Mianowicie wyczytalem wczoraj w prasie kulturystycznej iz spozywanie witamin C oraz E ma świetne znaczenie dla rozwoju masy i siły mięsniowej, bowiem witaminy te są swietnymi antykatabolikami. podnoszą poziom testosteronu w znaczącym stopniu, przez co zostaje zmniejszony poziom tak "nie chcianego" kortyzolu.To dobra wiadomosc dla tych którzy są po cyklach na koksie bowiem kortyzol jest główną przyczyną spadków po cyklu.
spozywanie tych witamin w dośc duzych dawkach tj.: 1000j.m. wit E oraz okolo 100 gramów wit C wspomaga nas bardzo w walce o mase oraz uwalnia od rodników. Hmmm musze sam spróbowac
co nas nie zabije to nas wzmocni...
zmieniłem światopogląd od kiedy dowiedziałem sie że kwaśniewski to żyd!!!