babka powiedziala ze witaminy w lato to zle sa:D

babka na mnie naskoczyla ze sie faszeruje witaminami i ze ogladala w tv wypowiedz jakiegos doktorka ze NIE WOLNO brac witamin w lato
o co tu chodzi??!!
ja biore codziennie centrum, beta karoten i tran.
CO SADZICIE?

Otóż ja sądze ,że Twoja babcia jak najszybciej powinna zglosić sie do lekarza . A co do tematu to nigdy nie słyszalem takiego czegoś , ze letnia porą nie można jeść witamin.Witaminy dla naszego organizmu zawsze sa potrzebne nie zależnie od tego czy jest lato jesien czy zima .

Pozdro

Może chodzi o to że w lecie jest pod dostatkiem owoców warzyw itp i nie należy się faszerować chemią. Witaminy są po to żeby uzupełniać braki a nie zastępować nimi zdrową dięte o którą o tej porze nie trudno.

Mnie to samo baba w aptece powiedziała. Podobno w słońcu są wszystkie witaminy.

W słońciu witaminy ?? Jeżeli już to chyba można tylko to tak rozumieć, że pod wpływem naświetlenia skóry słońcem, ta wytwarza witaminy. Ale gdzie tu np. witamina C ??

Dokladnie, chodzi o to ze przez promienie sloneczne przenikaja do naszej skory witaminy, tylko nie jestem pewien czy akurat wszystkie ale na pewno jest to witamina E.

juz tych pierdół nie piszcie bo ktoś gotów w nie uwierzyć !

lepsze są witaminy z warzyw owoców itp - naturalne lepiej działają
co do przyjmowania witamin - powinno się raczej tylko ze wskazać - bo co za duzo to nie zdrowo (wykazano np negatywna rolę wit E , witamina A podczas ciąży uszkadza płód , od wiekszych ilości wit C nie opalamy się i wiele wiele innych)

co do słońca - jest potrzebne zeby powstała w naszym organizmie wit D (odpowiedzialna za gospodarkę wapniem np)
wiele witamin zawdzięczamy bakteriom w jelitach żyjącym !!

no ale powaga mi tak w aptece powiedzieli jak kupowalem tran

tran też zawiera witamine D