SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Szajba - Chasing The White Rabbit

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 718726

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 168 Napisanych postów 2288 Wiek 43 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 75820
To już zależy od Ciebie. Ale mówisz seria 3x20, z czego 5MP a reszta side Press. To może rozbij to na 5MP, 5 seesaw Press, 5 double MP, 5 sit Press. Wtedy każde będzie poprawnie i w różnych wariantach. :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4723 Napisanych postów 10989 Wiek 51 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 552700
Pisaliśmy w tym samym czasie
Robiłem naprzemiennie, także te 20 repsów w serii to pobożne życzenie

When you have to shoot...Shoot! Don't talk
Strava - https://www.strava.com/athletes/11696370

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 9906 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 174402
_Szajba_
Wczoraj w celach testowych zrobiłem sobie godzinny "rajd" na trenażerze. Chciałem sprawdzić jak się ma FTP z 8 minut do FTP z 1 godziny. No i jak podejrzewałem ma się jak smalec do lukru. Z testu który nie był robiony na pałę, wyszła mi średnia 83% FTP, myslę, że mógłbym ją podnieść do 87%. Tu już jednak kłania się kadencja i przełożenia w rowerze, a dokładnie, na tych samych przełożeniach musiałbym kręcić z kadencją ok 94rpm,na co nie jestem jeszcze gotów lub zrzucić bieg i kręcić z kadencją ok 84rpm, na co jestem jeszcze za słaby. W czasie wczorajszego testu, 10 minut poświęciłem na kręcenie w niższej kadencji żeby sprawdzić jak się to odbije na tętnie. Wynik? Może 1-2 oczka niżej, ale odczucia z odcinka znacznie gorsze. I tak w odniesieniu n do triathlonu, zastanawia mnie czy lepiej jeździć z wyższą kadencją obciążając w większym stopniu układ sercowo-naczyniowy, czy może na niższej obciążając układ mięśniowy? Ot takie tam sobie gdybanie.



Szajba, jakby nie patrzeć to ftp jest tylko szacowane. Poparte badaniami mądrych głów, ale to tylko szacowanie i podstawienie do wzoru. Może to banał, ale każdy jest trochę inny. Z drugiej strony sam piszesz, że nie jechsles na maxa i szacujesz (co podkreślam), ze może byłoby trochę więcej. Najlepiej byłoby zrobić pewnie prawdziwa jazdę 60 min do upadku, ale szkoda zdrowia...
Z trzeciej strony zobacz jak teoretyczne (i w sumie absurdalne) jest szacowanie mocy na dystans ironmana na podstawie testu 2x8 min :) Na blogu T. Kowalskiego fajnie było to opisane.

Z tym obniżeniem kadencji u Ciebie to wg mnie za wcześnie, żeby coś wnioskować. Z tego co kojarzę to jeździsz na wyższej kadencji, więc twoje nogi też są wyspecjalizowane do takiego typu jazdy. Takie moje zdanie. W necie na forach widziałem takie wypowiedzi: "trenuje na rowerze na kadencji 90, a usłyszałem, że niższa lepsza, więc na zawodach krexilem 75 i wyszła dupa". Nie dziwię się, ze wyszła dupa, bo nogi nie miały siły (mówiąc kolokwialnie). To trochę jakbyś robił przysiady 3x20, a potem 3x3 i zdziwienie, ze brakuje siły (ale jest wytrzymałość). Trzeba trenować tak jak się chce jechać i tyle. Moim zdaniem oczywiście.

I jaką kadencja lepsza? Też jakiś czas temu nad tym medrkowalem i w zasadzie jest to bardzo popularny temat w Internecie :) I znowu: to zależy. Zależy od dystansu (Sprint vs ironman), charakterystyki jazdy (jazda w grupie vs jazda indywidualna), przeszłości kolarskiej, budowy ciała i chyba przede wszystkim indywidualnych preferencji.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 555 Napisanych postów 6412 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 57352
_Szajba_
w odniesieniu n do triathlonu, zastanawia mnie czy lepiej jeździć z wyższą kadencją obciążając w większym stopniu układ sercowo-naczyniowy, czy może na niższej obciążając układ mięśniowy? Ot takie tam sobie gdybanie.



Kwestia osobnicza, mi było łatwiej na rowerze obciążać mięśnie, obniżając kadencję i potem biec układem sercowo-naczyniowym (nogi jakoś zawsze się przeplatały), na odwrót mi to zupełnie nie podchodziło.

PB:
IM 140.6 Poznań 25.06.2017, 12:48:33 / IM 70.3 Gdynia 07.08.2016, 5h:23min:57s / JBL Triathlon Sieraków 28.05.2016 1/4 IM, 2h:33min:54s / Otyliada 12/13.03.2016 15km, 6h:28min / III PKO Maraton Rzeszowski 04.10.2015, 03h:55min:51s / Półmaraton Rzeszowski 06.04.2014, 1h:53min:03s / Trening 08.06.2017, 10km 47min:43s / Łańcucka Piątka 5km 11.06.2016, 22min:45s

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 178 Napisanych postów 2112 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 82535
ogolnie trenerzy wprowadzaja taka zasade: niska kadencja na rowerze tylko jesli ktos ma wysoka na biegu, wyska kadencja na rowerze jesli ktos ma niska na biegu. Ja biegalem jezdzac 90+ i 75+ i nie zawuwazylem roznicy procz tego ze na nizszej lepiej jade na rowerze ale biegam z kazdej tak samo mniej wiecej
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4723 Napisanych postów 10989 Wiek 51 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 552700
Kalik, przeczytałem artykuł i trudno się z tym nie zgodzić Stąd też moja próba znalezienia swojego FTP dla 1 godziny pedałowania. Jestem o tyle do przodu, że wiem mniej więcej w jakim zakresie macać te moje "pseudowaty" (pozwoliłem sobie zapożyczyć to słówko z twojego dziennika). Dalsze dywagacje na temat kadencji wiążą się z tym, że chciałbym znaleźć "złoty środek" na poprawę wyników. Jak wiadomo, żeby poprawić moc, mogę pracować nad siłą, nad kadencją lub nad obydwoma tymi parametrami jednocześnie. I skoro dochodzę do ściany z kadencją, myślałem o tym by zwiększyć opór (Za tym idzie spadek kadencji) i znów powoli wspinać się do osiągnięcia tych 90-92rpm. Dlaczego te 90-92? Pedałowanie z taką kadencją wydaje mi się bardziej naturalne, mniej męczące. Jeżdżąc na szosie, latem, jeździłem bardzo twardo. Pewnie za sprawą ukształtowania terenu. Twardo pod górkę, rawie do spalenia, z górki szybki rozbieg i odpoczynek. Bardzo twardo robiłem też pierwsze treningi na trenażerze i dopiero podciągnięcie kadencji dało mi spory wzrost FTP, praktycznie niezauważalnie dla funkcjonowania organizmu jako całości. Szybciej pracujące mięśnie wspomogły układ krążenia, a jednocześnie wykonały większą pracę w krótszym czasie.

Także plan na najbliższy czas to zwiększyć opór, obniżyć kadencję i ciągnąć ją w górę. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Ron, właściwie trzeba by sobie zadać pytanie czym właściwie jest obciążanie układu sercowo-naczyniowego i jak szybko ustępują skutki takiego obciążenia, a z drugiej strony, jak w analogicznej sytuacji zadziała układ mięśniowy. Dla mnie AWA (Amator Wśród Amatorów), pierwszy rodzaj obciążenia skutkuje przyspieszonym tętnem, oddechem. Stosunkowo łatwo się z tego wykaraskać, wystarczy trochę zwolnić, głębiej odetchnąć i kontynuować robotę. Z kolei obciążając zanadto układ mięśniowy, powodujemy zakwaszenie mięśni co w konsekwencji może prowadzić do "spalenia" i .... i tu nasuwa się pytanie. Czy w krótszym czasie uda nam się usunąć skutki obciążenia układu sercowo-naczyniowego czy mięśniowego i w jaki sposób konsekwencje tego obciążenia wpłyną na kontynuowanie wysiłku.

Pirlo, jestem pewien że trenerzy mają więcej doświadczenia niż ja, więc nie będę tego poddawał pod dyskusję, tym bardziej, że wygląda to sensownie. Tym sensowniej im bardziej wytrenowany zawodnik.


Zmieniony przez - _Szajba_ w dniu 2017-11-19 20:15:23

When you have to shoot...Shoot! Don't talk
Strava - https://www.strava.com/athletes/11696370

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Czytałem kiedyś trochę o kolarstwie (zanim Lance wpadł) i rozumiem
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 162 Napisanych postów 1911 Wiek 46 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 22953
Ronin78
_Szajba_
w odniesieniu n do triathlonu, zastanawia mnie czy lepiej jeździć z wyższą kadencją obciążając w większym stopniu układ sercowo-naczyniowy, czy może na niższej obciążając układ mięśniowy? Ot takie tam sobie gdybanie.



Kwestia osobnicza, mi było łatwiej na rowerze obciążać mięśnie, obniżając kadencję i potem biec układem sercowo-naczyniowym (nogi jakoś zawsze się przeplatały), na odwrót mi to zupełnie nie podchodziło.


Zgadzam się z Ronem. Kiedyś, na studiach jeździłem dużo po górach na rowerze. Miałem kumpla który kręcił na rowerze jak Lance Armstrong a ja z kolei jak Jan Urlich. Kto pamięta te czasy kiedy obydwoje rywalizowali w TdF ten wie, że lance miał dużo wyższą kadencję. Nie potrafiłem inaczej. Nawet przez jakiś czas starałem się pracować nad kadencją i ni ch**a mi to nie wychodziło. Natomiast z bieganiem mam tak, że na wyższej kadencji bez problemu. Jak Ron

"If you want to spend hours at the gym every week that’s cool, you can.
Or you can focus a bit each day on only the most important and impactful exercises, so you still have plenty of time and energy left to get out there and enjoy LIFE"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4723 Napisanych postów 10989 Wiek 51 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 552700
Podobnie jak kwestią osobniczą będą preferencje wykonywanego treningu siłowego

I’m Not Doing Jack Shit - 8/6/3 - Week2

Rozgrzewka - 5 minut

Squat Stance Deadlift
5 × 52
5 × 65
3 × 80
6 × 90
6 ×102
10+ × 110

Kettlebell Front Squat - 2KB24 - 5x7
Kettlebell One Arm Swing - KB32 - 5x12 L/P

Tętno bardzo szybko w dół i stosunkowo nisko. Szybko i na temat.


When you have to shoot...Shoot! Don't talk
Strava - https://www.strava.com/athletes/11696370

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 9906 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 174402
pirlo2122
ogolnie trenerzy wprowadzaja taka zasade: niska kadencja na rowerze tylko jesli ktos ma wysoka na biegu, wyska kadencja na rowerze jesli ktos ma niska na biegu. Ja biegalem jezdzac 90+ i 75+ i nie zawuwazylem roznicy procz tego ze na nizszej lepiej jade na rowerze ale biegam z kazdej tak samo mniej wiecej


Jeszcze gdzieś słyszałem, żeby dążyć do wyrównywania wartości tzn kadencja na rowerze = kadencja w bieganiu. Co osoba / trener to opinia.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Forma na lato z Lidlem

Następny temat

Wstępne Zmęczeni Mięśni VS Plan na Masę

Wiecej