wstaje o tej porze bo sa wakacje
8.30
mleko 500ml,płatki kukurydziane,chleb z żóltym serem lub szynką
10.30
trening
12.00
odrazu po treningu carbo 50g
12.30
odżywka WPI, ten z olimpu naturalny
obiad o różnych porach tak między 13:30 a 15.00, nie mam wpływu na to co będzie(mama ugotuje trzeba żryć)
15.00
odżywka białkowa 30g, często jest uzupełnieniem obiadu, ewentualnie jeśli na obiad jest mięso, np kurczak to pije ją zamiast ostatniego posiłku
18.00
makaron z twarogiem półtłustym
21.00
omlet z 3 całych jaj i 50g tuńczyka(pół puszki)
11.00
puszka tuńczyka, to przed snem
ogółem:
b - 179g
w - 267g
t - 50g
Co wy na to? Prosze o jakieś wskazówki co mam zmienić. Z góry zaznaczam że nie stać mnie na pierś z kurczaka codzień,ćwicze z bratem więc wszystko musi być podwójnie ta dieta też, ma taką samą.