14 latek na siłowni - za i przeciw

Witam serdecznie,

Widziałem, że temat wielokrotnie się już tutaj pojawiał i z reguły głosy są podzielone, część osób jest ZA, a część PRZECIW trenowaniu na siłowni w takim wieku.
Chciałbym zapytać zatem czy istnieją jakieś solidne publikacje medyczne na temat tego czy 14 letni chłopak może bez przeszkód ćwiczyć na siłowni?
Ewentualnie, czego Wy, jako doświadczeni użytkownicy nie polecalibyście robić w tak młodym wieku.

I nieco kontekstu do mojego pytania. Mój syn, obecnie nieco ponad 14 lat bardzo mocno wkręcił się w ćwiczenia siłowe. Trenuje już od około roku, przy czym początki to standardowe pompki, dipy, lekkie hantle, ale ostatnio po jego wielu namowach, zaczęliśmy chodzić na siłownię. Jest dość świadomy (jak na nastolatka) a'propos tego co robi. Sam ułożył sobie trening i dietę i widzę, że jeśli coś robi to dokładnie wie jak to działa.

Mnie chodzi jedynie o jego zdrowie i aby nie zrobił sobie krzywdy, a że moja wiedza jest niewystarczająca, chciałbym zapytać ludzi którzy jednak trochę już w tym siedzą i mają doświadczenie.

Pozdrawiam.

witaj.
teoretycznie chdoiz tutaj o rozwój szkieletu, gdzie 14 latek bedzie miał jeszcze niektore tkanki w formie chrzastek zanim zastąpi je skostniala strutkura. Dotyczy sie do np. lukow kregowych czy guzowatości piszczela. Dlatego trzeba uwazac przede wszystkim z ćwiczeniami, ktore beda obciazac kregoslup. Jezlei trening wykonywnay jest pod dobrym nadzorem, cwiczenia sa wykonywana prawidlowo tehcnicznie, to nie ma tutaj wiekszych przeciwwskazan. Oczytwiscie trening tez musi byc wykonywnay rozsadnie, z zapasem sily, nie do upadku miensiowego itd

Dziękuję, no więc widzę tutaj pewien problem, ponieważ syn trenuje planem, gdzie wykonuje się max 2 serie jednego ćwiczenia i właśnie do upadku:/ Przerwy pomiędzy seriami to około 3 minut, przy treningu nóg, 4 minuty.

no to jeszcze nie jest ten moment by do upadku tyrenowac. Oczywiscie taka strategia sprawdza sie u osob trenujacych rowniez rekreacyjnie, ale jeszcze to nie jest ten wiek by az tak mocno obciazac cialo. Takie 2 powtorzenia zapasu standardowo mozna zostawic. Lepiej nawet nieco zwiekszyc objetosc(ilosci serii) kosztem intensywnosci. Duzo lepiej sprawdza sie wieksza objetosc wsrod osob mloodycz, poczatkujacych, bo nie sa oni na tyle doswiadczeni aby mocno aktywowac miesnie mniejsza objetoscia i intensywniejsza seria

Bardzo dziękuję za odpowiedzi. Muszę się w takim razie zagłębić w temat (serie do upadku mięśniowego) i być może nieco zrewidować trening młodego. Na chwilę obecną chyba jedynie przysiad jest takim newralgicznym ćwiczeniem, bo reszta to maszyny i hantle, więc mam nadzieję, że pod moim nadzorem i odrobiną rozsądku, nic mu nie będzie.
Może kiedyś mógłbym wrzucić tu ten trening pod ocenę?
Pozdrawiam.

jak najbardziej :)
tak, siady, ciagi, wyciskanie w pozycji stopjacej na bary, tutaj wszystkie te cwiczenia beda wplywac na kregoslup, wiec tutaj nie ma co szalec na poczatek :)

Oczywiście, że głosy na ten temat będą różne, ponieważ w tym wieku, aktywność fizyczna wykonywana w nieprawidłowy sposób, będzie w dużej mierze generowała późniejsze problemy zdrowotne, a nikt mocno początkujący nie potrafi trenować z zachowaniem podstawowych zasad techniki i czucia nerwowo-mięśniowego. Pewnym jest więc to, że taka aktywność fizyczna będzie wykonywana źle. Kwestia jak wpłynie na organizm. Tego nie jesteśmy w stanie stwierdzić. Najlepszym rozwiązaniem będzie pomoc trenera personalnego. On będzie wiedział jak masz trenować i poprawi błędy.

Cześć, witam po kilkumiesięcznej przerwie:) Chciałbym zadać jeszcze kilka pytań, bo nadal nie do końca wiem jak postępować.

Dla odświeżenia wątku powiem jedynie, że mój 14 letni syn, teraz już prawie 15 latek, od dłuższego czasu ćwiczy siłowo i myślę, że z dość dużym przekonaniem mogę stwierdzić, że jest to coś co naprawdę daje mu niesamowitą satysfakcję.
Ćwiczymy razem, 3x w tygodniu, nogi, klata biceps, plecy ramiona - on dodatkowo jeszcze wciska drążki. Wszystko super, ale młody chciałby więcej i ostatnio toczą się boje o to czy może masować czy nie:) Dodam jedynie, że nie chodzi o żaden dirty bulk, a o dość mocno przemyślaną dietę na której mógłby budować masę.

Z jednej strony chciałbym go wspierać, bo widzę że to co robi, robi z sercem i naprawdę przygotowuje się do każdego treningu z dużym zaangażowaniem. Wie jak aktywować poszczególne mięśnie, uczy się czucia itd - tak na marginesie to dzięki niemu mam obecnie chyba najlepszą sylwetkę jaką miałem w życiu:) Pilnuje też diety...Ale do sedna. Moje wątpliwości orbitują wokół jego zdrowia i czy np. masowanie (nawet takie przeprowadzone z głową), nie przyniesie mu jakichś negatywnych skutków?

Przyznam, że chciałbym również zdobyć kilka argumentów aby poprzeć go w rodzinnej dyskusji,bo żona jest dość mocno sceptycznie nastawiona do jego życiowej drogi.
Wszelkie komentarze mile widziane. Dzięki Panowie.

witaj ponownie :)
masowanie to nic innego jak jedzenei wiekszej ilosci kalorii, ktora pozwala na budowe masy miensiowej. Nie ma tuytaj nic w tym szkodliwego, tym bardziej, ze chcecie skupić sie na jakosiowych kilogramach. Budowa masy miensiowej jest czyms wymagajacym, nie da sie narzucic na czlowieka zbyt duzej ilosci kilogramow, a wtakim sensie by bylo to szkodliwe - w krotkim okresie. Mamy na tyle naturalne ograniczenia, ze wzrost czystej masy miensiowje bedzie trwal naprawde dlugimi miesiącami.

ja sam nie widze tutaj negatywow. Wzrost masy mięśniowej ma same benefity i dla zdrowia metabolicznego, jak i rozwoju szjieletu, sprawnosci, atrakcyjnosci w przyszlosci. Co wiecej wysportowana sylwetka rowniez lepiej radzi sobie na rynku pracy - obecnymi czasy jest synonimem dbania o siebie, ale i osoby konsekwentnej, pracowitej, zaangazowanej

Bardzo dziękuję!
Wiesz, miałem podobne odczucia ale dobrze to usłyszeć od specjalisty:) Teraz pozostaje przekonać żonę, co może okazać się największym wyzwaniem, haha

mysle, ze z czasem nie bedzie juz zwracac na to uwagi :) aczkolwiek poczatki zawsze gdzies tam sa trudne zeby przekonac rodzicow, obencie wydaje mi sie, ze jest z tym duzo prosciej niz bylo, teraz praktycznie co druga osoba cos tam cwiczy, dba o to co je, korzysta ze suplementow itd :) kiedys jakby rodzice zobaczyli 20 puszek roznych suplenentow, to by dostali zawalu%)