Spalenie tkanki tłuszczowej.

Witam.

Proszę o porady związane z potocznie mówiąc "zrzuceniem brzucha". Chodzi głównie o spalenie tkanki tłuszczowej z okolic brzucha bez redukcji masy mięśniowej.

Informacje "o sobie":
- wiek: 17 lat
- wzrost: 190 cm
- waga: około 80 kg
- tryb życia: Zajęcia w szkole nie pozwalają na dłuższe treningi ale staram się codziennie ćwiczyć na siłowni /w domu/. Byćmoże powinienem wydłużyć czas poświęcany na ćwiczenia. Nie stosuje jakiejś określonej diety - raczej staram się nie jeść dużo - czyli coś na wzór nie do końca przemyślanej diety małokalorycznej (nie wiem czy jest to zgodne z zasadami żywienia - zapewne nie). Nie widać po mnie nadwagi, ale na brzuchu uwidacznia się nadmiar tkanki tłuszczowej w wiadomej postaci.
- uwarunkowania genetyczne / zdrowotne: brak jakichkolwiek przeciwskazań
- przyjmowane leki: brak
- czas, który moge poświęcić na treningi: 1 - 1,5 godziny dziennie
- cel: zrzucenie kilogramów i centymetrów, poprawa figury
- czas, po którym chciałbym osiągnąć jakiś efekt: realny, nieistotny - liczy się dla mnie efekt, a nie cud

Prosze o wskazanie odpowiednich środków potrzebnych do uzyskania zamirzanego przeze mnie celu - redukcja tkanki tłuszczowej / zamiana na mase (ze wskazaniem na to pierwsze, jeżeli można rozdzielić obydwie zmiany).

W przypadku potrzeby zamieszczenia dodatkowych informacji proszę o napisanie tego, a z pewnością uzupełnię.

Zmieniony przez - Infin4t7 w dniu 2006-10-21 19:31:25

tutaj jest jak sam mozesz ja ułozyc https://www.sfd.pl/temat89657/
i nie tylko dieta piszesz ze mozesz poswiecic ok 1-1,5 h dziennie no to swietnie!
piszesz ze chcesz zgubic tluszcz z okolicy brzucha.. nie da sie zrobic tak ze tylko z tego miejsca.
ja od siebie polecałabym na spalenie tluszczu aeroby.. wiem ze pozniej jest tak ze organizm sie przystosowuje, trzeba zwiekszac potem czas ich trwania a stosunkowo mało tych kalorii sie spala w porównaiu z interwalami, niemniej jednak od tego bym zaczela. z reguly jest polecane zeby te aeroby wykonywac z 4 razy w tygodniu, najlepiej po godzinie. Nie wiem co sobie za te aeroby wybierzesz, czy to bedzie rower, czy marsze czy nawet biegi jesli jestes w stanie.
do tego wzmacnianie tych miesni brzucha, ja jak zaczynalam to robiłam brzuch 5 x w tygodniu, potem zmniejszalam ta liczbe wraz z wytrenowaniem, teraz robie ok 3 x w tygodniu. I to jest mniej wiecej tak ze robie 2 serie po 20 powtorzen na skosne, 2 x 50 powtorzen zwyklych brzuchow (a raczej sa to spinania), i jeszcze 2 x po 16 brzuchów trzymajac nogi na podwyzszeniu. Wczesniej jeszcze cwiczylam ta "dolna" czesc brzucha siadajac na brzegu biurka i unoszac nogi (teraz juz tego nie robie)
w kazdym razie musialbys polaczyc moim zdaniem aero z cwiczeniami silowymi brzucha.
w poscie Tyki tak ci podaje do wiadomosci jest napisane ze najefektywniej w sumie do spalania tkanki tluszczowej byloby polaczenie czegos takiego: 60 % trening silowy, 20 % interwaly i 20% aeroby, co by bylo przecietnie 3x1 godz treningu silowego, 3x20 min interwaly, 2x30 min aeroby.
Wiec w sumie sobie musisz zdecydowac co wybierzesz, ja swojego brzucha dorobilam sie tak jak pisalam, aeroby i cwiczenia silowe, z tym ze tych eaerobów to troche mam duzo
co do spalaczy bo chyba tam pisales, ja bym poczekala, najpierw dieta i ulozony trening i ewentualnie na koncu spalacz, jesli efekty nie beda zadowalajace. Na poczatek nie ma co sie w spalacze bawic

mhm ze spalaniem tluszczu z brzucha to naj mniej maja wpsolne treningi brzucha , ktore przy treningu silowym w 95% przypadkow sa zbedne

dlaczego zbedne... zeby miec kaloryfer samo spalenie tluszczu chyba nie wystarczy.. poza tym im wiecej miesni tym organizm wiecej spala tego tluszczu nawet w spoczynku, ja bym z cwiczen siłowych brzucha nie rezygnowała, nie warto wiec miec silnych tych miesni??

Zmieniony przez - oska5 w dniu 2006-10-22 12:35:09

bardzo mocno miesnei brzucha angazuja sie pry treningu przysiadow i martego ciagu oraz oglnie wszystki cwiczen w pozycji sotjaej i siedzacej, stabilzuja sylwetke , bardzo to latwo zauwazyc trenujac miesnei brzucha po treningu nog lub plecow, razej nie ma sie na to sily
wiele osob nie trenujac miesni brzucha ma jest abrdzo silne i wyrzezbione z pwodow jak wyzej
oczywiscie mozna trenowac brzuch, ale te nie jest to konieczne jesli wykonujemy trening silowy

no zgodze sie z toba zgodze bo jakbym mogla inaczej
tylko wlasnie on tam nie pisze za duzo o treningach silowych, trudno wyczuc czy one zawieraja to co ty mówisz, dlatego ja podalam najprostsze rozwiazanie jak mi sie wydaje



Zmieniony przez - oska5 w dniu 2006-10-22 12:42:58

<ok>
dlatego jesli juz komplexowo to polecam autorowi psota trening silowy zlozony z cwiczen wielostawowych, duze obciazenie,czysta technika, powtorzenia z zareksu do 6 do 12 powtorzen, do upadku miesniowego, 3-4 razy w tygodniu albo Full Body workout ,albo podzial treningow gora-dol lub push-pull

Do autora: Mógłbyś podać obwód pasa?

Jakoś mi się nie chce wierzyć, że osoba 3cm wyższa i 17 kg lżejsza odemnie ma problemy z oponą, może po prostu słabo rozwinięte mięśnie brzucha masz?

Obwód: coś około 90 cm.

Jeżeli chodzi o to to mam możliwość wykonywania treningu siłowego bez jakichkolwiek ograniczeń - tyczy się to także innych rodzajów treningu. Narazie z wypowiedzi przedmówców wywnioskowałem tylko, że należy robić albo aeroby albo siłowy albo inny rodzaj ćwiczeń - podsumowując: nie wiem nic!

Don quixet - niestety mi się wydaje, że takowy problem mam. Byćmoże spowodowane jest to także słabymi mięśniami brzucha ale stanowczo muszę stwierdzić, że za dużo na mnie tłuszczu. xD

Kompozycja naszego ciała nie ma istotnego wpływu na energię wydatkowaną w spoczynku.

Uzyskałeś odpowiedz. Optymalnym rozwiązaniem będzie kombinacja treningu oporowego, interwałowego i/lub aerobowego, gdzie podstawowy narzędziem będzie trening oporowy. Ostateczną decyzję jednak musisz uzależnić od swoich możliwości, być może dopiero z czasem pozwolisz sobie na więcej...