Proszę o ocenę mojego nowego planu, staż to około 3 lat, aktualnie redukuję, ale będzie to mój plan na masę.
Push 1
Przysiad 3x5
Płaska 4x5
Rozpiętki na bramie leżąc, skos 30 4x12
OHP 3x5
Wąskie 4x5
Pull 1
Rumuński martwy ciąg 3x8
Wiosłowanie sztangą 4x5
Ściąganie drążka do klaty szeroko 4x8 - tu chcę w znacznym stopniu zaangażować mięsień obły
Wznosy bokiem hantlami 3x12
Odwrotne rozpiętki 3x12
Uginanie na biceps oburącz z łokciem z tyłu na bramie - 4x12
Brzuch 2 serie
Push 2
Przysiad 3x5
Floor Press 4x6
Hantle skos 30 4x12
Wznosy w przód 3x12
Wyciąg górny na triceps 4x12
Pull 2
Martwy ciąg na prostych nogach 3x8
Wiosłowanie Pendleya 4x8
Narciarz 4x12
Wiosłowanie szerokim chwytem 3x12 - tył barku
Wznosy bokiem hantlami 3x12
Uginanie na biceps sztanga prosta 4x8
Brzuch 2 serie
Serii na nogi świadomie dałem mniej i chciałbym aby tak zostało.
Jeśli chodzi o plecy - brak podciągania jest związany z tym, że chciałbym od tego ćwiczenia odpocząć.
Przerwy - 2-3 min między seriami.
Sposób progresji - dokładanie powtórzeń aż do założonej ilości - dołożenie ciężaru itd.
W ćwiczeniach akcesoryjnych planuję w 2 ostatnich seriach stosować metodę rest pause, a w przyszłości dorzucić priorytet na daną partię.
Pytanie - czy czegoś jest za mało?