Postaram się wrócić do regularnych wypisek, chociaż bardzo ciężko mi to idzie jak widać
Jednak zrezygnowałam z pomysłu zapisania się na siłownię, samopoczucie jest bardzo różne i niestety coraz częściej gorsze niż bym chciała. Ale są też dobre dni i te wykorzystuje, jak są chęci, na aktywność
24.06
trening
1a. Przyciąganie gumy siedząc 4x25
1b.
Przysiad sumo 4x15
2a. Ściąganie gumy 4x25
2b. Wyciskanie gumy leżąc 4x20
3x20:
3a. Barki z gumą
3b. Triceps z gumą
3c. Biceps z gumą
3x20:
4a. Chodzenie z gumą
4b. Odwodzenie z gumą
4c. Wykopy z gumą
Rowerek: 20 minut
Dobrze się ćwiczy, chociaż już teraz mocno czuję podczas ćwiczeń, że jestem w ciąży, inny środek ciężkości, ciało inaczej się ustawia, to też niesamowite swoją drogą. Fajne jest to, że dobry trening można zrobić gdziekolwiek, z czymkolwiek, jak człowiek wie co robi i chce, to nie potrzeba wcale sprzętu
Dieta:
+ chleb, jaja, pomidory, ogórki, morele, banan
+ owsianka z twarogiem, truskawkami, borówkami i jogurtem
+ banan, czereśnie, nektaryny, gorzka czekolada
+ ziemniaki, rostbef, warzywa
Z jedzeniem mam niestety ciężko teraz, mam wrażenie, że w żołądku już nic się nie mieści
małe porcje, bo zaraz mdli i właściwie apetyt mam zerowy. Na szczęście owoce zawsze chętnie i nawet w dużych ilościach wchodzą