chodzilam do roznych ortopedow ale kazdy mowil ze mi nic nie jeste , i pewnie sciemniam zeby miec zwolnienie z w-f.
bol sie nasilal przy chodzeniu, na treningach, chodzieniu po schodach, siedzeniu a nawet gdy lezalam.
nie wiedzialam co robic, poszlam prywatnie z rendgenem, powiedzial ze zanika mi chrzastka w kolanie i kosc udowa ociara mi sie o kolano.
dostalam leki, 20 sierpnia mam isc na usg, zeby sprwdzic diagnoze.
leki nie pomagaja, kolana coraz bardziej mnie bola, nie moge chodzic do pracy.
rozmawialam z taka pania w pracy o moich problemach z kolanami powiedziala ze ma to samo,
i juz miala jedna operacje na kolano i nie dlugo bedzie miala na drugie,
nie wiem co mam myslec o tym, troche sie boje.
dowiedzialm sie rowniez ze jesli nie bede leczyla tego to moge nie moc chodzi.
przeraza mnie to ale nie wiem co mam robic.
jesli ktos wie cos na ten temat to czekam na odpowiedz.