Próba analizy wspomnianego zjawiska kładzie nacisk na trzy jego obszary, zgodnie z którymi możemy je opisywać. Pozostaje to w łączności z tym, jak autor artykułu realizuje cele w szeroko rozumianej tematyce „pracy z ciałem”.
1) Gdzie czujesz stres?
Zadając to pytanie zawodnikowi („gdzie czujesz stres”), wielokrotnie widziałem na jego twarzy rysujące się ogromne zdziwienie. Wszystkie pozostałe sygnały niewerbalne z jego ciała również zdawały się wysyłać komunikat zatytułowany: „o co ten człowiek mnie pyta?”. Cześć z nas w ogóle nie zastanawia się nad tym, gdzie czuje stres. Odpowiedzi na wspomniane pytanie często brzmią następująco: „no po prostu jest mi źle; czuję się taki jakiś spięty; nic nie mogę zrobić; nie mam tyle siły do działania co zazwyczaj”. Nakierowujące (ułatwiające znalezienie odpowiedzi) pytanie, które w tym momencie może paść, brzmi: „czujesz stres bardziej dolną, czy też górną częścią ciała?”. Zazwyczaj jest to pomocne w uwrażliwieniu samego siebie i dotarciu do pierwszych znaków (sygnałów) tego, jak stres komunikuje się z nami.
(...)
Aby te techniki były jednak w pełni efektywne, muszą być osadzone w szerszym systemie myślenia i rozumienia własnego zachowania. Mówiąc inaczej – sama realizacja określonego treningu relaksacyjnego może przynieść nam chwilową ulgę (stan przyjemnego relaksu), ale jeśli nie popatrzymy szerzej na zjawisko stresu (nie odkryjemy tego, co tak naprawdę jest przyczyną stresu), efekt działania opisanych technik nie będzie trwały. Będzie to rozwiązanie zaledwie połowiczne. Tak jak przy przeciekającym dachu, tylko chwilowo skutecznym rozwiązaniem jest zbieranie kapiącej wody do wiadra, tak samo skupienie się na prostej redukcji zbędnego stresowego napięcia, nie załatwia problemu w sposób kompleksowy.
(...)
http://perfectbody.pl/TRENING/3/701/PSACHOLOGIA-SPORTU---STRES---ROZLUZNIJ-SIE---CO-TO-ZNACZA.html