To co zobaczylem dobilo mnie skrajnie.
Nie cwiczylem tylko ogladalem. Takichr zeczy dawno nie widzialem i nie slyszalem.
Ludzie sie utwardzaja to po pierwsze, leja sie po lapach, kopia po brzuchach
Pytam czy sie czy czlowiek od tego nie psuje, a trener mi: "nie, bo to sie miesnie utwardza a nie kosci jak niektorzy mysla i to wcale do kalectwa nie prowadzi"***** prawda, nie?
No to ide z nim po treningu gadac, zeby sie dowiedziec, czy to co o tradycjonalistach slyszalem to prawda. Facet mowi, ze na Okinawie nie ma ozdobnikow i jakis wymyslnych rzeczy tylko proste i skuteczne techniki... a potem mowi cos o kata )) Ja wysiadam.
Cios reka z rozkroku - rownolegle nogi w przod, uderzenie na splot i reka do biodra Zero gardy, kazdy bokser by goscia zabil.
Pytam w jakiej pozycji on walczy. No to ten ustawia mi sie przodem, jedna noga daleko w tyl, stopa zakroczna na zewnatrz, wykroczna do przodu
Rece przed soba, na wysokosci klatki. Oczywiscie wszstkie techniki to wejscie i strzal, blok i strzal, takie akcje na jeden raz. Zadnych kombinacji nie widzialem. Takie sztywne i w ogole.
Pytam goscia czy ma pojecie o chwytach. A on, ze w karate nie ma.
On mowi ze karateka nie da sie zlapac. A ja mu: taaak? a walczyl pan moze z zapasnikiem? NIE a moze chociaz z judoka? NIE A na ulicy? NIE
no to nie wie pan, ze jak ktos ma choc srednie pojecie o chwytach to zlapie i po uderzeniach. A gosc: karateka nie da sie zlapac, bo u nas jest zasada jeden strzal, jeden trup. (Moze od razu z fireballa
Bo gosc widzial jak jego kumpel na wsi zalatwil jednym ciosem goscia przy barze (jak ten go zaczepil a karetka mu z zaskoczenia w ryj to nie watpie). A co lepsze, UWAGA! Gosc widzial poczatkowe UFC i dalej uwaza, ze karateka nie da sie zlapac )) I do tego nie wierzy, ze Polscy instruktorzy cos umieja.
I najlepsze UWAAAAAAGA! "Nie mozna trenowac jednoczesnie uderzen i chwytow, bo mozg i cialo sie do tego nie przystosuje bo to inne ruchy i sie cialo pogubi" Chyba jego mozg tego nie pomiesci, bo sorry, czy ogladanie UFC niczego go nie nauczylo? Rozumiem, ze jak sie cwiczy miesiac karate to mozna sadzic ze trener z danem to jest superman, ale jak mozna po 13 latach treningu majac dana byc tak zamknietym na fakty.
Fakt, gosc jest za***iscie szybki. Wazy z 90kg, ma troche ponad 170cm. Taki klocek, grube nogi, grube lapy. Strasznie szybkie, ale urywane uderzenia. Ale w sumie jak go zlapac, zbije chwyt, w ryj i rzeczywiscie jeden strzal jeden trup Pozostaje wejscie w nogi chyba. No chyba, ze ktos jest dobrym bokserem.
Prosze nie przenoscie tego posta do dzialu HUMOR ))
PHCthulhu
"Zwyciezca jest ten kto widzi odpowiedz dla kazdego problemu. Przegranym zas kto widzi problem w kazdej odpowiedzi."
PHCthulhu
"Zwyciezca jest ten kto widzi odpowiedz dla kazdego problemu. Przegranym zas kto widzi problem w kazdej odpowiedzi."