Stagnacja na redukcji

Witam, od 1 lipca jestem na redukcji. Od tygodnia mam pewien kłopot. W każdy piątek po treningu ważę się. Na początku spadało nawet po 2 kg tygodniowo. Otóż w zeszły piątek(13.09) waga pokazała 94,5, czyli tyle samo co 6 września. Dzisiaj po treningu zważyłem się i waga pokazała równo 95 kg, czyli 0,5 kg więcej. Związku z tym mam pytanie. Co musze zrobić aby dalej waga schodziła? Dziennie jem 2700 kcal. B: min. 200 W: max.300 T:40-60. Jak widzicie nie mam dokładnie wyliczonym makrosów, tylko takie progi, których nie przekraczam. Dodam też, ze mam 195 cm wzrostu, 95 kg wagi( na dziś) i 20 lat. Suplementy, których używam to l-karnityna(SFD),spalacz Lipo Rush, białko (SFD i FA whey protein), flexit, bcaa i witaminy. Z góry dziękuje za pomoc ;)

Dodam jeszcze, że okno żywieniowe w tej chwili mam 6 h.

Zmieniony przez - Bolus21 w dniu 2013-09-20 22:52:56

zrób jeden kontrolowany cheat day, a potem obetnij do 2600kcal, zobacz co będzie po tygodniu. Podbij aero

Miałem cheat day w środe. Ponad 7000 kcal zjedzonych i nic.Aeroby mam 30 min po treningu i około h wieczorem. Myślałem, ze jest to wina tego iż za bardzo obciąłem sobie kcal, bo moje zapotrzebowanie to 3800 kcal jednak obciąłem tyle, gdyż teraz mam wakacje i praktycznie cały dzień prawie nic nie robię. Tylko wieczorne treningi i tyle.

To, że masa ciała nie spada po tygodniu, czy dwóch nic nie znaczy. Ważne są obwody w perspektywie trochę dłuższego czasu.

też racja nie patrz może aż tak na wagę tylko obserwuj lustro, jak dalej bd stagnacja to bd sie myslało dalej

A po 12 tygodniach robiłeś krótką regenerację (1-2) na zerowym bilansie?

Nie

No to chyba czas najwyższy

A ile dni dokładnie pojechać na tym zerowym bilansie? Od poniedziałku mam miesięczny powrót z redukcji na masę, ale też czas też liczę jako redukcje, bo będę jechać na ujemnym bilansie i kręcić aeroby. Może takie stopniowe podbicie kcal pomoże? No, albo ten zerowy bilans kcal :)

Zerowy przez tydzień, dwa tygodnie.

Zrób tak zwiększaj stopniowo kalorie aż osiągniesz ponad Swoje zapotrzebowanie i przetrzymaj tak z tydzien jak nic nie będziesz widział negatywnego to tak trzymaj a jak zacznie coś Ci się powiększać wtedy zacznij znów na nowo obcinać :)