Witam :)
Mam 18 lat, 180cm wzrostu, 66kg wagi. Jestem raczej chudy. Nadgarstki bardzo chude, przedramiona raczej dobrze zarysowane, ramiona dobry zarys, cos okolo 30 cm w bicepsie. Klatka piersiowa raczej mizerna, ale widac zarys miesni, brzuch lekko oblany niestety, mimo ze jestem raczej chudy. Nogi dobrze wyksztalcone.
A teraz do rzeczy: od czego zaczac? chcialbym troche przybrac na masie, ale wiadomo - bez oblewania tluszczem oraz jednoczesnie wyrzezbic sobie troche sylwetke... Tak zeby nabrac troche pewnosci siebie i jako takiego wygladu. Przeczytalem mnostwo tematow na forum, ale im wiecej czytam tym mam wiekszy metlik w glowie. Mam watpliwosci czy zaczynac trening na mase czy ACT... Chcialbym przybrac na masie miesciowej, ale chcialbym uniknac tluszczu i tutaj jest wlasnie najwiekszy problem... :/
Silownie mam dosc dobrze wyposazona: atlas, 2 sztangi, naklad 100kg, hantelki, sprezyny, drazek do podnoszenia, 2 laweczki i pare innych gratow.