SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

nastawic rzepke?

temat działu:

Zdrowie i Uroda

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 8397

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 11 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 184
Uprawialam gimnastyke artystyczna i judo. niecale 3 lata temu mialam nieprzyjemny uraz. Podczas wykonywania stania na rekach z przejsciem do mostka na nieprzystosowanej sali judo (nie bardzo przystosowanej do gimnastyki) zle wymierzylam odleglosc i z calego rozpedu trafilam kolanem w zeberko kaloryfera (wiem, ludzka glupota nie zna granic). W pierwszej chwili przesunela mi sie rzepka ale w szoku wyprostowalam kolano i wskoczyla na swoje miejsce (przynajmniej tak mi sie wydawalo, moj trener tez tak stwierdzil). Oczywiscie przy tym byl niesamowity, ale do lekarza nie pojechalam (kolejny przejaw niesamowitej glupoty), z pomoca kolegi z treningow wrocilam do domu (czyt. zaniosl mnie). Postanowilam sprobowac czy kolano w ogole jest w stanie mnie utrzymac i o dziwo nawet moglam chodzic, tyle ze na wyprostowanej nodze (jak probowalam stawac na lekko ugietej, tak jak sie normalnie chodzi momentalnie sie podemna uginalo i to wazyszyl temu duzy bol). Staw strasznie spuchl i zrobil sie gigantyczny siniak, przez ok mies mialam problemy z normalnym chodzeniem juz nie wspominajac o schodach pozniej, jak zeszla opuchlizna bylo coraz lepiej a po ok 3 mies wrocilam na treningi (judo, gimnastyke odpuscilam), kolano bolalo jeszcze przez jakis rok przy niktorych gwaltownych ruchach albo wiekszym wysilku. Ostatnio moj znajomy, student medycyny, przez przypadek zauwazyl, ze jak prostuje prawa noge, to lydka nie idzie w linii prostej, tylko tak jakby lekko na zewnatrz az w koncu trafia w swoje miejsce, czego ja nawet nie zauwazylam przyjrzalam sie dokladnie i stwierdzam, ze ma chlopak racje! Sugeruje, ze pewnie mam przesunieta rzepke dlatego noga nie zgina sie normalnym torem i uznal ze wypadaloby to naprawic. Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Myslicie, ze mogl miec racje? I w koncu czy jest sens nastawiac rzepke jesli nie przeszkadza w codziennym funkcjonowaniu (w zasadzie nie czuje zeby cos bylo nie tak)? Zdaje sie ze bylby to dosc powazny zabieg...
2
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 89 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 5419
Za to aby w kolanie nie dochodziło do ruchu odwodzenia i przywodzenia (zginanie w boki) odpowiadają więzadła poboczne kolana, a nie rzepka. W przypadku gdy doszło u Ciebie do zwichnięcia rzepki (co jest dość ciężkim urazem i powinnaś jednak zgłosić się do lekarza), to istnieje teraz większe ryzyko wystąpienia ponownie tej kontuzji. Poza tym możesz mieć uczucie niestabilności kolana. Na treningi proponowałbym się zaopatrzyć w stabilizator kolana z otworem na rzepkę, który ma specjalny 'wałek' na około otworu, dzięki któremu rzepka utrzymywana jest w jednej pozycji. Poza tym jednak byłoby się wybrać do lekarza aby sprawdzić stan Twojego kolana.

Ekspresowe łamanie i nastawianie kości.
docent

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 11 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 184
Dzieki za odp jak juz pisalam sama sie zorientowalam o swojej wybitnej glupocie ze nie poszlam do lekarza zawdzieczam to rowniez po czesci mojemu trenerowi, ktory uznal ze jak wskoczylo to wszystko jest ok i nie ma co sie po lekarzach tluc bo widzial juz wiele takich sytuacji i zawsze samo przechodzilo a co do niestabilnosci... nie wydaje mi sie, zeby kolano bylo niestabilne, nie ucieka na boki. Jedyne, co sie z nim dziwnego dzieje to zginanie sie po nienormalnym torze, jakby po luku, ale tak dzieje sie za kazdym razem nie w jakiejs okreslonej sytuacji. Zupelnie jakby oś zgiecia znajdowala sie nie na srodku stawu tylko troche zbaczala na zewnatrz. Aha, czasem cos dziwnie zaboli w srodku, jakby ktos wbijal gruba szpile, ale to jest tylko chwilowe. Czy jesli byloby cos nie tak z wiezadlami to odczuwalabym jakies dolegliwosci, bo na razie nic takiego nie zauwazylam. Nie trenuje juz nic od roku, z reszta judo to byla bardziej zabawa i rekreacja niz cos na powaznie. Zdecydowanie bardziej serio traktowalam gimnastyke, niestety z powodu kolana wolalam nie ryzykowac dalszych kontuzji ktore odbilyby sie powaznie na moim przyszlym zdrowiu...
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

nadwrażliwe sutki

Następny temat

barki!!

WHEY premium