Postanowiłem założyć dziennik, jako dodatkową motywację do treningów. Otóż plan jest taki, że za około rok (data nie ustalona, ale raczej okolice października 2014) chciałbym podejść do egzaminu na pierwszy stopień mistrzowski w aikido. Trenuję od 12 lat, od dwóch posiadam 1 kyu (ostatni stopień uczniowski) i przydałoby się to w końcu zwieńczyć. W wyżej wymienionym terminie moja sekcja macierzysta będzie obchodziła 35 lecie istnienia, jest zatem odpowiednia ku temu okazja. :D
O sobie: Mam na imię Maciek, lat 22, waga około 70 kg. We wrześniu 2001 splotłem swoje życie ze sztukami walki, zaczynając właśnie od aikido. Później były krótkie epizody z innymi, ale żadna mnie nie urzekła tak jak ta.
Pełna ankieta:
Wiek : 22
Waga : 70
Wzrost : 180
Staż treningowy: nowicjusz
Obwód pasa: 80
Obwód klaty: 88
Obwód uda: 52
Uprawiany sport lub inne formy aktywności (jak często): 12 lat treningów aikido po 2-3 razy w tygodniu
Ograniczenia żywieniowe(uczulenia, choroby) : brak
Stan zdrowia: wyśmienity (ale ponoć nie ma zdrowych, są tylko nieprzebadani)
Preferowane formy aktywności fizycznej: Trening domatora, street workout (brak dostępu do siłowni i innego żelastwa przynajmniej do października)
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : kiedyś zabawa z mono, ale to było dawno a ja głupi
Stosowane wcześniej diety/rozkład b/w/t: brak
Wrażliwość na stymulanty: nieznana
Możliwości finansowe: studenckie
W ciągu tego roku chciałbym poprawić swoją siłę i kondycję, bo to te dwie rzeczy są najistotniejsze. Rok to jednocześnie dużo i mało czasu.
Do końca czerwca będę mieszkał w akademiku, możliwości treningowe są małe, żywieniowe jeszcze mniejsze ale tu akurat pomogą trochę rodzice. Zdecydowałem się na trening wg Protero System, opracowany przed Oliviera Lafaya. Dlaczego on? Bo praktycznie każde ćwiczenie można wykonać wszędzie. No i tu się okazuje, że nie każde... Nie mam gdzie ani jak wykonywać ćwiczeń z użyciem drążka ani tzw dipsów. Drążka nie ma...bo nie ma. Dipsy na krzesłach, owszem, da się, ale nie tych w akademiku. Stąd drobne modyfikacje, na 1 poziomie podciąganie opuściłem, niestety.
Postanowiłem także, że zacznę od pierwszego treningu pierwszego poziomu, bez wykonywania testu. Nie zaszkodzi, a pomoże rozruszać mięśnie, a potem konsekwentnie przez wszystkie poziomy. Poza Lafayem 4 razy w tygodniu mam też treningi aikido.
(zdjęcia sylwetki wrzucę jak tylko dostane lapka z serwisu)
(dietkę wrzuce wieczorem, razem z rozkładem Protero, póki co uczelnia wzywa!)
No i to chyba tyle... Życzcie powodzenia i samozaparcia. Przyda się!
Zmieniony przez - Lestad w dniu 2013-05-13 16:11:15
Zmieniony przez - Lestad w dniu 2013-05-13 16:14:17