I jeszcze takie głupie pytanie, poboczne.;d Czy przez to np. mój wzrost może być troszkę mniejszy niż gdybym miał mocne mięśnie? Wiem, że to nieduże wartości, ale tak np 0.5cm? Bo zauważyłem, że rano mam 189, ale ta wartość potrafi bardzo szybko się zmniejszyć tak do 187. I moje pytanie brzmi czy gdyby wzmocnił te mięśnie to dłużej utrzymywałby się mój wzrost? Drugie pytanie brzmi czy z powodu kifozy piersiowej, możliwe jest, że jestem troszkę niższy nawet jeśli się w pełni wyprostuję, przez to, że ten kręgosłup jest skrzywiony niż gdybym miał prosty kręgosłup? Tak o 1cm np, czy o ile jest to możliwe?
...
Napisał(a)
Witam, ostatnio strasznie strzela mi w kręgosłupie przy każdym rozprostowaniu pleców, dzieje się tak non stop można powiedzieć i byłem nawet się pytać lekarza, który powiedział, że mam zapewne słabe mięśnie kręgosłupa i to strzelanie ponieważ kręgi się nastawiają. Czy jeśli zacząłbym ćwiczyń mięśnie pleców to mogłoby ustąpić? Miał ktoś taką przypadłość?
I jeszcze takie głupie pytanie, poboczne.;d Czy przez to np. mój wzrost może być troszkę mniejszy niż gdybym miał mocne mięśnie? Wiem, że to nieduże wartości, ale tak np 0.5cm? Bo zauważyłem, że rano mam 189, ale ta wartość potrafi bardzo szybko się zmniejszyć tak do 187. I moje pytanie brzmi czy gdyby wzmocnił te mięśnie to dłużej utrzymywałby się mój wzrost? Drugie pytanie brzmi czy z powodu kifozy piersiowej, możliwe jest, że jestem troszkę niższy nawet jeśli się w pełni wyprostuję, przez to, że ten kręgosłup jest skrzywiony niż gdybym miał prosty kręgosłup? Tak o 1cm np, czy o ile jest to możliwe?
I jeszcze takie głupie pytanie, poboczne.;d Czy przez to np. mój wzrost może być troszkę mniejszy niż gdybym miał mocne mięśnie? Wiem, że to nieduże wartości, ale tak np 0.5cm? Bo zauważyłem, że rano mam 189, ale ta wartość potrafi bardzo szybko się zmniejszyć tak do 187. I moje pytanie brzmi czy gdyby wzmocnił te mięśnie to dłużej utrzymywałby się mój wzrost? Drugie pytanie brzmi czy z powodu kifozy piersiowej, możliwe jest, że jestem troszkę niższy nawet jeśli się w pełni wyprostuję, przez to, że ten kręgosłup jest skrzywiony niż gdybym miał prosty kręgosłup? Tak o 1cm np, czy o ile jest to możliwe?
2
...
Napisał(a)
Witaj
Strzelanie w kręgosłupie to niepokojący symptom i tak naprawdę dobrze sie skontultować z dobrym fijzoterapeutą, by wykluczyć ewentualne nieprawidłowości. Kręgosłup to bardzo złożona struktura a wady w tym obrębie są zmorą naszych czasów. Tak naprawdę większośc ludzi posiada jakieś problemy z plecami-niektórzy mają je zdiagnozowane a inni nie. Chociażby dyskopatia, którą posiada bardzo duży odsetek społeczeństwa. Niektórzy cierpią na dolegliwości bólowe nie zdając sobie nawet sprawy, że posiadają przepuklinę dysku.
Od razu warto napisac, że "strzelanie" w kręgosłupie nie powoduje żadnego przestawienia czy rotacji kręgów, zatem kolokwialne określenie "muszę sobie strzelić, żeby coś nastawić" jest nietrafione. Może ono jednak powodować uszkadzanie powierzchni stawowych czy nawet niestabilnośc kręgosłupa.
Jeśli podczas tego chrupania odczuwasz ból to sprawa może być poważna, gdyż istnieje prawdopodobnieństwo, że doszło do uszkodzenia struktur kręgosłupa.
Wtedy konieczne są badania.
W przypadku, który opisujesz, faktycznie pomocne mogą być ćwiczenia wzmacniające mięsnie głębokie, czyli tzw. gorset mięsniowy. Jednak nie robiłbym nic na własną rękę.
Strzelanie w kręgosłupie to niepokojący symptom i tak naprawdę dobrze sie skontultować z dobrym fijzoterapeutą, by wykluczyć ewentualne nieprawidłowości. Kręgosłup to bardzo złożona struktura a wady w tym obrębie są zmorą naszych czasów. Tak naprawdę większośc ludzi posiada jakieś problemy z plecami-niektórzy mają je zdiagnozowane a inni nie. Chociażby dyskopatia, którą posiada bardzo duży odsetek społeczeństwa. Niektórzy cierpią na dolegliwości bólowe nie zdając sobie nawet sprawy, że posiadają przepuklinę dysku.
Od razu warto napisac, że "strzelanie" w kręgosłupie nie powoduje żadnego przestawienia czy rotacji kręgów, zatem kolokwialne określenie "muszę sobie strzelić, żeby coś nastawić" jest nietrafione. Może ono jednak powodować uszkadzanie powierzchni stawowych czy nawet niestabilnośc kręgosłupa.
Jeśli podczas tego chrupania odczuwasz ból to sprawa może być poważna, gdyż istnieje prawdopodobnieństwo, że doszło do uszkodzenia struktur kręgosłupa.
Wtedy konieczne są badania.
W przypadku, który opisujesz, faktycznie pomocne mogą być ćwiczenia wzmacniające mięsnie głębokie, czyli tzw. gorset mięsniowy. Jednak nie robiłbym nic na własną rękę.
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Pilny student Vincea.
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
chyba dobry masz wzrost , a siłka jest bardzo dobra :P Jeśli urosną ci mięśnie to pójdziesz trochę w góre no nie? z 0,5cm - 1,5cm ale musisz mieć mięśnie :P
http://s24.gladiatus.pl/game/c.php?uid=27676 < Klikajcie :D
...
Napisał(a)
A to mięśnie wpływają na wzrost? Pierwsze słyszę.
Jeśli masz pogłębioną kifozę to po wyprostowaniu się i jej zredukowaniu raczej nie powinieneś mieć jakichś uchyleń od normalnego, typowego dla Ciebie wzrostu. Mając pogłębioną kifozę piersiową możesz miec tez w ramach kompensacji swojego ciała zaburzone inne krzywizny kregośłupa co też bedzie wpływać na Twój wzrost. W przypadku pojawienia sie zmian w obrębię układu kostnego i pojawienia się znacznych przykórczów ze strony mięśni po wyprostowaniu się juz nie uzyskasz tego swojego "prawidłowego wzrostu" jaki bys miał w warunkach fizjologicznych.
Rano jak się wstaje to człowiek jest wyższy o te pare cm. Potem jak zaczyna funkcjonować, chrząstki między kregowe ulegają ściskowi i elastycznie się do niego dopasowują, tracąc na wysokości w celu amortyzacji kregosłupa.
Samo strzelanie może mieć podłoże w tym, że masz osłabiony ukłąd mięsniowo-więzadłowy. Możesz też być hipermobilny, to też chyba tak się objawia.
Jeśli masz pogłębioną kifozę to po wyprostowaniu się i jej zredukowaniu raczej nie powinieneś mieć jakichś uchyleń od normalnego, typowego dla Ciebie wzrostu. Mając pogłębioną kifozę piersiową możesz miec tez w ramach kompensacji swojego ciała zaburzone inne krzywizny kregośłupa co też bedzie wpływać na Twój wzrost. W przypadku pojawienia sie zmian w obrębię układu kostnego i pojawienia się znacznych przykórczów ze strony mięśni po wyprostowaniu się juz nie uzyskasz tego swojego "prawidłowego wzrostu" jaki bys miał w warunkach fizjologicznych.
Rano jak się wstaje to człowiek jest wyższy o te pare cm. Potem jak zaczyna funkcjonować, chrząstki między kregowe ulegają ściskowi i elastycznie się do niego dopasowują, tracąc na wysokości w celu amortyzacji kregosłupa.
Samo strzelanie może mieć podłoże w tym, że masz osłabiony ukłąd mięsniowo-więzadłowy. Możesz też być hipermobilny, to też chyba tak się objawia.
1
...
Napisał(a)
Demolay25chyba dobry masz wzrost , a siłka jest bardzo dobra :P Jeśli urosną ci mięśnie to pójdziesz trochę w góre no nie? z 0,5cm - 1,5cm ale musisz mieć mięśnie :P
To od siłowni się rośnie?
HellvetoA to mięśnie wpływają na wzrost? Pierwsze słyszę.
Jeśli masz pogłębioną kifozę to po wyprostowaniu się i jej zredukowaniu raczej nie powinieneś mieć jakichś uchyleń od normalnego, typowego dla Ciebie wzrostu. Mając pogłębioną kifozę piersiową możesz miec tez w ramach kompensacji swojego ciała zaburzone inne krzywizny kregośłupa co też bedzie wpływać na Twój wzrost. W przypadku pojawienia sie zmian w obrębię układu kostnego i pojawienia się znacznych przykórczów ze strony mięśni po wyprostowaniu się juz nie uzyskasz tego swojego "prawidłowego wzrostu" jaki bys miał w warunkach fizjologicznych.
Rano jak się wstaje to człowiek jest wyższy o te pare cm. Potem jak zaczyna funkcjonować, chrząstki między kregowe ulegają ściskowi i elastycznie się do niego dopasowują, tracąc na wysokości w celu amortyzacji kregosłupa.
Samo strzelanie może mieć podłoże w tym, że masz osłabiony ukłąd mięsniowo-więzadłowy. Możesz też być hipermobilny, to też chyba tak się objawia.
Właśnie mi o to chodzi, czy przez to, że mam słabe mieśnie te chrząstki szybciej się zsiadają bo kręgosłup nie jest tak trzymany przez mięśnie. A co do tych innych krzywizn dużo można stracić cm?
I czy ktoś miał taki problem ze strzykającym kręgosłupem i czy ćwiczenia wzmacniające mu pomogły? Bo strasznie mnie to irytuje co się nie rozprostuję to trzask. Poza tym też zauważyłem, też częste trzaski w nadgarstku, tylko bardziej sama kość jakby strzykała a nie staw. To samo w barkach czy np stopach. Ale to mi tak nie doskwiera jak kręgosłup i nie jest tak częste. Bo wiadomo, że każdemu strzelają stawy, tylko, że chyba nie co minute jak w przypadku mojego kręgosłupa.
Polecane artykuły