Szacuny
15
Napisanych postów
2557
Wiek
30 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
15991
Mnie kumple kilka razy namawiali na zioło ale nie chciałem ;]. Wystarczy, że raz zjarałem 0.7 czyściocha dopalaczy z kumplem, wystarczająco mnie zryło, myślałem że chce mnie zabić i się bałem, a w kościele płynąłem statkiem i się bujałem na boki (zbiórkę mieliśmy po mszy na bierzmowanie ). Wiem, że dopy, a marycha to co innego ale dla mnie to jedno g****.
Szacuny
11
Napisanych postów
478
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
7386
No baranek bakać 10 lat dzień w dzień a zapalić sobie raz na 2 tygodnie lolka to różnica. Aktualnie nie pale 3 miechy, od wakacji praktycznie (trochę w roku szkolnym ze 3 razy) i nie ciągnie mnie, nie muszę palić, prawdopodobnie zapale po nowym roku dopiero, ale jakoś nie czekam na to. Bakanie to nic złego, dla mnie lepsze od alko, mniej szkodliwe. Zważywszy na to że nie palę bardzo dużo. A jak dla mnie bania dużo lepsza ;) man1ek nie zniechęcaj się tak szybko ;) ja tez mówiłem nie, ale spróbowałem i wole to od picia. Każdy gada że narkotyk i wgl. A dużo ludzi browary pije codziennie i to im bardziej szkodzi niż okazjonalnemu palaczowi. Amen.
baranek_ dobrze wiedzieć że jesteś w temacie, ale 10 lat xd ??
Szacuny
26
Napisanych postów
1538
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
15207
No jak by nie było to do 30 się zbliżam, pierwszego bucha zapaliłem jak miałem 18latek, z własnego krzaka a kumple ( się miało starsze koleżeństwo) palili od 3 lat i mnie nie namówili. Ale swoje trzeba było spróbować, też nie paliłem od razy jak lokomotywa ale z czasem wyrwało się ostro do przodu. Ale takie życie inaczej być nie mogło jak 50% kolegów dilowało albo uprawiało.
Szacuny
11
Napisanych postów
271
Wiek
31 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
1146
baranek_ jak dla ciebie jaranie gandzi jest ćpaniem to już w tym momęcie nie wierze że jarałeś 10 lat a ryje łep tym co palą i przy tym nie myślą ale nie będe się sprzeczał
1
" Kim byś k***a nie był to nie ma co się szczycić "