Tarczyca-Niski poziom FT4 a ogólne osłabienie i brak chęcie do czegokolwiek

Witam.2 miesiące temu miałem wizyte u endokrynologa i sprawa wygląda następująco,miałem robione badania i na nich wyszło:
FT3 2,84 pg/ml norma 2,00-4,40
FT4 9,79 pmol/l norma 12,00-22,00 L
TSH 2,800 ulU/ml norma 0,270-4,200

Stwierdzono że mam chorobe Tarczycy za mało Hormonów FT4 i też przepisano mi lek o nazwie Euthyrox N 25 który zażywam rano na czczo.
Po 2 miesiącach znowu poszedłem do endokrynologa aby sprawdzic czy wyniki sie poprawiły i ta wizyta miała miejsce dzisiaj.
FT4 15,35 pmol/l norma 12,00-22,00
PRZECIWCIAŁA ANTY-TPO 47 IL/ml norma 0-35 H
TSH 1,970 ulU/ml norma 0,270-4,200
No i jak widac FT4 się poprawiło.I teraz o co mi chodzi.
Powiedziałem lekarzowi co mi dolega mianowicie:jestem ospały,brak chęci do czekogolwiek,musze się zmuszac do wszystkiego,chodze ospały itp.
Lekarz odpowiedział ze tak jest przy niedoczynności tarczyc że mięśnie słabną i człowiek się czuje jak żaba w takim letargu na pół snie Śmiesznie to jest napisane ale tak to moge nazwac bo takowo i ja się czuje.Tak samo mam strasznie miękkie mięsnie i szybko mnie zalewa,brak chęcie do jedzenia,zmniejszenie popędu sexualnego i wogule taka dupaaa nic sie człowiekowi niechce chodze jak mumia Lekarz powiedział że tarczyca odpowiada za wszystko w organiźmie i jezeli jest cos nie tak to może cały organizm szwankowac,powiedział jeszcze że prawdopodobnie mam chorobe Zapalenie tarczycy Hashimoto no i wogule to jestem przerażony bo powiedział że prawdopodobnie do końca życia będe musiał jechac na tym leku i doczepił się jeszcze do tych przeciwciał z wyniku:
PRZECIWCIAŁA ANTY-TPO 47 IL/ml norma 0-35 H
Powiedział że tak jest w chorobie Hashimoto że sam organizm się niszczy.
Czy jest ktoś kto ma pojęcie w tym temacie aby mi doradzic.Polecą sogi

Tarczyca to niezbędny do życia narząd położony w okolicy szyi.
Zazwyczaj składa się z dwóch płatów i łączącej ich cieśni, rzadziej mamy do czynienia z różnymi anomaliami rozwojowymi.
Pracą tarczycy steruje przysadka mózgowa poprzez tyreotropinę (TSH ).
Dotychczasowe badania wykazały, że gruczoł ten służy do produkcji hormonów tarczycy, tyroksyny (T4) i trójjodotyroniny (T3), które z krwią są rozprowadzane po całym organizmie i wykorzystywane niemal przez każdą komórkę.

Uważa się, że działającym hormonem jest trójjodotyronina, a tyroksyna służy tylko jako surowiec do przemiany w trójjodotyroninę. Pisząc w dużym uproszczeniu T3 jest hormonem nasilającym metabolizm (aktywność życiową). Rola trzeciego hormonu wydzielanego przez tarczycę - kalcytoniny - w układzie hormonalnym jest marginalna.

Tarczyca produkuje 93% hormonu T4, który jest nieaktywny, a tylko 7% T3. Gdy nie mamy problemu z przekształcaniem (konwersją) T4 do T3 jest duża szansa, że letrox czy euthyrox wystarczy. Niestety wiele czynników takich jak stres, niedobory żywieniowe, tabletki antykoncepcyjne, alkohol, cukrzyca powodują zaburzenie konwersji T4 do T3.

W efekcie mamy we krwi sporo T4, a mało T3, więc objawy niedoczynności jak najbardziej się pojawiają, pomimo leczenia.
Tak więc po podaniu leku poziom T4 uległ poprawie. Należy jednak zbadać zarówno poziom FT4 jak i FT3, gdyż to od tego drugiego hormonu zależy nasze samopoczucie.

Najczęstsze przyczyny osłabionej konwersji hormonów tarczycy wynikają z zaburzeń wchłaniania, złego trawienia, nieszczelnych jelit, niedoboru żelaza w diecie, a także witamin z grupy B, selenu oraz cynku. Słabą konwersję nasila również stres, a także przetrenowanie oraz zbyt niska podaż kalorii w diecie.

Pamiętajmy, że problemy z tarczycą mają swoją przyczynę. Przepisywanie syntetycznych hormonów bez zaadresowania przyczyny złej pracy tarczycy powoduje, że po chwilowej poprawie, ponownie pojawiają się dolegliwości chorobowe, mimo idealnego poziomu hormonów we krwi. Należy przede wszystkim zmienić swój styl życia i odżywiania nie zapominając o fakcie, że stres jest jednym z ważniejszych czynników wpływających na osłabienie pracy tarczycy.

Do poczytania:
https://www.sfd.pl/objawy_niskiego_poziomu_testosteronu-t478763.html
https://www.sfd.pl/Niedoczynność_tarczycy__problem_niedoceniany-t393801.html
https://www.sfd.pl/niskie_OB_w_krwi-t234138.html





Zmieniony przez - lubiekaszke w dniu 2016-11-08 03:33:42

Acha i jeszcze czuje że mam coś w gardle tak jak by coś tam było stało,zrobili mi gastroskopie i wyszło że mam Refluks żołądkowy,brałem na to leki i chwilowo mi przeszło jednak dalej wróciło,Endokrynolog twierdzi że to jest właśnie z tarczycą wszystko związane :/

Czy pomoże ktoś,bardzo bym chciał poznac wasze opinie na temat tego co napisałem

Witam, widać że po Euthyroxie wartości hormonów się ustabilizowały, przy zapaleniu Hashimoto wartość TPO kilka/kilkanaście razy przekracza dopuszczalną normę, u Ciebie jest niewielka nadwyżka, więc wygląda na łagodne Hashi. Jeśli lekarz cie odprawia zdawkowymi tekstami zastanów się nad zmianą endo.
Jak zapewne wiesz tarczyca odpowiada za gospodarkę energią w organizmie temu są takie objawy, poza tym zaburzeniom hormonalnym często towarzyszy depresja która dodatkowo potęguje dolegliwości.

Zmieniony przez - Hawiros w dniu 2009-06-02 17:44:50

A to kłucie w gardle ?? Czytałem że przy zapelniu hashimoto także występuje ciągłe kłucie w gardle a ponoc były i takie osoby co nie mogły mówic tak ich kuło.Kiedys miałem robione USG tarczycy i wyszło że jest małych rozmiarów,powiedziano mi że mam małą tarczyce ale że niby wszystko jest ok.nie wiem co by było jak bym nie brał leków na tą chorobe ale też nie wiem czy je brac dalej i to takie błędne koło,chyba przejde się do jeszcze ujednego endokrynologa

Ja też mam niedoczynność tarczycy i hashimoto. Zaczynałem od Euthyroxu 0.25, teraz przyjmuję dawkę 0,75. Moje TSH wynosiło 5,89. Objawy byly identyczne jak u Ciebie. Zero checi i sily do życia, zero motywacji do zrobienia czegokolwiek, ciągła ospałość i apatia. Do tego stany depresyjne i ogolnie podly nastrój kazdego dnia. Moj endokrynolog tez powiedzial, ze leki musze przyjmowac juz do konca zycia. Udao mi się do tego przywyknąć i na chwilę obecną lecze sie juz 3 lata. Po roku moje hormony się w koncu ustabilizowły, funcjonuje normalnie, nie muszę spać każdego popołudnia i ogolnie wszystko jest w jak najlepszym porządku. Jeśli chodzi o uczucie kłucia w gardle lub wystepowanie jakiejs "przeszkody" to czasami tez się u mnie pojawia i nie jest zbyt przyjemne ale na szczęście niezbyt często:|