SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Samoobrona dla kobiet - Warszawa

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 4341

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 113 Wiek 37 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 4531
Witam Kolegów Forumowiczów,
Chciałbym wysłać moją kobietę na jakiś kurs samoobrony. Wiem, że najlepsze byłyby zajęcia mieszane z facetami, ale ona ma spore opory i dlatego przynajmniej na początek chcę jej wybrać kurs łagodniejszy, tylko dla pań. Czy ktoś z Was zna jakiś solidny, godny polecenia (bez tajemnych technik aikido itp.) kurs samoobrony dla kobiet w Warszawie?
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 70 Napisanych postów 327 Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 15872
sl66
(...)A KM traktować raczej jako dodatek uświadamiający jakie są różnice pomiędzy ulicą a ringiem - jednakże wartość dodana to przede wszystkim odmienna taktyka, a nie technika.


I tu sie zgadzamy.
1

Hard work beats talent when talent doesn't work hard

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 70 Napisanych postów 327 Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 15872
Jak samoobrona to tylko krav maga ale u IKMF, zadne krav maga system i takie p******y. Jesli pojdzie na sporty walki, to sie na ulicy nie obroni uwierz mi. Na ulicy mezczyzna kobiete bardzo rzadko atakuje jak w sportach walki 1 na 1. Jak juz chce uderzyc bije od tylu i tu zadna krav maga czy inne bullshitsu ci nie pomoze. Wiekszosc z agresorow, glownie tych na tle seksualnym, lubi czuc przewage. Wiec chwytaja, podduszaja, szarpia, wchodza w "sfere prywatna" :) to ich jara. Jak obronic sie przed tego rodzaju zagrozeniami nauczy sie na krav madze.

Ktos moze napisac, no dobrze ale duszenia, chwyta nauczysz sie w bjj czy zapasach. Zgadza sie i dzialaja, ale w swoich kategoriach wagowych. Dlatego sa to sporty walki, a nie samoobrona. Jak licha babka 50kg ma sie obronic przed agresorem 80kg? Na pewno nie isc z nim do parteru i probowac kimure czy trojkat. W KM nauczy sie gdzie sa miejsca w ktore nalezy atakowac. Zrozumie, ze musi wyrzadzic w najkrotszym czasie, jak najwiecej szkod, by miec szanse obronic sie przed kolejnym zagrozeniem. Na ulicy nie ma 1 na 1.

Wazna rzecz ,glownie u kobiet, ktora ja zauwazylem jak trenowalm KM, to ze juz na poczatku ataku paralizuje je, gdy obcy facet ja atakuje. Wiekszosc atakow na ulicy, konczy sie wlasnie dla ofiar tragicznie, bo nie walcza, nie znaja tego uczucia i wola przeczakc. Agresorzy nie szukaja sparingpartnerow, szukaja ofiar!

Trenowalem ponad 2 lata regularnie 3 x w tygodniu znam technik do G I na blache. Moze twoja od razu po pierwszym miesiacu, nie bedzie bronic sie jeszce przed nozami, palkami, ale na pewno na potencjalne pierwsze ataki agresji, bedzie umiala poprawnie zareagowac. Dodatkowo polepszy wytrzymalosc fizyczna i odpornosc na bol pod duzym stresem.

Wazne by byla to szkola z IKMF.

Powodzenia
1

Hard work beats talent when talent doesn't work hard

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 706 Napisanych postów 4378 Wiek 48 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 75792
sl66

Chciałbym wysłać moją kobietę na jakiś kurs samoobrony?

a) po co?
b) czy Ona tego chce?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 113 Wiek 37 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 4531
Dzięki za odp. Z punktu widzenia taktyki zgadzam się, że KM jest lepsza pod samoobronę, zwłaszcza dla kobiet. Moje wątpliwości budzi metodyka treningowa w KM versus w SW - chodzi mi o słynny paradoks Kano. Sam miałem dłuższą styczność z (kick)boksem oraz z KM i na tym drugim niestety część ruchów była trenowana na niby (dźgnięcia w oczy itp.). Ludzie popełniali też (i nie byli korygowani) masę prostych błędów technicznych, np. przy pracy nóg przy zwykłym jabie. Wiem, że celem KM nie jest uczyć walczyć jak w SW, a zneutralizować zagrożenie i uciec, mimo to nie podobała mi się pewna umowność określonych sekwencji i ruchów. Mason, jakie jest Twoje zdanie, jako trenującego i KM, i MMA? Ja osobiście z ww. powodów zdecydowałem się przerwać treningi KM (po 3 semestrach) i poszedłem na pełnoprawne MMA.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 113 Wiek 37 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 4531
cynik75

a) po co?
b) czy Ona tego chce?

a) żeby się czuła bezpieczniej, a ja spokojniejszy, gdy wraca późno do domu
b) widzi taką potrzebę, choć ma pewne opory (jak każdy przed pójściem na 1. trening)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 706 Napisanych postów 4378 Wiek 48 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 75792
Żeby się czuła bezpieczniej bądź jej ochroniarzem lub funduj taksówki. Fundowanie sobie spokoju wysyłaniem kobiety na treningi z których będzie wracała samotnie wieczorem jest hm... szczeniackie?
A potrzebę widzi bo jest non stop napadana czy dostała paranoi na skutek przebywania z Tobą :)?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 113 Wiek 37 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 4531
Cynik, dobrze wiesz, że nie zawsze da się być ochroniarzem lub fundować taksówkę. Są różne sytuacje.
Nie zrozumiałeś mnie z tym wracaniem wieczorem. Czasem wraca sama wieczorem nie z treningu, a z innych okazji. Bywa, że dość późno. Nikt jej nie zaczepił, ale znam przypadki (z pierwszej ręki) takiego zaczepiania. Z tego powodu chcialbym, aby chociaż podstawy samoobrony znała. Zawsze zwiększy to znacznie prawdopodobieństwo skutecznej obrony.


Zmieniony przez - sl66 w dniu 2017-08-30 15:15:40
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 706 Napisanych postów 4378 Wiek 48 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 75792
Zrezygnowałeś z KM bo było kijowo, wybrałeś MMA. Nie lepiej puścić dziewczynę wypróbowaną drogą? A kurs "dziewczęcy" wybij jej ze łba. Gwałcić jej nie będzie studentka germanistyki ale napalony silny facet. Jeżeli (odpukać) dojdzie do sytuacji walki to będzie nap*****lanka na całego, a nie zajęcia z pedicure i makijażu.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 113 Wiek 37 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 4531
Bardzo wątpię, żebym namówił ja na MMA. Dlatego szukam innego wyjścia, potencjalnie gorszego, ale i tak lepszego niż nic. Stąd pytanie o kursy samoobrony dla pań (niekoniecznie tylko dla pań, choć na początek preferowalnie), które zapoczątkowało ten temat. Liczę, że może ktoś z Forumowiczów zna naprawdę porządny kurs. W szczególności liczę na odpowiedź Masońskiego, ponieważ trenował KM i SW, więc ma porównanie, zarówno w aspekcie taktycznym, jak i metodyki treningowej.



Zmieniony przez - sl66 w dniu 2017-08-30 15:56:32
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 70 Napisanych postów 327 Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 15872
sl66
Dzięki za odp. Z punktu widzenia taktyki zgadzam się, że KM jest lepsza pod samoobronę, zwłaszcza dla kobiet. Moje wątpliwości budzi metodyka treningowa w KM versus w SW - chodzi mi o słynny paradoks Kano. Sam miałem dłuższą styczność z (kick)boksem oraz z KM i na tym drugim niestety część ruchów była trenowana na niby (dźgnięcia w oczy itp.). Ludzie popełniali też (i nie byli korygowani) masę prostych błędów technicznych, np. przy pracy nóg przy zwykłym jabie. Wiem, że celem KM nie jest uczyć walczyć jak w SW, a zneutralizować zagrożenie i uciec, mimo to nie podobała mi się pewna umowność określonych sekwencji i ruchów. Mason, jakie jest Twoje zdanie, jako trenującego i KM, i MMA? Ja osobiście z ww. powodów zdecydowałem się przerwać treningi KM (po 3 semestrach) i poszedłem na pełnoprawne MMA.


Przerwalem KM po 4 semestrach. Trenowalem regularnie jak dzik :) i w lata opanowalme zaawanoswane techniki i postanowilem wrocic do sportow walki. Brakowalo mi sparingow. W KM tam gdzie ja trenowalem robilismy sparingi, bez zasad w mma ale rzadko, bo to troche mija sie z filozofia KM. Uwazam osobiscie, ze kazdy powinien z 1 rok potrenowac KM intensywnie. Zeby przekonac sie jak to jest gdy cie ktos atakuje nozem, w przewadze itd. Ja bylem tez z poczatku kozak, ale dopiero KM wyjasnila mi, ze to nie sa przelewki.

MMA robie bardziej dla siebie hobbistycznie i glownie sparingi ;)

Hard work beats talent when talent doesn't work hard

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 70 Napisanych postów 327 Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 15872
cynik75
Zrezygnowałeś z KM bo było kijowo, wybrałeś MMA. Nie lepiej puścić dziewczynę wypróbowaną drogą? A kurs "dziewczęcy" wybij jej ze łba. Gwałcić jej nie będzie studentka germanistyki ale napalony silny facet. Jeżeli (odpukać) dojdzie do sytuacji walki to będzie nap*****lanka na całego, a nie zajęcia z pedicure i makijażu.


KM i MMA nie porownasz. Jaki kurs dziewczecy!? Grupy sa mieszane i partnerzy co chwile zmieniani. Raz cie atakuje studentak germanistyki, raz koks z silowni a innym razme gosc z stazem w mma. Kazdy dusi inaczej, kazdy uderza z nich inaczej. Grupy dzielone wg. plci sa bezsensowne. No chyba, ze zwiekszyla sie aktywnosc agresywnych lesbijek w Polsce.

Hard work beats talent when talent doesn't work hard

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Przeprowadzka

Następny temat

Boks zawodowy olimpijski

WHEY premium