Trening ze szwami?

Dzisiaj zdjęli mi szwy , nie mogę ćwiczyć do końca grudnia. Na szczęście już nie dużo zostało :)

A co Ci się stało? Ja wycinałem sobie kiedyś dosyć spore znamię z tyłu głowy, krew się lała podczas zabiegu, szwy pozakładane a ja dzień po zabiegu normalnie martwe ciągi robiłem, w siatkówkę grałem tylko ze zabieg miałem w takim miejscu ze zasadniczo jest tam taka trochę luźniejsza skóra. Patrząc z perspektywy czasu myśle ze mogła byc to delikatna głupota ale przyznam się szczerze ze praktycznie nic mi się to nie przeskadzało w treningu. Kiedyś pamiętam ze zdarzyło mi się też robić trening po usunięciu zęba ósemki i założeniu szwów ale to było juz po paru dniach. Oczywiście nie zalecam naśladowania mnie bo to raczej nie było dobre rozwiązanie w szczegolności ze mówisz ze była to głęboka rana.

Podczas,, roboty,, w piwnicy, potknąłem się i uderzyłem głową o beton . A rana jest na czole

Hmm kiepska sprawa, ogólnie jak tak sobie myślę bo ja miałem dwa takie zabiegi to za drugim razem rana faktycznie dosyć długo mi się goiła mimo tego że ten drugi zabieg był mniej inwazyjny. Całkiem możliwe że trening silowy przedłużył rekonwalescencje także odpuszczenie treningów to jest chyba faktycznie najlepsze rozwiązanie w takich sytuacjach.

Narazie jest strup , wygląda na to że nie jest aż tak źle jak myślałem jeszcze kilka dni się muszę wstrzymać żeby strupek nie pękł , jak wszystko dobrze się zeschnie lub zagoi (w co wątpię w tak krótkim okresie ale kto wie) to może spróbuje coś podziałać mam na myśli 5-6 dni (jeśli wszystko będzie dobrze) teoretycznie mam nie ćwiczyć do końca grudnia ale lekarze zawsze podają dłuższy termin (moim zdaniem) . Najpierw (gdy mnie zszywali usłuszałem żebprzez miesiąc nie mogę wykonywać żadnej aktywności fizycznej . Jak widać ile lekarzy tyle różnych opinii i zaleceń .

Krzysztofpk

Dzisiaj zdjęli mi szwy , nie mogę ćwiczyć do końca grudnia. Na szczęście już nie dużo zostało :)

Ja po przepuklinie pachwinowej miałem taką sytuacje że szwy zdjęte i jakiś czas po zacząłem być bardziej aktywny , podnosiłem małe dziecko i rana mi się otworzyła na nowo więc czasem lepiej wytrzymać jak najdłużej wysiłkiem

No to chwila moment zaraz zleci wrócisz sobie do aktywności. Tym bardziej że teraz czas wolny spotkania świąteczne spotkania z rodziną zaraz Nowy Rok Sylwester także tutaj nie obejrzysz się a będziesz nap*****lał na siłowni%)
Jak wycinałem sobie tłuszczaki to mogłem od razu ćwiczyć po zdjęciu szwów ale wiadomo że to jest nacięcie tylko skórne one znajdują się zaraz pod skórą są wyciągane zaszywane tutaj 7-10 dni i po problemie. Jak rano jest głęboka to faktycznie trzeba nieco więcej czasu poświęcić na to tym bardziej jeżeli blizna jest w widocznym miejscu to lepiej odczekać żeby się nie rozchodziła i nie szpeciła twarzy

Po chwili namysłu jednak jestem skory poczekać więcej czasu. Kolejną wizytę mam 30 grudnia , więc w tedy wszystkiego się dowiem . Nie będe się spieszył z pochopnym podejmowanie decyzji o powrocie do treningu.