Samoobrona na ulicy

Idz na zapasy w stylu wolnym. W Poznaniu połowa bramek na mieście jest obstawiona właśnie przez zapaśników. Ew. Bjj ale bardziej bym stawiał na zapasy właśnie.

Znajomość zapasów nie jest niezbędna żeby dobrze walczyć w klinczu czy też krótkim dystansie

Pewnie że nie..zawsze można ćwiczyć bjj albo judo

Podstawy klinczu są też w mt, lecz nie ma tam rzutów i obaleń więc gdy trafisz ma grapplera to szykują się wysokie loty

W taekwondo i karate jest klincz jak i rzuty, podcięcia obalenia.

W taekwondo jest klincz? Widziałem treningi TKD i nigdy nie widziałem tam klinczu. Sam sparowałem z chłopakami na zasadach MMA, którzy trenują TKD i w klinczu byli jak dzieci. Co do karate nie wiem, nie widziałem, nie wypowiadam się. A co do tematu to stawiałbym na zapas/BJJ bo 90% walk i tak kończy się klinczem (wiesz jak z tego korzystać to rzucisz rywalem o chodnik), a uderzane mogły by być MT/KB chodź Boks fajnie współgra z zapasami praca na nogach z boksu może mega zamieszać w zapasach szybkim skróceniem dystansu. Chodź nie wszystkie ruchy takie jak zajstep robi miejsce do obalenia jak robisz w lewo stronę zostawiasz nogę. Dużo, dużo jest takich elementów. Z każdego wybrałbyś coś dobrego i dlatego powstało MMA :)

No to dziwne było te taekwondo co widziałeś.

no nie wiem czy dziwne bo tam i byli vice-mistrzowie Europy, mistrzowie Polski więc ciężko mi powiedzieć czy dziwne. No ale osobiście nie trenuje tego sportu więc może i masz rację :)

Teraz w większości trenuje się tylko to czego się używa w walce sportowej, no może nie w większości, ale w wielu klubach. Jednak klincz jest jak i rzuty, podcięcia, obalenia itd. jak w każdym tradycyjnym systemie

Ja nie polecam tradycyjnych sztuk walki właśnie dlatego, że w absolutnej większości trenuję się pod walkę sportową. Gdyby, jeszcze zasady nie były tak ograniczone to ok. Niestety jest inaczej.