Nie piszcie nic

Ajkaa mowi dobrze ale ja bym zrobil cos jeszcze czyli zatrzymal to radosne zycie na forum na jakis czas, tak samo jak nie ma wpisow w gainerku na znak zaloby

zgadzam się, jeśli chodzi o rozrywkowe posty itp.
jeśli ktoś chce pomocy, a znam odpowiedź - pomagam. w końcu to dobre uczynki, do których papież na pewno by namawiał.
to chyba nie jest brak szacunku?

ateista (czyli ja): uczcijmy jego pamiec


ale nie chodzi tu o to czy cos bedziemy pisac czy nie
jezeli ktos go kochal, szanowal, czy uwazal za swietego
NIE WAZNE
nie dajcie sie temu "show" ktore propaganduje tv

kto WIERZY niech sie modli za Karola Wojtyłe
(i nie chodzi mi tu o "ojcze nasz" czy temu podobne
modlcie sie po swojemu, rozmawiajcie z bogiem)

co do nie wierzacych (ludzi podobnych do mnie)

byl to czlowiek wielki duchem
duuuzo zrobil dla swiata i ludzi

malo tego, co zrobil za zycia

zawsze go uwazalem za madrego i wielkiego czlowieka
ale malo kto pomyslal o tym
ze w ciagu tych 2 dni KIEDY UMIERAL
zrobil WIECEJ niz przez swoje CALE ZYCIE

bo czy wazne jest to ze chrzescijanie modlili sie o jego zdrowie??

wlasnie nie!!!!

wazne jest to ze miedzy innymi tacy jak ja (w boga niewierzacy) mieli nadzieje
ze jednak da rade

ze PROTESTANCI modlili sie aby Karol Wojtyła wyzdrowial
ze REPUBLIKANIE modlili sie aby Karol Wojtyła wyzdrowial
ze ZYDZI modlili sie aby Karol Wojtyła wyzdrowial
ze ROSJANIE (nie wiem jaka tam jest religia, ale nie tolerowali zwierzchnictwa papierza) modlili sie aby Karol Wojtyła wyzdrowial
ze MUZULMANIE!!!!!! modlili sie do ALLACHA aby Karol Wojtyła wyzdrowial
ze praktycznie "kazda religia" modlila sie aby Karol Wojtyła wyzdrowial
i to jest naprawde wazne


wiec uczcijmy jego pamiec jak tylko potrafimy

moze nie modlitwa, czy cisza na forum

poprostu o nim pamietajmy
pamietajmy o jego czynach
pamietajmy o jego wierze
pamietajmy o tym co zrobil dla kazdego z nas
a zrobil naprawde wiele, mimo ze tego sie nie domyslamy!!!




wazne zeby nie patrzec na niego jako papierza - bo to jest naprawde maaalo wazne
wazne jest to zeby patrzec na niego jako czlowieka pelnego
MILOSCI (do drugiego czlowieka)
NADZIEI
WIARY (w nas i boga)

faktycznie, to tylko poczatek listy
ktora moze sie ciagnac w nieskonczonosc
ale mysle ze w swojej wypowiedzi
ujalem sedno sprawy

[*][*][*]

pieknie powiedziane

bo z glebi serca

Zmieniony przez - fiacik w dniu 2005-04-03 22:00:36

fiacik naprawde dobre słowa

mimo to , jednak równiez uważam że możnaby zawiesić działalnosć tego działu

zostawilem sobie powiadomienia tylko w 2 tematach, reszte forum zosstawiam na jakis czas

heh, tak sobie jednak myślę, że mimo wszystkich chorób i cierpień... papież na pewno cieszył się, że śmierć nadeszła w takiej atmosferze, pięknie żył - pięknie umarł
ileż ludzi się za niego modliło, ilu wiernych było na placu św. Piotra, ilu przed telewizorami...

chciałbym móc tak umierać... umierając móc poczuć, że tylu ludzi Cię kocha, martwi się o Ciebie, chce, żebyś wyzdrowiał.
nic piękniejszego nie ma moim zdaniem.

umarl z godnoscia, kochany przez wszystkich, caly swiat patrzyl na jego smierc nie bezposrednio ale czekajac na informacje z watykanu, to bylo niesamowite przezycie...