Tomasz Adamek

W nawiązaniu do tematu, który powstał w:
https://www.sfd.pl/Adamek_vs_Grant_-t599423-s39.html
postanowiłem stworzyć nowy post.

Nie sądzę, że walki Adamka są nudne. Nie są to walki spektakularne, które po 2-3 ciosach mogą skończyć się nokautem jednak jest dużo techniki, ilości ciosów a nie oglądanie dwóch 120-kilowych klocków, którzy polują na wyprowadzenie jednego ciosu.

Souljahh. Mamy prawo mieć oczekiwania od Tomka, ponieważ on sam deklaruje, że chce zdobyć pas i progresywnie się do tego przybliża tocząc walki pod tym kątem. Osobiście to nie spodziewałem się, że np. Albert zdziała coś podczas walki o pas, bo nie ukrywajmy to dla niego za wysokie progi.

Nie spodziewajmy się, że Tomasz będzie wygrywał walki przed czasem. Nie z takimi zawodnikami, nawet jak Grant. Sam obstawiałem wygraną na punkty. Najważniejsze, że Tomek walczy widowiskowo i cały czas "żyje w ringu".

Jeszcze jedna walka dla Tomka to jest takie opcjonalne wyjście przed walką o mistrzostwo. Niestety odczuwam, że obecnie jest zastój w HW, stąd też możliwa jest taka wysoka pozycja Adamka. Jednak duża ilość walk z takimi wielkoludami może być dla Tomka i dla jego organizmu wyniszczająca.

Fedor - ale pamiętaj, że Grant ma słabą dosyć szczękę. To że Adamek mu nie zagroził... No cóż, Kliczki też będą oglądać walki Adamka - i też wyciągną wnioski.
Adamek jest szybki, dobrze się broni, dobrze boksuje - ale wolniejsi bracia też boksować umieją, i mają petardę w łapie - a co więcej umieją nią kruszyć i trafiać.
I, co najważniejsze, ich styl jest wręcz stworzony na Adamka.
Czy Adamek da radę przez 12 rund biegać dookoła Kliczków i punktować, tracąc siły?
Obawiam się, że oczywiście będzie w lepszej formie niż ostanio, zmusi braci do ostrego spięcia dupy żeby za Nim nadążyć, będą musieli się sprężyć - I Adamek ma szanse, oczywiście, ale...
Ale nie będzie w tych walkach faworytem.
I raczej przegrana przez KO.
Tak to widzę przynajmniej.
Walka z Kliczkami będzie na pewno korzystna finansowo, i Adamek skorzysta. I spróbuje zdobyć pas, anie tylko zdobyc czek. Ale na braciach raczej go nie zdobędzie...
Adamek niedawno stosunkowo przeszedł do ciężkiej, ma zdaje się 33 lata i nie młodnieje niestety.

Zmieniony przez - tygrum w dniu 2010-08-24 00:56:27

Zmieniony przez - tygrum w dniu 2010-08-24 00:57:31

Teraz na Tomka jest prosta taktyka- odsłonić się, dać się trafić i w tym samym czasie wyprowadzić własny cios. W walce z Kliczką Adamek nawet serią ciosów wiele nie zrobi, a Kliczki jednym mocnym uderzeniem najprawdopodobniej zakończą walkę. Nie wierzę, że Tomek przetrwa 12 rund. Z Hayem ma szanse, ale niestety więcej jak 30% mu nie daję. Zawodnik wagi ciężkiej bez ciosu(nie musi być jakiś potężny, ale chociaż żeby rywal go odczuł...) to jak żołnierz bez karabinu.
Co do najbliższych potencjalnych rywali, to Solisa niech unika jak ognia, bo będzie szybki nokaut. Z Whitakerem raczej sobie poradzi, choć łatwo nie będzie.
Najlepiej niech już się Tomek nie bawi w żadne eliminatory tylko od razu walczy o tytuł, bo KAŻDA jego walka to ogromne ryzyko, a w przypadku przegranej szansa walki o tytuł może już być minimalna.
Jeżeli przegra walkę o pas, to katastrofy nie będzie.

Zmieniony przez - barnabas26 w dniu 2010-08-24 02:19:14

No ładnie, jedna walka z Grantem i w oczach większości z murowanego mistrza przerodził się w kolesia ktory do ringu powinien bać się wychodzić...

Z Hayem 50:50 albo minimalna przewaga Adamka
Z Władem nie więcej niż 15% szans na wygraną
z Witalijem może 30% przy dobrym wietrze.

Moim zdaniem Tomek może popełnić błąd... po ostatnich trzech walkach 12 rundowych w ostatnim roku chce wziąć jeszcze jeden pojedynek czyli już 4 w ciągu roku! Na bokser.org w wywiadzie Tomek daje do zrozumienia że w okolicach listopada/grudnia chce walki przed pojedynkiem mistrzowskim, który to miałby odbyć się w okolicach marca... Jak dla mnie Adamek za bardzo się eksploatuje i mam obawy co do tego czy jego organizm wytrzyma... A co do tego czy wyjdzie na Klitschków to nie mam wątpliwości. Adamek ma jaja jak arbuzy i psychikę z granitu więc z pewnością nie wydyga przed nimi. Haye raczej nie wyjdzie do Tomka a była by to walka marzenie dla górala. Z Hayem daje Adamkowi nawet 60% szans na zwycięstwo, z Władimirem 20-25% a z Vitalym nawet 40-50% szans dawał bym. Vitkowi za rok stuknie 40 dychy on też jest tylko człowiekiem, jeżeli kasa się będzie zgadzać to czemu nie ja jestem za tym żeby na przełomie marca/kwietnia Adamek walczył z Vitalym Klitschko. Ale w tym roku na miejscu Tomka nie wychodził bym już do ringu...

W boksie jest wszystko możliwe, ja jestem za Adamkiem, cóż nie ma tego ciosu powalającego, ale tutaj jest ten przykład co Cezi podał, Adamek przecież dużo trenował na siłowni.. a niektórzy mówią że siła fizyczna to siła ciosu, według mnie tutaj jest dobry przykład tego.., Adamek jeszcze musi trenować swoje ciosy żeby one był w jakimś tam stopniu powalające, Go, go Tomku!

porównajcie walkę z Chris'em Arreol'ą a z Grandem...
Ademek według mnie robi bardzo duże postępy w wadze ciężkiej z walki na walke
myślałem że będzie się krył tak jak w poprzedniej walce, ale już wchodził na wymiany i dużo częściej atakował.
Napewno ma dużą pare w ręce, ale to jest jeszcze mało by nokautować :)
Jego walki mi się podobają. Dla mnie są widowiskowe i bez KO
Trzeba też przyznać że nie pęka i psychicznie nadaje się na mistrza

Zmieniony przez - Cor1990 w dniu 2010-08-24 11:41:45

Trzeba pamiętać że Adamek stoczył jedne z najkrwawszych i najbardziej emocjonujących walk ostanich lat. Po walce z Arreolą, gdzie raczej Adamek nie był faworytem a wygrał w imponujący sposób "ZNAWCY BOKSU" już widzieli go z pasem mistrzowskim, a gdy przyszła trudna potyczka z Grantem, gdzie wielu się spodziewało szybkiej wygranej Polaka "PSEUDO EKSPERCI" już pogrzebali szanse Tomasza. To jest sport, wszystko się może zdarzyć, myślę że Adamek wie co robi i wyjdzie do walki o mistrzostwo w swojej najlepszej formie i nawet jak nie wygra to napewno to nie będzie łatwa walka dla jego przeciwnika.

To czy walki Adamka są nudne czy nie to wyłącznie kwestia gustu a o gustach się nie dyskutuje. Nazywanie ich "widowiskowymi" jest mocno na wyrost i chyba w sprzeczności z leksykalnym znaczeniem tego słowa.
Co do szans w starciu z Kliczkami, to mam podobne zdanie jak Jarzynek, z tą różnicą, że w starciu z Vitalijem nie dawałbym mu aż tyle, ale to gdybanie. Nawet jak z którymś z braci przegra nie będzie to żaden dyshonor. W moim odczuciu nawet 40-letni Kliczko to inna liga niż Adamek, ale to też świadczy o tym, że ma chłopak jaja, cel i konsekwentnie do niego zmierza. I przyznaję to nie będąc niestety miłośnikiem tego boksera.

z czym do ludzi.. adamek to fenomenalny bokser ale w nizszej kategorii... dotychczas udało mu sie znokałtowac 42 letniego gołote boksującego 1 ręką i to jeszcze gołote zamroczyła seria ciosu adamka .... z kliczkami i hayem nie ma szans na 100% ... on nie ma mocnego ciosu i w wadze ciezkiem ma mało dostwiadczenia.... jest szybki ale to za mało.... co do starszego kliczki to was chyba Po***ało... koleś nigdy nie dostał łomotu ... fakt przegrał 2 razy ale przez kontuzje ... jest fenomenalny i ma torpede w łapie to jeden z lepszych bokserów w historii cieżkiej wiec bez komentarza.... młodszy ma słabszą głowe ale i tak adamek ma z nim max 10% na wygraną ... haye jest wyzszy od adamka , równie szybki i ma zdecydowanie lepszy cios.... wszystko w temacie ... adamek ma 33 lata wiec jeszcze pare latek poboksuje ale raczej na czempiona nie ma szans... teraz ciezka jest słaba to nei te lata co koniec lat 90 ubiegłego wieku gdzie boks poprostu chciało sie oglądać .... adamek jest ok ale jakby walczył z gołotą z tą formą co miał w 1996 roku to nie wiedział by po 1 rundzie do którego narożnika ma trafić tak jak ten cały smieszny michalczewski swego czasu .

zapomniałeś o tym ,że Haye ma wątpliwą szczękę, na pewno słabsza od Adamka, kto wie może Tomekjest w stanie powalić Haye'a? Z Vitem faktycznie szanse są małe, raz przegrał przez kontuzje a raz z Lewisem przez łuk brwiowy.