Problem jest taki. Tata ma 54 lata, kiedys jak mial 20-30 lat byl szczuply (przy 182 wazyl 83kg ) i wysportowany, ale z czasem z biegiem 20 lat przybieral stopniowo na wadze az do obecnej "formy" to jest 110kg. Czasami zbliza sie do 100 a czasami do 110.
Najlepiej byloby pojsc na silownie, z tym ze ma chory kregoslup, zniszczony przez ciezka prace i raczej silownia nie jest dla niego wskazana, bo byla nawet od lekarza propozycja operacji.
Jednak jezdzi na rowerze od czasu do czasu i mam pytanie : czy sama dieta z ujemnym bilansem powiedzmy ok 500 kcal plus codziennie 30 - 40 min na rowerze, niezlym tempem przyniesie dosyc szybkie efekty ? Tzn ok 1kg / tydzien ?
zy moglibyscie podac jeden przykladowy dzien takiej diety, ile powinno byc bialka/weglowodanow/tluszczu ?
Tak jak obliczalem tak ogolnie zapotrzebowanie kaloryczne dla niego to ok 2800-3000, wiec 2500 by chyba wystarczylo ?