Samotny trening karate na otwartej przestrzeni na polu

Moze to glupie ale zapytam czy ktos z was tak robil? Wychodzil na pole na otwarta przestrzen na lake do lasu czy gdzies i trenowal te wszystkie formy kata i obron podstawowych? Jak cwiczycie to w stroju w kimonie czy bez ? I jaka jest reakcja ludzi ? Sam tak zamierzam robic tylko pytanie czy ludzie czegos sobie nie ubzduraja

Wushu czy kungfu to pojęcia parasolowe którymi określa się systemy walki mających bezpośredni rodowód w chinach. Oznacza to że mówimy tu o SETKACH różnych systemów, niektóre bardziej lub mniej związane ze sobą ale często całkowicie odrębne, przykładowo trudno doszukiwać się podobieństw pomiędzy systemami hongjiaquan i Chuojiaoquan. Do tego każdy z systemów ma na ogół kilka linii przekazu (stylów czy szkół). Dlatego wszelkie uproszczenia mówiące że kungfu to czy kungfu tamto jakby to był jeden byt, są bezpodstawne. Powiązania z jakimikolwiek religiami są z tego powodu wszelakie, począwszy od styli nauczanych w szkołach przyklasztornych, przez systemy do których dopasowywane są doktryny/koncepcje filozoficzne w sposób luźny, aż po systemy całkowicie oderwane wyznań ale też aspektu nazwijmy to 'duchowego'. I nie jest tu mowa tylko o buddyźmie bo także taoiźmie i innych religiach. Czasem jakiś system jest powiązany z jakąś mniejszością wyznaniową czy kulturową - przykładowo wśród chińskiej mniejszości muzułmańskiej (lud w chinach nazywany Hui) są wioski gdzie tradycyjnie trenuje się systemy Bajiquan i Piguaquan (isnieją też inne). Koncepcja chi, qi czy ki była już wałkowana wiele razy na tym forum wystarczy poszukać, opisał ją dobrze użytkownik dacheng.

Ja chodziłem z ojcem do lasu, nie ćwiczyłem w doboku, tylko normalnie ludzie czasem przechodzili było mi trochę głupio, ale musiałem ćwiczyć p;

Ja cwicze wszedzie i jak tylko mi sie zachce. Cwicze jak jestem ubrany nie robie cyrkow. Cwicze w trzewikach jak tak sie ubralem. Cwicze w bocznych uliczkach, w parku, w pracy na przerwie. Gdzie popadnie. Ludzie czasami glupio komentuja , dziwne dzwieki wydaja. Najczesciej i poprostu ignoruje albo pytam czy lepiej siedziec na sofie i zlopac piwo zeby du..a rosla. Najczesciej nie zwracaja w ogle uwagi a w niektorych miejscach chyba sie juz przyzwyczaili. Byly osoby ktore mi gratulowaly ze cos robie z soba i sie nie wstydze. Byly ktore chcialy sie uczyc, czy sparowac. Bokserzy, tajowie itd. Rozni ludzie. Bardzo przyjacielsko.
Olej reszte to twoje karate. To nie nasza wina ze ludzie nie maja zadnych zainteresowan.

U nas generalnie jest problem taki, że jak kto inny to się go wytyka palcami i się śmieje z niego. Przykład, mam gościa we wsi, koło 60, codziennie biega. Inni, przede wszystkim w średnim wieku mają z niego beke. Idź i trenuj - to Twoje życie i Ty, a nie inni je przeżyjesz.

Co prawda nigdy nie trenowałem karate, ale moim zdaniem robienie kata na polu za dużo ci nie da. Na twoim miejscu wolałbym pobiegać, albo pójść na siłkę. Ale jeśli lubisz robić kata to nikt ci nie zabroni.

A moim zdaniem robienie walki z cieniem trenowanie technik bokserskich, zejsc itp. nic nie daje lepiej iść na siłke lub pobiegać. Nie rozumisz czym są
układy.

Walka z cieniem a kata to zupełnie co innego. Chociażby to, że trenujesz z góry zaplanowane akcje. Poza tym zwykłe uderzenie ma się ni jak do tego wykonywanego w walce czy sparingu. Kolejna rzecz to to, że bokserzy trenują również na worku, tarczach robią sparingi itd. a nie cały trening to walka z cieniem ( która i tak ma o wiele więcej wspólnego z normalną walką).

BZDURA

Dobrze.To dlaczego zawodnicy mma, boksu, muay thai, kickboxingu nie trenują kata?

Bo to są sporty i trenuje się pod sport a to są systemy tradycyjne, gdzie metoda treningowa jest inna, w boksie tak samo wykonuje się zaplanowany z góry ruch/kombinacje tak długo aż to będzie naturalne i wchodziło bez myślenia o tym po to wykonuje się określony ruch, a kombinacji jest tylko by mieć szeroki wachlarz, na każdą sytuacje. Bloków w walce nie składa się tak jak podczas formy, ale po to się to robi tak a nie inaczej bo to jest sztuka to ma budować człowieka, wykonywanie form buduje koordynacje trzeba sobie potrafić wyobrazić przeciwnika i znać znaczecznie ruchów, tego co się wykonuje po co i jak bo to co za tym idzie jest wiele głębsze i mądrze wymyślone, żaden ruch nie jest zbędny.

Zawodnicy owych dyscyplin też trenują określone formy bo inaczej nie można tego używać od tak w walce jeśli ruch nie będzie wyuczony bo używamy tego co znamy.


Zmieniony przez - Kuba1999w w dniu 2017-03-18 20:39:31

Dobra, ale w walce masz take szerokie pozycje i brak gardy? Gdyby w boksie występowały układy wo wyglądały by tak: lewy, prawy prosty, lewy sierpowy 2 kroki do tyłu, zejście w bok, podwójny lewy prosty, grada podwójna zejście w bok, lewy prosty, prawy sierp. Czy tak wyglądają kombinacje w boksie? Zazwyczaj jest to kilka uderzeń, a nie jak w karate cały scenariusz walki. To jest tylko moje zdanie, a nie popieram tradycyjnych metod i sposobów na trening.