Słuchajac video-Michał po prostu przekonuje do takiej tezy:
I
Gdy masz odpowienie odżywianie,odpowiednią ilość snu,regeneracji-nie wystapi przetrenowanie.....
II
Druga część tej tezy-sprzeczna właściwie z ta pierwszą-można nawet trenować 7 dni w tygodniu......(bo kiedy regeneracja?)
Ja się z tym absolutnie nie zgadzam-organizm człowieka to nie perpetum mobile-które działa w nieskończoność lub jakiś określony dluższy czas pod warunkiem utrzymania w/w czynników regeneracyjnych...
Zachodzi jeszcze wiele innych procesów-które wymagaja czasu.
Ogólnie medycyna sportowa rozróżnia dwa rodzaje przetrenowania:
-
przetrenowanie basedowe(nazwa pochodzi od choroby Basedowa)-można się dość szybko z tego stanu wyjść-zmiana treningu,obciążenia,wiecej wypoczynku,zmiana otoczenia,klimatu także pomoże.Czasem starczy te zmiany wporwadzone na 3-4 tyg,czasem potrzeba miesiąca,dwóch,trzech i organizm odzyskuje forme
ten typ przetrenowania dotyczy mniej doświadczonych sportowców i to najczęściej ze sportów siłowych,dynamicznych-sporty walki,rzuty,sprinty itp.
Oczywiście można te objawy zlekceważyć i brnać dalej.....oprócz narastajacej stagnacji,apatii coś jednak osiagniemy-dojdziemy do przetrenowania drugiego typu:
przetrenowanie addisonowe( nazwa pochodzi od choroby Addisona) -objawy ogólnie sa podobne,jak w typie I ale już nie ustepuja po zmianie treningu,dłuższym odpoczynku i innych czynnościach majacych zregenerować ducha i ciało....
Najcześciej dotyczy sportowców z dyscyplin siłowo- wwytrzymałościowych i typowo wytrymałościowych-czyli także sporty walki,gimnastyka na przyrzadach i bez,la typu biegi średnie i długie,kolarstwo wioślarstwo,alpinizm...
Wyjście z tego stanu może zająć kilka miesięcy,rok a nawet dłużej...
Niejeden zawodnik,szczególnie ambitny,zdeterminowany,trenujący wbrew zaleceniom lekarzy i trenera zakończył karierę dochodzac do tego przetrenowania.
Dotyczy to także zawodników olimpijskich,sportowców zawodowych,żołnierzy zawodowych-jest też zaprzeczeniem tezy,że mając odpowiednie odżywianie i regeneracje -po prostu nie zajedziemy organizmu...