Do rodzaju nieuzasadnionych ingerencji natomiast nalezy stosowanie od razu duzej dawki suplementow(bez krotkiej fazy przygotowawczej)oraz nagle uwalnianie insuliny z trzustki do krwi.Dlatego tez proponuje z rezerwa traktowacmieszanie kreatyny lub aminokwasow z sokiem winogronowym.sok winogronowy bowiem(a w mniejszym stopniu sok pomaranczowy)ma wysoki indeks glikemiczny.Pijac go,robimy prawdziwa rewolucje w trzustce.Mieszajac go z suplementami,robimy rewolucje w wielu tkankach.Jestesmy na topie przez godzine,dwie a potem wracamy do takiej samej formy,w jakiej bylismy przed piciem soku.
Jaki to ma sens?Praktycznie zaden.aby cos osiagnac,trzebaby robic czesto powtorki takich zaburzen.Zupelnie bez sensu.
Wniosek z tych rozwazan taki,ze suplementy nalzey mieszac z sokiem grejfrutowym,ktory ma niski indeks glikemiczny,uwalnia insuline powoli i dostarcza cukier do komorek stopniowo.Dzieki takiej metodzie nasz trening przebiegnie bez zrywow,ale jednak efektywniej,bo miesnie beda systematycznie zaopatrywane w cukierz ktorego powstaje energia.
Uwaga! nie polecam rowniez soku jablkowegojako czynnika orzezwiajacego.Zawiera on duza ilosc sorbitolu,a wiec czynnika ktory odwadnia organizm zabierajac mu przede wszystkim potas,co z kolei obniza wydolnosc treningowa!
mam nadzieje ze komus sie to przyda
Pozdrawiam
"życie jest zbyt krótkie aby być malym"
"życie jest zbyt krótkie aby być malym"
tekst jednego z forum:'Ponadto byłem dość chudy dlatego jadłem codziennie 2 łyżki mleka w proszku.'