chciałbym poprosić Was o pomoc i kilka porad w zmianie nawyków, które doprowadziły u mnie do dość poważnej otyłości. Kiedyś stosowałem dietę i nawet była dość skuteczna, ale była autorska. Opierałem wiedzę na kalkulatorach dietetycznych, plus założeniu białko 1-2g/kgmc, węglowodany do 5g/kgmc, tłuszcze 1g/kgmc. W ciągu ok 2,5 miesiąca schudłem ok 12 kg, ale po ok 2 latach przytyłem.
Poproszę o kilka Waszych uwag, czy mógłbym ją zacząć stosować (w sensie w dłuższym okresie czasu).
Przeglądając forum, znalazłem info że potrzebna jest przygotowana ankieta. Oto ona:
WYGLĄD: 42 lata, 172 cm wzrostu, waga 120 kg, obwód klaty ok 128 cm, obwód brzucha ok 124 (!), Uda ok 66-68 cm
CZAS REDUKCJI: bez limitu, kluczowa jest stabilność
SZACOWANY POZIOM TŁUSZCZU: 50-54%(!)
POZIOM TŁUSZCZU W JAKI CELUJEMY: 20% (tu raczej ważne jest by dobrze się czuć).
STAN ZDROWIA: poważna otyłość, poza tym - ciśnienie OK , puls ok 80-100.
WRAŻLIWOŚĆ NA KAWĘ/NAPOJE ENERGETYCZNE: kawę lubię (chyba będę musiał ograniczyć), ale napoje energetyczne odpadają. Kiedyś spróbowałem i się po tym źle czułem.
BRAK STOSOWANYCH PREPARATÓW.
TRYB PRACY: mała aktywność
Dość dawno temu sporo jeździłem na rowerze, ok 20-60 km dziennie (za wyjątkiem ekstremalnych zim), zawody wieki temu, głównie sprit, skok w dal i rzut kulą. Ale to prehistoria. Dziś głównie klika myszką.
Chciałbym stosować dietę na kształt:
a) śniadanie: twaróg chudy , chleb razowy kromka ze słonecznikiem (ok 100g), warzywa (np. ogórek, pomidor) lub jajka szt2
b) drugie śniadanie: jabłko lub / i kilka rodzynków
c) obiad: pierś smażona na wysmarowanej patelni olejem (np. nasączony ręcznik papierowy i tym lekko natrzeć powierzchnię patelni), warzywa na patelnię ok 300-350g, 150 g ziemniaków, mini zupka z 150 g ugotowanej kaszy gryczanej
d) podwieczorek: ogórek kiszony / coś bezcukrowego
e) chleb razowy ze słonecznikiem (ok 1-1,5 kromki), tuńczyk lub twaróg lub jajka (2 szt), warzywa
Łączna kaloryczność posiłków to ok 1700-1800kcal
Moje PPM to ok 2300 kcal.
Czy należy odstawić na czas diety produkty typu ziemniaki, chleb, ryż, makaron? Jeśli tak to czym zastępować.
Jaką opinię macie o pieczywie typu W*asa żytnim z ziarnami?
Chciałbym zacząć od bieżni (chód wyłącznie, bieg bez szans) i stopniowo zacząć ćwiczyć na siłowni. Mam w domu jeszcze zestaw hantli (25kg). Prawdę powiedziawszy do końca nie wiem jak zacząć. Wiem że chcę, ale chciałbym podejść do tematu tak jak trzeba. Czy moglibyście mi coś poradzić / skorygować / zasugerować?
Dziękuję.
K.
Zmieniony przez - hani w dniu 2018-07-01 00:51:55
Zmieniony przez - hani w dniu 2018-07-01 00:52:43