach tego siłowania, daje radę podciągnąć się na drążku 3 razy za pierwszym razem, podchwytem, ale też nie wiem, czy dobrze, bo ręce na wysokości barków. Na triceps ostatnio zacząłem robić wyciskanie francuskie hantli siedząc. Wyciskanie to chyba jest klatkowe, trochę kombinowane, bo szukam ławki, a teraz podkładam sobie tylko pod plecy jakieś podwyższenie.

Oczywiście dieta wprowadzona, ale przede wszystkim, odstawiony browar (no może w weekend 2-3). Jakieś delikatne efekty już są, nie mam takiego bębna już.

To skoro jest "dzień dobry" to lepiej robić to, czy martwy ciąg, tym bardziej, że technicznie łatwiej jest dzień dobry, bo robiąc martwy, nie wiem, czy to jest to, pewnie też za małe obciążenia daje, bo to jest 45 kg, przy moje wadze 93

pahlawi

Co to są ruchy negatywne? z asystą gum, nie mam i nie rozumiem. Musze dodać, że nie chodzę na siłownie, tylko robię to w domu. Po 3 tygodniach tego siłowania, daje radę podciągnąć się na drążku 3 razy za pierwszym razem, podchwytem, ale też nie wiem, czy dobrze, bo ręce na wysokości barków. Na triceps ostatnio zacząłem robić wyciskanie francuskie hantli siedząc. Wyciskanie to chyba jest klatkowe, trochę kombinowane, bo szukam ławki, a teraz podkładam sobie tylko pod plecy jakieś podwyższenie.

Negatywne to takie w którym wykonujesz tylko fazę negatywną ćwiczenia czyli podciągasz się z pomocą nóg lub partnera a opuszczam maksymalnie wolno

pahlawi

To skoro jest "dzień dobry" to lepiej robić to, czy martwy ciąg, tym bardziej, że technicznie łatwiej jest dzień dobry, bo robiąc martwy, nie wiem, czy to jest to, pewnie też za małe obciążenia daje, bo to jest 45 kg, przy moje wadze 93

Wykonuj martwy ciąg bo to jako ćwiczenie globalne, w którym mięśnie dłużej wytrzymają, że tak powiem nieprawidłową technikę, a dzień dobry technika błędna szybko doprowadzi do kontuzji.

dzięki, a system ćwiczeń może być?