jak sobie poradzic z piersiami

Można jeszcze zrobić piersi z mieszanką chińską i z ryżem. Jeśli Cie interesuje, to mogę też podać przepis. Nie jest trudne i szybko się robi i jest bardzo dobre

holman massz soga za przepis

Dzięki Sachem
To może napiszę jeszcze o tej chińszczyźnie, może się komus przyda.
Mieszankę chińską kupujesz w markecie. Na jedną torebkę 2, 3 pojedyncze piersi. Jeśli więcej piersi, więcej mieszanki (proporcjonalnie). Mięso kroisz na niewielkie kawałki i wrzucasz na rozgrzany olej w garnku. Jak woda odparuje (mięso trzeba przemieszać od czasu do czasu :) ), wrzucasz zamrożone warzywa i podlewasz wodą (nie musi przykryć wszystkiego). Warzywa się rozmrożą i wszystko opadnie. Można dodać różne przyprawy - sól, przyprawa chińska 5 smaków z Kamisu, czy papryka - jak kto lubi. można tez dodać łyżkę lub dwie koncentratu pomidorowego. W tym stanie ma się gotować jakieś 15 minut. Jeśli będzie za rzadkie, posypać delikatnie na wierzchu mąką (trochę) cały czas mieszając, wtedy zgęstnieje. W międzyczasie ugotować ryż. Jeśli się robi podwójną porcję, także można sobie zamrozić - po ostudzeniu powkładać w pojemniczki plastikowe (na przykład po większej margarynie). Później tylko rozmrozić i podgrzewać na gazie.
Robię jeszcze kurczaka w potrawce (z warzywami), ale z tym jest więcej roboty, więc nie proponuję

Pozdrawiam!

ja robię tak:
kupuję piersi na pół tygodnia lub nawet na cały, oblewam je olową z oliwek na tyle żeby przyprawy się kleiły przyprawiam wg aktualnego nastroju i trzymam w naczyniu próżniowym ( nawet tydzień się nie psują )w lodówce, wyciągając pojedynczo jak chcę upiec. Piekę w piekarniku w kuchni 20 min. Albo mozesz upiec wszystkie ale wtedy zaraz jak tylko trochę ostygną włóż do jakiegoś pojemnika zamykanego bo inaczej wyschną....

panowie kucharze

"Panowie i panie Peponent" Jak to pozory mylą....

jestem facetem ale kucharz amator

Po "panie" miał być przecinek Ja jestem kobietą

aha miło mi