Szacuny
0
Napisanych postów
6
Wiek
34 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
1079
Hej, do tej pory ćwiczyłam sobie COŚ TAM w domu, ale wiadomo jak to jest z ćwiczeniem CZEGOŚ TAM w domu- ileż można robić przysiady z jakimś domowej roboty obciążeniem, które skomentuję chwilą ciszy ..... (chwila ciszy). Problem w tym, że... JESTEM OKROPNYM TCHÓRZEM... Mieszkam w Gdyni, ale nie mam odwagi iść na siłownię bo nie wiem co z czym się je, nie wiem jak mam sobie rozplanować trening jak w życiu na siłowni nie byłam, a sprzęty znam ze zdjęć... Nie ma co owijać w bawełnę- jakiś irracjonalny lęk przed ośmieszeniem blokuje mnie na tyle, że nie jestem w stanie tam pójść i już... Jestem słaba- i nie piszę teraz o tej psychicznej ułomności, jestem fizycznie słaba- boję się, że jak zacznę sama kombinować w stresie przed tym zbłaźnieniem to nie dość, że efekt będzie odwrotny od zamierzonego to jeszcze zrobię sobie krzywdę i na tym się skończy...
Dodatkową bolączką jest brak kasy- chwilowo (mam nadzieję, że bardzo chwilowo) i na samą siłownię nie mam a co dopiero na jakiś trening z trenerem na siłce- no jakbym nie chciała tak nie wydolę finansowo. Wiem, że jak ktoś idzie na siłownię to nie po to żeby jakąś łajzą się zajmować, ale czy jest w ogóle choćby malutka opcja, że znajdzie się ktoś kto pomógłby mi się przełamać te kilka pierwszych razów? Żebym przestała się tak panicznie tego bać? Kobieta, mężczyzna- OBOJĘTNE. Tak jak pisałam- pieniążkiem nie dysponuję, ale mogę zrobić dobry... obiad?
Kolejne pytanie- Gdzie w Gdyni ew.Sopot, Gdańsk (część miasta bliżej Gdyni) siłownia wychodzi najkorzystniej finansowo???
Szacuny
0
Napisanych postów
658
Wiek
33 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
7390
Ja bym Ci polecil Impuls, silownia obok PowerPit we wrzeszczu, cena spora, ale silownia głównie "babska". Jest tam trenerka Kobieta, kto pyta wielbłądzi.
Ale temat odwierzyłem miesięczny. Ciekawe czy poszłaś na tą siłownie :P
Zmieniony przez - PiotrG w dniu 2014-05-24 16:51:30
Szacuny
25
Napisanych postów
1009
Wiek
31 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
18319
Jak mieszkałem w Gdyni byłem na siłowni w jakimś centrum handlowym, siłownia miała nazwę chyba pure bo do tej pory przysyłają mi na email jakieś reklamy pamiętam, że było tam dużo fajnych dziewczyn zatrudnionych jako obsługa, zgłosić się do takich pań żeby wszystko wytłumaczyły od podstaw itp. to chyba nie wstyd, a jeśli dla ciebie to wstyd to pora zmienić jakoś swoje podejście, mi się tak wydaje ale to już zależy od ciebie co zrobisz. Taka usługa chyba darmowa, gdybym dalej tam mieszkał chętnie bym ci wszystko pokazał.
Szacuny
0
Napisanych postów
6
Wiek
34 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
1079
O widzisz, nie wiedziałam, że taka 'usługa' może być darmowa. Na szczęście aż takim dzikiem nie jestem, żeby się nie zapytać choć i tak pewnie taka pomoc, bardzo okrojona jest.
Szacuny
471
Napisanych postów
13028
Wiek
33 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
79809
Nie jestem z Twoich okolic, ale tak jak Semirsocho polecam wybrać się do Pure Jatomi. Jedno wejście jest bezpłatne (niezobowiązujące) i wówczas można poprosić osobę z obsługi (konsultanta) żeby wszystko pokazał co i jak.
Też na początku się bałam i wstydziłam. Tak samo jak Ty byłam słaba fizycznie. Aż żal było patrzeć.
Dlatego od razu nie rzucałam się na trening na maszynach czy z użyciem sztang tylko na zajęcia grupowe z obciążeniem oferowane przez siłownię.
Dlatego, ze swojego doświadczenia, najpierw polecam wzmocnić się na takich właśnie zajęciach.
Wraz ze wzrostem siły zacznie maleć wstyd i strach :)
Powodzenia.
Zmieniony przez - lubiekaszke w dniu 2014-04-19 20:11:44
Szacuny
0
Napisanych postów
6
Wiek
34 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
1079
lubiekszake- dzięęęki za słowa otuchy! ludzie znający mnie uważają, że jestem pewna siebie, a tu takie coś blokuje mnie do tego stopnia, że wybieram się na tą siłownię od 1,5 roku... a jakie zajęcia byś poleciła. Do Pure mam całkiem blisko tylko zawsze wydawało mi się, że cenowo dość wysoko stoją- ale może mi się wydaje.
Szacuny
6
Napisanych postów
535
Wiek
27 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
10418
Szczerze to nie wiem czego kobieta ma się obawiać, jeszcze jakbyś była facetem, to jakoś bym to zrozumiał hard ektomorfik ważący 50 kg i podnoszący sam gryf, ale kobieta. Przecież dla mnie to mogłabyś nawet bez obciążenia robić cokolwiek to żaden wstyd. Tak samo i Dla tego ektomorfika to żaden wstyd. Przecież tam nikt nie czeka aż przyjdzie ktoś słabszy aby go wyśmiać i publicznie wyszydzić na Facebooku. Więcej odwagi.
Szacuny
17701
Napisanych postów
132148
Wiek
39 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
1460637
jak chcesz przeniosę temat do informatora regionalnego moze ktoś z okolic się odezwie.
Każdy na siłownię szedł pierwszy raz, możesz zobaczyć jak trenują w dziale ladies, a jak jesteś tak słaba fizycznie to mozesz skombinować jakieś hantelki do domu lub gryf krotki i jakieś talerze.
Gdyby ilość pieniędzy, jakie posiadamy, zależała od tego, jak traktujemy innych ludzi, bylibyśmy milionerami.
Szacuny
10021
Napisanych postów
30362
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
728634
Warto sledzić też dział tv sfd-były juz dwa fajne programy-gdzie treningi prowadziły uznane gwiazdy tego sportu,do tego też trenerrzy personalni
Pierwszy program był tylko dla dziewczyn-a mistrzyniami były Joanna Kaczyńska i Jagienka Kamińska a uczesniczkami było tez kilka dziewczyn juz mających za soba pierwsze wyjścia na scene...
Polecam obejrzeć fimy z tego programu-na pewno wiele ciekawych rzeczy sie dowiesz..
Drugie sotkanie prowadzili:Artur Sliczny-zawodnik,trener,sędzia kulturystyczny i Sylwia Klaczyńska-mistrzyni Polski
Kolejny program tez bedzie nidługo organizowany-jeszcze dokładnej daty nie znam.
Ogrom praktycznej wiedzy,treningi pod okiem mistrzów i z najróżniej zaawansowanymi uczestnikami,fajne sportowe kontakty-wszystko to jest wtedy dostepne...
Szczerze to nie wiem czego kobieta ma się obawiać, jeszcze jakbyś była facetem, to jakoś bym to zrozumiał hard ektomorfik ważący 50 kg i podnoszący sam gryf, ale kobieta. Przecież dla mnie to mogłabyś nawet bez obciążenia robić cokolwiek to żaden wstyd. Tak samo i Dla tego ektomorfika to żaden wstyd. Przecież tam nikt nie czeka aż przyjdzie ktoś słabszy aby go wyśmiać i publicznie wyszydzić na Facebooku. Więcej odwagi.
Najgorsze jest to, że ja również nie wiem czego tu się bać... rozumiesz- mózg myśli trzeźwo, a jakiś wewnętrzny dzikus swoje. Uwierz, sama z siebie się nabijam jak wielkim tchórzem trzeba być, żeby tak to przeżywać... A i tak problemem nie jest to, że będę robiła przysiady z samym gryfem- bo od czegoś zacząć trzeba- tylko to, że wejdę i za cholerę nie będę wiedziała od czego zacząć, jak się czego używa i co ja właściwie mam robić. Widziałeś z pewnością nie jeden filmik z serii "i don't know what i'm doing" na siłowni- nie chciałabym się do takowego nadać :D
Szacuny
6
Napisanych postów
535
Wiek
27 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
10418
masz kolege, koleżanke poproś żeby z tobą poszedł. ( nie masz takiego, wstydzisz się spytać) pooglądaj atlas ćwiczeń ustal sobie jakiś plan, żebyś wiedziała co będziesz robić i po prostu tam idź. Miej wyj**ane na wszystkich po prostu rób swoje, potem skapniesz się jaka byłaś głupia że się czegokolwiek obawiałaś, bo naprawde nie ma czego. Tylko trzeba zrobić ten jeden krok i się przełamać.
Szacuny
0
Napisanych postów
6
Wiek
34 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
1079
Ja wiem, doskonale wiem, że pomyślę jaka to ja głupia byłam ;) ze znajomymi mam taki problem, że praktycznie ich nie mam... mieszkam od niedawna w Gdyni i praca, 'walka o przetrwanie' w mieście zabrała mi czas na poznawanie ludzi... Dlatego pomyślałam, że może tu trafię na kogoś z Gdyni, kto ten pierwszy kroczek pomoże mi zrobić, potem będzie z górki. Choć wiem, że i tak dojdę do punktu, w którym po prostu pójdę- tylko kiedy :P